Dobra robota Łojant! Być może za parę dni pojawi się wątek autorstwa Kolegi pt. "Miałem trochę wolnego czasu...zrobiłem sobie sakwy."
Ciekawy pomysł - ale mnie nie bardzo przekonuje. Zysk na wadze okupiony jest kosztem dużo mniejszej wygody, dostęp do rzeczy w takim czymś jest nieporównywalny z sakwami
brak wodoodporności to bardzo znaczący minus.
Do tego można też polemizować z realnym zyskiem- bo torba zawieszona w taki sposób na kierownicy będzie generować bardzo duże opory aerodynamiczne - jako pierwszy element przecinający powietrze, nie bez powodu zawodnicy jeżdżący na czas ręce trzymają tuż przy sobie, mimo, że do wygodnych taka pozycja nie należy
Tylko to nie tak że mam rower aż tak lekki, nie nie. Sam o tyle schudłem Jeżeli ktoś ma rezerwy to polecam, jeździ się łatwiej.
Gdyby więcej osób dostrzegało tak proste zależność to koncerny by zbankrutowały
dł 125cm