Warszawa - Rzeszów

[Hipek]

Krótki rys historyczny: jechałem w nocy z wczoraj na dzisiaj samochodem do Rodziców do Rzeszowa. Zdarzyła mi się przygoda w postaci przymusowej wycieczki na lawecie. Auto zostaje w Rzeszowie do odbioru teoretycznie w przyszły weekend, my wracamy do Warszawy PKSem.

Dalszego ciągu już zapewne każdy się domyślił: chcemy dojechać do Rzeszowa na rowerach, wrócić z rowerami na dachu.

Pierwszą część (ominięcie ekspresówki do Radomia) już ktoś mi kiedyś na innym forum podpowiedział: z Warszawy przez Górę Kalwarię do Warki, dalej do Głowaczowa i tu dróżką "inną" przez Bobrowniki, Goryń, Lesiów do Radomia. Ta część mi odpowiada, obawiam się trochę jakości drogi od Głowaczowa do Radomia.

Dalej jednak nie mam innego pomysłu, jak jazdę drogą numer 9 aż do Rzeszowa.

I teraz najważniejsza część: czy znacie lepsze warianty tej drogi? Nie boimy się ruchu na "dziewiątce", ale, wiadomo, jak można jechać na spokojnie, wioskami, to po co pchać się na większe drogi?

Widzę opcję przez Zwoleń i dalej "79" aż do Sandomierza - jechał ktoś tamtędy?

Z góry wielkie dzięki za pomoc!

[globalbus]

7 do Grójca jest ok (szerokie pobocze). Całą S7 da się przejechać drogą serwisową (mało wygodne nawigacyjnie, bo odbija lekko na boki i czasem wiadukt górą). Za to tam na pewno jest równy asfalt i praktyczny brak ruchu.

[Hipek]

Globalbusie, rozważam pokonanie fragmentu do Radomia poza ekspresówką, żeby jakieś miejscowości były po drodze - jak jest ciemno i monotonnie to coś ostatnio zasypiam Ale dzięki - będziemy jeszcze planować.

[globalbus]

Można też DK79 aż do Sandomierza, która jest "w miarę", ale bez pobocza.

[Hipek]

W sumie na "dziewiątce" też z poboczem jest kiepsko, tylko że tamtędy idzie tranzyt.

[martink]

Dalej jednak nie mam innego pomysłu, jak jazdę drogą numer 9 aż do Rzeszowa.

Możesz pojechać z Radomia na Wierzbicę, Starachowice, Nową Słupię, Łagów, Baćkowice, Iwaniska (obok jest Krzyżtopór ), Klimontów i Baranów Sandomierski. Ruch do zniesienia, gorszy asfalt to ledwie 3-4 km w okolicach Osin oraz w Wierzbicy; nie bardzo pamiętam jak jest w okolicach Klimontowa - bardzo dawno tam nie byłem

Widzę opcję przez Zwoleń i dalej "79" aż do Sandomierza - jechał ktoś tamtędy?

Od Zwolenia do Sandomierza wielokrotnie - to rozsądna alternatywa dla 9

[Hipek]

Dzięki.

Teraz mam już dwa warianty dojazdu do Radomia i trzy opcje dojechania z Radomia do Rzeszowa. A wycieczka tylko jedna... Trzeba będzie od razu planować kolejne.

[Hipek]

Jeszcze raz dziękuję za pomoc - wybraliśmy taki wariant. Co do nawierzchni - gdyby ktoś się wybierał:
- fragment przed Pionkami - mniej więcej od okolic miejscowości Cecylówka do wyjazdu na drogę 737 - paskudny, połatany asfalt.
- droga 79 między Zwoleniem a Sandomierzem - łącznie ze cztery kilometry frezowanej nawierzchni, niestety, nie pamiętam dokładnie gdzie

Reszta drogi w porządku.