Autor Wątek: Jaki amortyzator do roweru trekkingowego (koła 28")  (Przeczytany 4678 razy)

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Jakich firm amortyzator będzie optymalnym rozwiązaniem do roweru trekkingowego (koła 28"). Chodzi o amortyzator, który będzie dobrze działał, w przedziale cenowym 500-1000 zł. Jakich używacie, które wg Was są najlepsze? Co sądzicie o amortyzatorze SR SUNTOUR NRX RL i NRX RLD. Co oznacza literka D w nazwie, bo cena jest wyższa?

EDIT: na stronie SUNTOUR'a dla trekingów pokazują się NCX, NCX Lite i NCX II? Czym się różnią od NRX?
« Ostatnia zmiana: 11 Wrz 2012, 21:43 Pustelnik »
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Różnią się materiałem rury sterowej i medium ściskanym co znaczącą wpływa na wagę i pracę.
Na korzyść D.
Dokładniej można sprawdzić tutaj:
http://www.eurobike.pl/sr-suntour/amortyzatory-przednie/nrx
A sklep jest w Poznaniu więc możesz nawet osobiście popytać.
Czy warto Suntoura?
Wyższe modele już coś tam próbują działać,ale daleko im jeszcze pełnej pracy.
« Ostatnia zmiana: 11 Wrz 2012, 22:30 Mariusz »
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna gagarin

  • Wiadomości: 1011
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 10.12.2010
Z tymi oznaczeniami Suntourów to jest mocno pokręcone. W różnych sezonach i w różnych grupach te same literki mogą oznaczać to samo. Najlepiej porównuj sobie opisy amortyzatorów to dojdziesz co i jak.
Na przykład ja mam starszy NCX E RL, gdzie E oznacza sprężynę powietrzną, a w sezonie 1012 dla NRX, E oznacza sprężynę stalową :)
Podobnie jest z literką D, o którą się pytasz. W poprzednich sezonach oznaczała regulację tłumienia odbicia (chyba o to Ci chodziło). W tym roku widzę, że amory oznaczone D nie ma ją regulacji tłumienia, a te z regulacją mają literkę R. Ale możliwe, że coś pokręciłem.
NRX mają troszkę większy skok od NCX i wykonaniem/praca bliżej im jest do amortyzatorów do XC. NRX nie ma też np. otworu do mocowania lampki. Po prostu jest bardziej sportowy niż turystyczny, dlatego nie pokazuje się w kategorii trekking tylko cross. Na pewno jest lepszy niż NCX.
Tyle że praktycznie co sezon jest nowa wersja amortyzatorów, więc trzeba patrzeć dokładnie na opis, bo można się w tym pogubić.
Ja mam NCX powietrznego z blokadą z przed kilku lat. Pracuje ładnie, ale ma trochę luzu, który czasem wkurza.
« Ostatnia zmiana: 11 Wrz 2012, 22:28 gagarin »
Jeżdżę aby jeść.


Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Ja jakieś 7 lat temu kupiłem Marzocchi TXC (powietrze - olej) i muszę ze wstydem przyznać, że nic przy nim jeszcze nigdy nie robiłem (znaczy się serwis) - raz dopompowałem i ciągle działa nienagannie. Przeżył kilka podróży samolotem.
Jak na potrzeby trekkingowo/crossowe dla mnie jest w zupełności wystarczający.
Sobie lekko przepompowałem normatywne ciśnienie (waga) a żonce niedopompowałem (również waga ;) ) tak więc regulacja w pełnym zakresie.
Kupiłem w wyprzedaży jesiennej 2 szt. dla siebie i żonki po 600 zł/szt. Teraz jak patrzę txc 2 - chyba z jedną golenią sprężyna i jedną powietrze jest po ok. 950 zł... txc 1 - prawdopodobnie obie golenie powietrze - lekko ponad 1100 zł.
Fajne ma dziurki z gwintem w połowie goleni (z tyłu) - idealnie pasują pod bagażnik crosso - można tam wkręcić te blachy zamiast w piwoty hamulców - to daje spore obniżenie zawieszenia sakw a tym samym obniżenia środka ciężkości.

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Mężczyzna Hajle Selassie

  • www.bikestats.pl/rowerzysta/LeeFuks
  • Wiadomości: 48
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2012
Koledzy! pomocy!
potrzebuję wskazówek lub waszych opinii na temat amortyzatora do mojej maszyny. Jak zwykle problem w takich alertach to finanse. Niestey nie mam 900pln na super fajny sprzęt. Mam jakies 350 pln max. Wiadomo, super by było aby ten amortyzator był kompatybilny z (miał mocowania):
bagażnikiem crosso
v-brake
błotnikiem
plus blokada na kierownicy (nie jest to konieczne). Poprzedni jaki miałem to RST Neon ML . Lockout 60mm i dzisiaj się połamał... (ale nie montowałem do niego bagażnika)
optuję za czymś takim
http://www.centrumrowerowe.pl/czesci/amortyzatory-rowerowe/widelce-amortyzowane/28-cali-cross-trekking/p,amortyzator-nrx-d-rl-2011-sr-suntour,118660.html
dziękuję
« Ostatnia zmiana: 13 Kwi 2013, 11:35 Hajle Selassie »
W tra(N)sie

Offline Mężczyzna Hajle Selassie

  • www.bikestats.pl/rowerzysta/LeeFuks
  • Wiadomości: 48
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2012
i właśnie taki kupiłem. Szkoda, że nikt się nie odezwał. Swoją opinie oczywiście dodam za jakiś czas. trzymacie się
W tra(N)sie

Offline Mężczyzna Grigorij

  • Wiadomości: 5
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 29.07.2011
Hej,

przestudiowałem ten wątek i wiele innych znalezionych w sieci. Można się pogubić...

Mnogość modeli i odmian, zmienność oznaczeń pomiędzy sezonami, błędy w opisach i bajkopisarstwo sprzedawców powoduje, że nie można znaleźć nigdzie pewnej, zgodnej informacji o różnych modelach amortyzatorów.

A ja potrzebuję :) Potrzebuję widelca, który:
- jest na koło 28 cali;
- ma mocowania do błotników (dolne i górne);
- ma mocowanie do lampki;
- ma mocowania do hamulców tarczowych oraz trzpienie do v-breaków;
- ma nieduży skok (63/75 mm);
- będzie znośnie działał na dziurawych asfaltach, twardych leśnych ścieżkach i brukach. Nic więcej, żadnych ekstremów;
- będzie miał hydrauliczną blokadę z manetką na kierownicy;
- szybko się nie rozleci przy ciężkim rowerzyście :)
- kosztuje nie więcej niż 500 - 600 zł.

Opisy są tak niedokładne, że poddałem się z szukaniem. Wiecie może z własnych doświadczeń, czy taki model istnieje? Powinien chyba, bo wymagania są raczej typowe trekkingowe...

Pozdrawiam,
Grigorij


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum