Autor Wątek: Bezpieczeństwo rowerzystów analitycznie  (Przeczytany 625 razy)

Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1078
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
W jednym z wątków pojawił się już mikro cytat z tego dokumentu, ale warto zerknąć na całość, tym bardziej, że jest napisany przystępnym językiem, w miarę po ludzku.

Raport GDDKIiA . Zdarzenia drogowe z udziałem rowerzystów 2008-2011:

http://www.gddkia.gov.pl/userfiles/articles/i/infrastruktura-rowerowa_3000/zdarzenia_rowerowe_2008_2011.pdf

Pierwsze spostrzeżenia, po powierzchownym spojrzeniu? Wina rozkłada się mniej więcej pół na pół: rowerzyści równie często są ofiarami i sprawcami wypadków. Interesujące są też dane ze strony 26 - widać tam, kto jak grzeszy.

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Bardzo ciekawy dokument. Bolą fragmenty dotyczące winy rowerzystów, szczególnie, gdy popatrzy się na ziejące niechęcią artykuły w prasie piszące to tym, jak to źli kierowcy rozjeżdżają dobrych rowerzystów.

Ale, tak mniej poważnie: wychodzi na to, że (statystycznie) pijana kobieta na nieoświetlonej drodze w środku mglistej nocy może czuć się w pełni bezpieczna.  :icon_twisted:
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum