Autor Wątek: Wykorzystanie roweru szosowego do wypraw rowerowych  (Przeczytany 3940 razy)

Offline Mężczyzna Damian90

  • Wiadomości: 182
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 16.08.2012
Jakbym ważył około 100 kg. to brałbym przyczepkę do szosy , na szczęście mój licznik zatrzymał się na 77 kg. Jaka jest górna granica dla kół ?  Schwalbe przewiduje max. około 115 kg. Więc staram się tyle nie przekraczać. Tak to sobie teoretycznie tłumaczę.  ;)

Offline majchers

  • Wiadomości: 333
  • Miasto: Kanada
  • Na forum od: 16.10.2008
...max. około 115 kg
Eeee... tam, ja z taką wagą wyruszałem przez Kanadę. Wróciłem z 94,5. Zdarłem jedynie gumy do przędzy, bo mi złe poradzili i ledwo dojechałem...  ;D

Offline Mężczyzna krzychs4

  • Wiadomości: 52
  • Miasto: Olsztyn
  • Na forum od: 15.01.2010
    • http://picasaweb.google.fr/home?rls=ig&hl=fr&tab=wq
Wiele, jeśli nie większość rowerów do touringu długodystansowego jest taka właśnie jak to o czym powyżej. Cechą główną są oponki 700c. Jeśli nie zamierza się ujeżdżać po wykrotach Mongolii czy Ziemi Ognistej, to wystarczają one w zupełności

Racja Majchers
A w sakwach miałeś dużo kg? Jakie oponki? Czy miałeś kłopoty z piastami Jak z wytrzymałością ram?
Pozdrawiam :)

Offline Mężczyzna Damian90

  • Wiadomości: 182
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 16.08.2012
Największą obawę mam o koła, jak myślicie czy warto zainteresować się kołami wykorzystywanymi w przełąjach  ??? Krótka piłka: szukam bardzo mocnych dobrych kół 700c do turystyki. Czy takie coś może się nadać czy przesada ? http://www.bike4race.pl/sklep/czesci-i-komponenty-rowerowe/fulcrum-racing-7-kola-szosowe-czarne/  Zaznaczam nie znam się (tak zawsze wygodniej  ;D

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Z jednej strony rzeczywiście pojawiają się w rowerach przełajowych, a z drugiej 24 i 20 szprych to trochę mało. Do turystyki składałbym koła na obręczach Mach lub Mavic CXP22 (wersja 32 szprychowa jest bardzo tania, moje 28-otworowe były o połowę droższe), w razie nadmiaru pieniędzy Mavic CXP33. Do tego grube szprychy DT, Sapim lub Mach (?). Lepiej mieć koła trochę cięższe ale pancerne.

Na wszystkich forach rowerowych spotykałem się z opinią, że koło składane jest lepsze/tańsze od gotowego.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Damian90

  • Wiadomości: 182
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 16.08.2012
MAVIC CXP 33  "Rekomendowana szerokość opony: 19 - 28mm" Przełajowe opony da rade wrzucić w takim wypadku  ??? Akurat zachciało mi się całkiem szerokie Schwalbe HURRICANE 40C założyć  ;)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10712
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Zaznaczam nie znam się (tak zawsze wygodniej  ;D
Spoko, nie stresuj się!
My też się nie znamy i chętnie doradzimy  ;)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Nie znam więc się wypowiem :P

Powinny wejść, mogą nie trzymać rozmiaru i trochę "zwęzić". Przykład z mojego życia:. Schwalbe Marathon 28c na kole trekkingowym mojego kolegi nie wchodziło, po założeniu na CXP 22 już się mieściło z minimalnym luzem. Ktoś pisał o wsadzaniu od wsadzaniu do Mavic CXP 33 opon 45c (które w rzeczywistości stawały się 35c)

Moim zdaniem dokładanie 300 zł i kupowanie zamiast CXP 22 CXP 33 nie jest warte różnic w cenie. Obręcz CXP 33 jest lżejsza około 40 g, jest chyba wykonana z lepszego materiału, ma wyższy profil (bardziej sztywna, w przypadku uderzenia jest bardziej narażona na odkształcenie) i węższa (co ją trochę osłabia i utrudnia zakładanie szerszych opon). Dodatkowa zaleta CXP 22 - niższy profil umożliwia wsadzenie Decathlonowych dętek z krótkim wentylem za 15zł/2szt :)

Dobrą opinię mają też obręcze Mach, o których wspominałem. Nie płaci się za naklejkę "Mavic", tanio można dostać nieźle wyglądającą obręcz kapslowaną. Nie kupiłem bo potrzebowałem obręcz z 28 otworami :icon_confused:
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
O, ktoś tutaj o moim rowerku wspomniał ;P

Specialized tricross w mojej szosowej wersji za bardzo nie odbiega od standardowych szosówek, miałem okazję porównać go ze Specem Allez, czyli typowa szosówką i różnicy po kilkunastu km nie odczuwałem, ta sama sztywność, ta sama prędkość.

Do Speca montowałem sakwy na tył, jedzie się bardzo fajnie ( dojazd na zlot w 2011 ) Z przodu w widelcu karbonowym mam otwory na low ridera, w ramie jest miejsce na 3 koszyki, więc pod wyprawy super potenjszal.

Wersja szosowa:
https://lh5.googleusercontent.com/-KvEpiYfrAZk/UFXBzS3e6DI/AAAAAAAAGso/oguGYx2goPg/s912/IMG_8559.JPG

Wersja sakwiarska:
http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/201104/179619/602494/00000023.jpg

Offline majchers

  • Wiadomości: 333
  • Miasto: Kanada
  • Na forum od: 16.10.2008
A w sakwach miałeś dużo kg? Jakie oponki? Czy miałeś kłopoty z piastami Jak z wytrzymałością ram?
W sakwach miałem wszystko, a nawet więcej! Ponieważ była to moja pierwsza tak daleka wyprawa, więc wziąłem z sobą wszystko (żona się nie zmieściła jednak ;)). Sporą część odesłałem do domu w trakcie jazdy. Rama Norco do dziś buczy i huczy, że hej! Dopiero jakiś miesiąc-dwa temu zmieniłem piastę, bo zaczęła klik-klikać :lol:, koła do dziś są ok, choć jedno niestety nie jest oryginalne już (żona wycofując autem z garażu zahaczyła o rower i przejechała przez kółko  :-\). Sumując: problemów nie miałem żadnych z wyjątkiem łapania gum pod koniec, bo palanty w sklepie polecili mi totalnie złe opony (cieńkie szosówki, a nie do touringu, nie pamiętam konkretnego modelu, ale był to zdaje się Conti, dobry, ale nie do typu mojej jazdy). Byłem zbyt niedoświadczony, więc musiałem zapłacić frycowe. Dziś, na krótsze trasy 800-1200km jadę tylko z tylnymi worami i na kierownicę. Oponki Schwalbe lub Conti, ale tylko touringowe.

Offline świstasiek

  • Wiadomości: 105
  • Miasto: Warszawa-Gocław
  • Na forum od: 30.07.2009
Krótka piłka: szukam bardzo mocnych dobrych kół 700c do turystyki. Czy takie coś może się nadać czy przesada ? http://www.bike4race.pl/sklep/czesci-i-komponenty-rowerowe/fulcrum-racing-7-kola-szosowe-czarne/  Zaznaczam nie znam się (tak zawsze wygodniej  ;D)
Damian90, ja w swojej szosówce mam te koła (model z 2010 roku) i przy lekkim bikepackingu (~8kg) dają radę. Przejechałem na nich dopiero ~6100km i jak na razie musiałem tylko wymienić jedną pękniętą szprychę w tylnym kole. Nie mam niestety mocowania na tylny bagażnik, ani tym bardziej na przedni, więc nie mam doświadczenia w jeździe z sakwami. Mimo to nie odważyłbym się ich założyć, bo jednak to są typowo szosowe koła o zmniejszonej ilości szprych. Przednie koło ma ich tylko 20. Jestem na etapie zakupu przełajówki i większość dostępnych modeli, tak jak Tricross vana, jest na kołach z 32 szprychami i do celów turystycznych takie wydają się być lepsze. Więcej szprych to mniejsze obciążenie wypadające na jedną i w razie utraty jednej łatwiej jest skompensować jej brak regulując odpowiednio sąsiednie szprychy.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum