Zachodnie Bałkany by globalbus

[globalbus]

Trasa
Fotki

Relacja tekstowa w formie luźnych notatek z każdego dnia w załączniku. Mapki dzień po dniu na bikestatsie.

Garść statystyk
kilometrów wedle licznika: 5809 km
Dni w siodle: 41
Średnio na dzień: 141,68
BIG'ów po drodze: 22
Wydatki łącznie: około 1500zł
Awarie: - przycinający się pantograf tylnej przerzutki, zachęcany do ruchu ręcznym pociąganiem linki.
- Posiałem pompkę i lampkę przednią przy jeździe przez krzaki.
- Po jeździe po Orjen odkręcało się wszystko, łącznie z młynkiem w korbie.
- Gum zero, złamanych szprych zero.
- Parę razy spadły sakwy zanim nie wymyśliłem lepszych punktów montażu.
- Jeden rozwalony zawór w kartuszu (musiałem się z nim pożegnać) oraz pod końcówkę pękł palnik (to chyba najdroższa z awarii).

Miało wyjść nieco "spokojniej" kilometrażowo, ale gdy w końcu opuścił mnie deszcz jakoś nie mogłem się powstrzymać.

Za wyjątkiem jednego noclegu na campingu w Hranice (musiałem naładować akumulatory) wszystko na dziko. Nigdzie nocleg nie był problematyczny poza zatoką Kotorską (gdzie po prostu brakuje kawałka płaskiego). Jak byłem na widoku to co najwyżej mi ktoś pomachał

[tranquilo]

Dystans to niezły wytrzepałeś.
Czekamy na relację

[ink3]

No... dokładnie.
Sam jechałeś? I czy tylko mi się wydaje, że samotnie
robi się więcej kilometrodrogi?

[globalbus]

robi się więcej kilometrodrogi?

To zależy raczej od tego z nim się jedzie. Za wyjątkiem paru odcinków jechałem sam.
Może się ujawni ten z kim przejechałem odcinek spod Cieszyna do Bielska Białej

[vooy.maciej]

wszystko fajnie tylko bikemap to ................ i akurat mi się nie wyświetla (kto wie może za godzinę się wyświetli?)
w ten sposób używając tego badziewia tracisz jednego potencjalnego oglądacza :/

[Borafu]

Nie próbujesz czasem oglądać trasy na Chrome?
Bo ja już się nauczyłem że bikemap to na IE.
Na nim działa, a na Chrome 3/4 prób daje general error i pozamiatane

[szy]

Yhy.

Nie dość że bardzo często ślad rozjeżdża się z mapą,
to jeszcze nie widziałem żadnego tracka z Bikemapa
pod Androidem :/

... @Borafu, przecież nie będę zmieniał przeglądarki
specjalnie dla Bikemapa... :]

Szy.

[globalbus]

Jak to mawia helpdesk "u mnie działa" Czasy kiedy track się nie wyświetlał u mnie dawno minęły, pewnie z setką aktualizacji do firefoxa i opery.

Nie dość że bardzo często ślad rozjeżdża się z mapą,

Trzeba oglądać na warstwie google terrain

[Borafu]

... @Borafu, przecież nie będę zmieniał przeglądarki
specjalnie dla Bikemapa... :]

Przecież nie namawiam do korzystania z Bikemap, tylko podpowiadam co zrobić żeby zobaczyć.
Sam używam głównie Chrome, ale już się przyzwyczaiłem że są strony, do których bez IE nie podchodź.
No i albo mi na nich nie zależy, albo odpalam IE

[martwawiewiórka]

https://plus.google.com/photos/108439706764281568814/albums/5781283986361700417/5781289363062459298?banner=pwa

Droga przez te przełęcz była dla mnie największą przyjemnościa z całego naszego pobytu na Bałkach:)
Szkoda że nie jechałeś w weekend. Pewnie byliby ludzie z Subry (to jest klub wysokogórski do którego należy owe schronisko) - świetna ekipa. Schronisko czynne jest tylko w weekendy.

Nie mam czasu w tej chwili na reszte galerii, ale już widzę że ten styl jazdy mi się podoba:D

[martink]

Wow !!! Ale wyczesaną trasę zrobiłeś Fajne foty

[globalbus]

Orjen Sedlo to dla mnie była czysta masakra, przy oponach 1,4 po prostu zapadałem się w te kamienie, pchania było sporo. Od strony Crkvenicy droga była dodatkowo nieprzejezdna samochodem, naspadało głazów, droga osunięta w paru miejscach. Dodatkowo dobiłem siebie jadąc do zamkniętego przejścia granicznego za Vrbanj (nowej drogi i nowego przejścia nie ma praktycznie na żadnej mapie, oznaczeń też brak). Dlatego potem jechałem ponownie na Chorwację i dopiero przy Dubrovniku się przeprawiłem do BiH.

Jak widzę foty ludzi z szosówkami na Orjen to niedowierzam, chyba na plecach je nieśli.

[martwawiewiórka]

Mysmy mieli szersze i agresywne opony, więc dla nas droga była w 100% podjeżdżalna - nie pamiętam żadnego pchania. Podjeżdżaliśmy od Crkvice. Myslę, że na cieńszych oponach byłoby rzeczywiście bardzo ciężko i pchanie stałobby się konieczne.

szosówkę to chyba mozna co najwyżej tam zniszczyć...

zresztą, tu widać moją mega zadowoloną minę:
https://lh6.googleusercontent.com/-SLcOcPPmnAY/TKmaPCtYpYI/AAAAAAAAIQo/n_Eh56f-0GM/s1280/P1100197_jacek.JPG


A granicę przekraczaliśmy koło miasta Bileća (Bośnia)

[globalbus]

To dokładnie miejsce już nie wygląda tak równo, trochę się posypało od tego czasu
Piję do tego zdjęcia, osobiście nie dowierzam podjechaniu

[martwawiewiórka]

Wtedy też było posypane i osunięte - ale akurat nie w tym miejscu. Były gdzie indziej osuwiska (niżej, tam gdzie jeszcze było zalesione), w jednym miejscu nawet tak solidnie, ale pewnie mniej nieco - skoro mówisz że od Crkvice było nieprzejezdzne dla samochodu - to musiało być gorzej niż jak my jechaliśmy (ponieważ my spotkalismy własnie po tamtej stronie jeden samóchód, a więc przejezdnie było z obu stron w 2010)

W te szosówki ja też nie wierzę chyba, kamienie były spore, nawet jakby kto miał moc, to jednak nie wiem, co z rowerem..? Ja byłam to w stanie podjechać z usmiechem i na luzie TYLKO  dlatego że miałam spore agresywne opony. I tak mi się rower ślizgał, a szoski to sobie nie wyobrażam...

O wiele ciężej było dla mnie tu:
https://picasaweb.google.com/martwa.wiewiorka/BaKany2010?fgl=true&pli=1#5524166846958050386

tu dla mnie z kolei była masakra, owszem fajnie i widoki elegancja, ale po 60km zsiadłam z roweru i prowadziłam, nie to że górka stroma czy coś - ale tak mnie wyczerpały kamienie...i sucho, pusto, nikogo, az się ucieszylam jak straż graniczną spotkaliśmy.

Widzę ze Ty miałeś traskę w wielu punktach naprawdę wyczynową - zaraz sobie całą galerię przejrzę, kilometraż nie w kij dmuchał! No i nie zawsze asfalty:) Kurczę, zazdroszczę ze miałeś tyle czasu - mysmy na bezdroża mieli tylko tydzień:/

Edit: obejrzałam cała galerię - no, ten styl mi odpowiada:D Trzaskanie przełęczy i oczywiste odpowiedzi na tego typu dylematy:
https://plus.google.com/photos/108439706764281568814/albums/5781283986361700417/5781286790843212706?banner=pwa

Widoki świetne, ale najbardziej podoba mi się ten:

to nieziemsko wygląda:
https://plus.google.com/photos/108439706764281568814/albums/5781283986361700417/5781289703710014034?banner=pwa

Gratuluję, trasa rzeczywiście i widokowa, i wyczynowa! Bomba!