Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.Czy dotarł do Ciebie
email aktywacyjny?
23 Lis 2024, 13:54
Strona główna
Tagi
Zaloguj się
Rejestracja
Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
»
Wyprawy i wycieczki rowerowe
»
Podróże i Wyprawy
»
Rumunia, Kosowo, Bałkany
Strony: [
1
]
2
3
Następna >>
Wszystkie
Do dołu
Drukuj
Autor
Wątek: Rumunia, Kosowo, Bałkany (Przeczytany 9474 razy)
Wilk
Wiadomości: 19870
Miasto: Warszawa
Na forum od: 09.07.2006
Rumunia, Kosowo, Bałkany
«
20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.
«
Ostatnia zmiana: 13 Sty 2017, 12:40 Wilk
»
http://wyprawyrowerowe.neostrada.pl
http://wilk.bikestats.pl
aard
Wiadomości: 6097
Miasto: Wiedeń
Na forum od: 15.08.2007
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
8 Wrz 2008, 21:27 »
Zapytać można, ale niestety - jak widać - nikt nie ma pewności...
[
Dodano
: Pon Wrz 08, 2008 9:30 pm
]
Dobra, napisałem SMSa - obaczym
[
Dodano
: Wto Wrz 09, 2008 10:53 am
]
Michał odpisał: "Akurat trafileś na rzadką chwilę, gdy mam właczoną komórkę. Właściwa trasa w końcu z Suczawy, obecnie jestem w Gheorheni za wąwozem Bicaz. Wczoraj na przełęczy za wąwozem była ulewa, jakiej jeszze w życiu nie przerabiałem, dziś z rana wygląda trochę lepiej."
Pozdrowiłem go od wszystkich
[
Dodano
: Sro Wrz 10, 2008 3:55 pm
]
No to jeszcze SMSowe sprostowanie od Michała: "Źle mnie zrozumiałeś. Do Suczawy dotarłem autokarem. Po pierwszym dniu i ponad 200 km uznałem, że taka jazda nie ma sensu, od świtu do nocy tylko zasuwanie. I postanowiłem mniej ciekawy odcinek podjechać i po tym, co widziałem z okna, nie żałuję. Ukraina wygląda fatalnie, drogi to same dziury. Natomiast Rumunia bardzo zaskakuje in plus, a szosy ma chyba nawet lepsze od naszych".
Proszę, zawsze uważałem (po wizycie tam w 1999 roku), że Rumunia ma niezły potencjał
)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p
transatlantyk
Moderator Globalny
GM 2420
Wiadomości: 7932
Miasto: Annopol
Na forum od: 21.11.2007
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
10 Wrz 2008, 19:47 »
Dostałem dziś sms-a od Michała. Pozdrawia ze szczytu szosy transfogarskiej - 2035 m n.p.m.
Trochę mnie dziwi, że stwierdził iż jazda rowerem nie ma sensu i wsiadł w autobus.
Dla mnie rower ma sens.
majox
Wiadomości: 9
Miasto: Bielsko-Biała/Kraków
Na forum od: 15.07.2007
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
22 Wrz 2008, 21:01 »
z ciekawości zapytam co to za koło na którym można jechać z bagażem tyle kilometrów bez dętki ?
PS ile razem wyszło kilometrów ?
Remigiusz
Wiadomości: 2112
Miasto: Gdańsk
Na forum od: 14.06.2007
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
23 Wrz 2008, 08:09 »
Aż się łezka w oku kręci, jak człowiek sobie przypomni bałkańskie krajobrazy. Za każdym razem, jak czytam lub ogladam czyjąś relację z tamtych stron, to postanawiam, że jeszcze kiedyś tam wrócę. Jednak krajobrazy krajobrazami, a pogoda pogodą. Byłem ciekaw, czy gdzieś w Chorwacji nie dopadnie Cię bezlitosna bora, ale że zastaniesz aż tak złą aurę, to się nie spodziewałem. No i jeszcze ten pech ze sprzętem. Bardzo szkoda, że stało się to na jednym z najciekawszych odcinków trasy i z reszty trzeba było zrezygnować.
A przejazd przez przełęcz Czakor - widzę, że staje się powoli specjalnością ludzi z naszego forum
www.rowerowarodzinka.pl
transatlantyk
Moderator Globalny
GM 2420
Wiadomości: 7932
Miasto: Annopol
Na forum od: 21.11.2007
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
23 Wrz 2008, 08:46 »
Michał, gratuluję wyprawy i hartu ducha. Zazdroszczę Ci krajobrazów. Byłem tam w 1979 r i kanion Tary płynąłem kajakiem. Kto to jest Tomek i skąd się wziął?
magdad
Wiadomości: 1495
Miasto: Kraków
Na forum od: 17.08.2006
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
23 Wrz 2008, 20:15 »
My (bajkers.com) jechalismy tamtędy rok temy, po tym jak miescowi zapewnili nas, że istnieje tam przejście graniczne
. Ja sie bardzo cieszę, że tą drogą opuściliśmy Kosovo - piekne krajobrazy - coż więcej trzeba
.
www.bajkers.com
arkadoo
Wiadomości: 2767
Miasto: Łódź
Na forum od: 22.11.2006
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
23 Wrz 2008, 21:10 »
Czekam na więcej zdjęć. To teraz kupisz chyba jakąś pancerną obręcz - stożkową? Widzę, że i tam wrzesień paskudnie mokry i zmny.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow
Remigiusz
Wiadomości: 2112
Miasto: Gdańsk
Na forum od: 14.06.2007
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
24 Wrz 2008, 08:25 »
Sprowadzając dyskusję na łagodniejsze tory mam pytanie. Czy przez Durmitor jechałeś południową drogą (przez przeł. Sedlo), a jeśli tak, to czy dokończono jej modernizację (czy na całej długości był asfalt)?
www.rowerowarodzinka.pl
arkadoo
Wiadomości: 2767
Miasto: Łódź
Na forum od: 22.11.2006
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
24 Wrz 2008, 10:13 »
Dyskusje o polityce w
http://www.podrozerowerowe.info/viewtopic.php?p=5303
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow
Remigiusz
Wiadomości: 2112
Miasto: Gdańsk
Na forum od: 14.06.2007
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
24 Wrz 2008, 14:39 »
Dzięki. Wszystko jasne. To droga przez przełęcz Sedlo (1908 m n.p.m.).
www.rowerowarodzinka.pl
Remigiusz
Wiadomości: 2112
Miasto: Gdańsk
Na forum od: 14.06.2007
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
24 Wrz 2008, 15:39 »
Wysokość podałem za topograficzną mapą Durmitoru w skali 1:25.000. Omyłkowo zawyżyłem o metr
Tablica na przełęczy też podaje 1907 metrów, choć to oczywiście niczego nie przesądza.
www.rowerowarodzinka.pl
Remigiusz
Wiadomości: 2112
Miasto: Gdańsk
Na forum od: 14.06.2007
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
25 Wrz 2008, 14:02 »
Cytat: "Michał Wolff"
widzę, że w tym rejonie jeszcze naprawdę sporo jest do zobaczenia
No zwłaszcza, gdy się miało takiego pecha, że najciekawszy odcinek trasy trzeba się było turlać busem.
A tak na poważnie, to pewnie wynika to, w dużej mierze, z innego stylu jazdy. Ty chciałeś przejechać z Polski do Splitu, a ja chciałem pokręcić się w pewnej części Bałkanów. Siłą rzeczy, w tym akurat rejonie musiałem zobaczyć więcej od Ciebie. Ty za to byłeś w Rumunii, ja nie. Ale pocieszę Cię, nie tylko Ty czujesz niedosyt. Ja również uważam, że w samej Czarnogórze i Albanii mógłbym sobie zorganizować trasę równie ciekawą, jak poprzednia . Atrakcji tam co niemiara
Co do pogody. Widziałeś może ile mieliśmy śniegu w Durmitorze, 10 km pchania rowerów - to był akurat początek maja
Pomimo dość dobrej pogody, temperatura wieczorami regularnie spadała do 2 stopni. Raz mieliśmy nawet nocą przymrozek... w Grecji. W 2004 wyjeżdżaliśmy z upalnej Czarnogóry na początku września. Romal jechał kilka dni później, tą samą trasą, w strugach deszczu, spychany z drogi przez borę.
Mimo to wolałbym jechać na południe wiosną niż w środku lata.
www.rowerowarodzinka.pl
vooy.maciej
Wiadomości: 2612
Miasto: Pogórze Wielickie
Na forum od: 04.07.2008
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
25 Wrz 2008, 16:25 »
moim zdaniem jednak zdecydowanie lepiej wybrać sie na Bałkany w okresie letnim, bo klimat jest tam surowy i spadki temperatury do kilku stopni to we wrześniu raczej normalność. a do wysokich temperatur cżłowiek szybko się przyzwyczaja.
na Bałkanach na pewno warto jechac w sam Velebit, a kto nie był w BiHu, to poza północna częścią, nigdzie nudził się nie będzie. I chociaz to już nie Bałkany, to z pewnością Istria to też nie lada wyzwanie.
www.bajkers.com
aard
Wiadomości: 6097
Miasto: Wiedeń
Na forum od: 15.08.2007
Rumunia i Bałkany - szukam chętnych
«
13 Paź 2008, 14:14 »
Co prawda osobiscie już miałem okazję, ale i tutaj napiszę: Michał, szacunek za hart ducha i podziw za tę jazdę na obręczy! Mimo niedkończenia trasy: gratulacje!
No i kolejny raz nachodzi mnie myśl, że do Rumunii
muszę
się w końcu wybrać...
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p
Drukuj
Strony: [
1
]
2
3
Następna >>
Wszystkie
Do góry
Tagi:
ukraina
rumunia
serbia
kosowo
bałkany
Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
»
Wyprawy i wycieczki rowerowe
»
Podróże i Wyprawy
»
Rumunia, Kosowo, Bałkany
Organizujemy
Partnerzy
Patronat
Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:
CDN ....
Mobilna wersja forum