Autor Wątek: Ale w Czechach maja fajne ścieżki rowerowe...  (Przeczytany 812 razy)

Offline Kobieta ronja

  • Wiadomości: 12
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 13.07.2012
A jak jeździsz po drogach dla aut, to jakoś tak bezpiecznie wyprzedzają.
Właśnie wróciłam z Czech, a właściwie z Moraw (a właściwie wróciłyśmy z koleżankom z tego forum) i zastanawiam się, jak to zrobić, żeby u nas było podobnie:)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7326
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
hmm? Co konkretnie podobało Ci się w tych ścieżkach? Czy może szlakach?
Mi najbardziej przypadł do gustu fakt wywieszania map topograficznych w prawie każdej miejscowości, niesamowicie przydatne bez mapy. Same szlaki tak kręciły na około, że świadomie omijałem.

My home is where my bike is.

Offline Kobieta ronja

  • Wiadomości: 12
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 13.07.2012
Jechałyśmy z Moraw Południowych na Północne przez M. Wschodnie i Białe Karpaty i czasami te ścieżki fajnie uzupełniały nam trasę, np. ścieżka z Valasskich Merizici do Roznova pod Radhostem albo z Breclava do Lednic. Zamiast jechać z samochodami, zasuwałyśmy przyjemnie przez las:)
Fakt, że przydawały się bardziej wtedy gdy chciałyśmy zrobić jakąś pętlę - np. na południu Czech, żeby nie uszczknąć żadnej z interesujących nas miejscowości.
Ale mapy - takie kupne, turystyczne lub turystyczno-rowerowe - też mają fajne!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum