Od niedawna jezdze... mialem niemal 3 lata przerwy od jezdzenia ... i od chodzenia tez
.
Rower to jedyna "normalna" forma rehabilitacji - mam "1 nozke 'bardziej' "
1y ( mtb ) dostalem w prezencie, drugi ( szosowy ) zlozylem sobie sam
.
Trafilem tu szukajac "turystyka mtb" - bo tylko jedzenie w kolko - nawet fajnymi trasami - rzczej mnie nie bawi...
I szosowka zostaje tak jak jest ( Bianchi ViaNirone, Campagnolo, Deda, Fizik ) - jako rower stricte szosowy, a drugie Bianchi - Kuma przeszla "nieznaczne" modyfikacje, tak aby sie nadawala do turystyki naprawde "terenowej" .
Malo kto wie, ze w Finlandii 70% drog to szutrowki. Wprawdzie bdb utrzymane, ale ... ( ciekawostka : nawet szutrowki - wiekszosc- sa przystosowane do max wagi auta 68ton na 8 osiach
). Im bardziej na polnoc, tym % wiekszy. I dziury tez ...
Wiec z Kumy zostala rama ... ktora ma mocowania bagaznika
- jedyne MTB Bianchi z "dziurami" !
( jest jeszcze Camaleonte ze sztywnym widelcem i otworami przod-tyl , ale to 28" "sport" , i co ciekawe, wiem gdzie stoi taki na PELNYM "starym" LX
nowiutki, nie smigany, ponizej 3k pln... )
Kuma dostala amortyzator Magura MD X100 , kola Fulcrum RedPower Sl, stery CaneCreek, kokpit PRO Tharsis(kierownica) / Koryak (mostek), siodelko Selle Italia C2 . Hamulce hydrauliczne Shimano zmienilem na Avid BB7+ SD7 , naped na Deore Xt 3x9 ( poza manetkami - tu zostalo Deore ) , cale okablowanie to Jagwire Ripcord L2 - kevlarowe i w pelni uszczelnione. Ze starych kol zostaly tylko obrecze ( bdb zreszta ) - bede skladal nowe kola na Deore Xt i szprychach DT Swiss - "towar" juz jedzie.
Idea byla taka, zeby rower "nie zamarzl" w zimie. Nawet przy -15 - -20*C ....
Plany w kazdym razie ambitne mam na mroz ...
teraz rozgladam sie za bagaznikami, sakwami, a moze nawet i przyczepka... I trenuje. Mam nadzieje, ze uda mi sie to co planuje na przyszly rok...
Co do "tervetuloa"
- oznacza "witam serdecznie" . "Moi" to czesc a "moikka" to "nara".....
W kazdym razie- jak ktos sie bedzie wybieral do krainy "szarmanckiego losia p.....y" /
/ - zwierze "narodowe" , 180.000 jezior i niezliczonych bagien ( byli tacy co chcieli policzyc, ale zaden nie wrocil
) - i bedzie potrzebowal realnych i biezacych informacji - to nie ma problemu. Moge na priv dac nr telefonu w razie powaznych sytuacji kryzysowych.
W kazdym razie TERAZ nie jechac ! w polowie wrzesnia zaczyna sie "pora monsunowa" - pada juz 2 tygodnie niemal codziennie, i na nastepne 2 zapowiadaja deszcz.... I tak jest co roku .
Rower fo finsku to " polkupyöra "
moika
P
PS szoska... na szlaku ( przerwa na papieroska
)