Nasi na trasie BB Tour 2012

[paweł.70]

Ja nie szukam drugiego dna, jestem po prostu ciekawy.

Suchyy, ja nie piszę o drugim dnie, tylko to co wiem o wpływie wieku na trening wytrzymałościowy. Człowiek rozwija się do 35 roku życia. Potem może już tylko utrzymać osiągnięty wcześniej poziom. O ile się bardzo stara oczywiście

"złoty wiek" dla organizmu 25-28 lat.

[transatlantyk]

Z Torunia do Ostrowca przywiózł mnie autem Robert, syn p.Łuczkowskiego. Opowiadał, że ojciec w tym roku wziął się za rower bardzo późno ( chyba dwa miesiące przed startem, czy jakoś tak ) bo bardziej zajęty był bieganiem


Jak proponowałem, że to temat nie do pitolenia, to nikt mnie nie poparł i zostało tak jak chciał Wax

[magda]

Robert jest chyba między Brzozowem a Sanokiem - przynajmniej wg mapy.
Radek i Pomidor wg danych z punktów jadą na Rzeszów na PK11 było między nimi 4h różnicy
Jeśli Ricardo nie nocował po drodze to powinien być już na mecie - danych brak zupełnie.

Ktoś coś wie jak Wax? Ślad się urywa pod Bydgoszczą

[transatlantyk]

Rano, około 7.00 Wax docierał do Brzozowa

[Borafu]

Jak proponowałem, że to temat nie do pitolenia, to nikt mnie nie poparł i zostało tak jak chciał Wax

Jakbyś pilnował założonego przez siebie wątku, a nie włóczył się gdzieś po nocach, to by był porządek 

[Ciosna]

Yoshko - Kolbuszowa - godz. 15:40 . Taką informacje otrzymałem od Niego przez telefon.

[Endriunh]

Gratulacje wszystkim ktorzy sie podjeli tego wyzwania
Wilk gratulacje -świetny wynik
Musialy byc swietne warunki jak wiecej osob przyjechalo na mete ponizej 40h ponoc ci dwaj panowie co przyjechali pierwsi na mecie to  w miedzyczasie pobili nieoficjalny rekord na 300km o jakies 10 min z czasem 8:34. Ciekawe ile lacznej przerwy mieli na trasie
Jak sie nic nie zmieni to za rok postaram sie mimo mlodego wieku wystartowac w BBtourze Pozdrawiam i trzymam kciuki za tych co jeszcze nie dotarli

[transatlantyk]

Endriunh - następny BB Tour za dwa lata

Nie wiadomo co jest z Waxem. Nawigacja mu padła, na mecie w tej chwili jeszcze go nie ma. Trzymamy kciuki!

[olo]

Yoshko chyba jest w gazie bo dobija juz do Rzeszowa

[transatlantyk]

Nasz Ironmen nieziemsko zmęczony jest na podjeździe w Czarnej, niedługo będzie na szczycie i zjedzie do Lutowisk. Pod górę więcej idzie niż jedzie. Właśnie rozmawiałem z nim przez telefon - jeszcze słychać uśmiech w jego głosie. TWARDZIEL NAD TWARDZIELE!

[Ciosna]

O 16.45 Yoshko wjeżdżał do Rzeszowa. Z racji licznych remontów i korków miałem przyjemność poprowadzić go do punktu kontrolnego PK12 (Pod Skrzydłami) alternatywną drogą. Po Yoshku nie widać wielkiego zmęczenia, dobrze się trzyma .
O 18.09 wyruszył w kierunku PK13 Brzozów. Generalnie PK12 to już nie jest "Pod skrzydłami" tylko Motel Bar Taurus, samolotu też już tutaj nie ma.

Poniżej kilka zdjęć

Szybki posiłek w PK 12




Wiadomo w jakich barwach


Start w kierunku Brzozowa

[martwawiewiórka]

tylko żeby sie nie popsuł :/ (Wax oczywiście) Czy nie powinien już dojeżdżać?

Joszko wiadomo, oddał płytki to mu lżej:D

[olo]

Yoshko je zupe w Brzozowie. Pisalem mu wczesniej ze dogania Waxa i chyba go to zmobilizowalo :-D

[martwawiewiórka]

Joszko w ogóle chyba jakoś rozsądnie rozkłada siły:D

[transatlantyk]

Wax na mecie !