Na zachód. Hiszpania?

[vooy.maciej]

Sławku - vooy.dobra.rada (dobra.bo.trywialna)

A zdjęcie mi przypomina górki na pn od Malagi nazwy nie pamiętam
Forma ok, czekam na więcej

[Waxmund]

choco w tle musi być

[Remigiusz]

to jest stara droga na Veletę, super sprawa

No jak tak, to faktycznie super. Ale najsuper to był odcinek kręty bez barierek. Pamiętam, że niezła zadyszka mnie tam złapała.

[Remigiusz]

Na 2300 to już jest tylko jedyna słuszna droga. Za szlabanem w górę faktycznie stara. Ale sam podjazd można zrobić dwoma wariantami i to od samej Granady. Nowa droga prowadzi z Granady do ośrodka narciarskiego Sierra Nevada. Ma bardzo równe nachylenie ok. 7%, jest w miarę szeroka i równa. Na wysokości 2175 m łączy się ze starą drogą z Granady przez Guejar Sierra. Ta droga na odcinku od Guejar Sierra w górę też ma minimum dwa warianty, a my trafiliśmy chyba na jakiś najstarszy, szerokości jednego samochodu i miejscami bardzo stromy (nie miałem wtedy licznika z altimetrem). Podjazd tamtędy jest bardzo klimatyczny, za Guejar Sierra jest nawet kilka kutych tuneli.

tutaj link do mapki

[Waxmund]

Jechałem A395 od Granady, i była dokładnie taka jak mówi Remigiusz równo 7%...

[mula53]

Witam Panowie; gratuluję udanej wyprawy. Sławku, świetne zdjęcia. Szczególnie podoba mi się nocny widok Grenady ( skąd robiłeś? chyba nie ze szczytu ) a jeszcze bardziej nocny widok Gibraltaru. Delikatne, zmysłowe barwy nieba i wody. Nocne zdjęcia to wyzwanie -  najlepiej wychodzą przed zmrokiem, kiedy niebo nie jest jedną plamą.
Latem wybieram się do Hiszpanii-  Pico del Veleta ma być taką wisienka na torcie. Stąd moje pytania do Sławka, Waxmunda i Remigiusza. Pierwsze o wjazd z Granady A395 do Pradollano. Dalej widać mnogość dróg. Jest jakaś z lepszą nawierzchnią - jadę na trekingu. Drugie o zjazd. Nie chcę wracać do Grenady, tylko zjechać nad morze. Widać, że są tam drogi. Przewodnik wspomina coś o Alpuharach. Da się tamtędy jechać rowerem?
Pozdrawiam

[Waxmund]

Jeśli zależy Ci na nawierzchni, to A395 jest idealna, spokojnie nawet szosą można jechać.
Jeśli nie chcesz zjeżdżać do Granady, to licz się z długim i męczącym zjazdem po bruku... chyba że ja o czymś nie wiem

[Remigiusz]

Jeśli nie chcesz zjeżdżać do Granady, to licz się z długim i męczącym zjazdem po bruku... chyba że ja o czymś nie wiem

Jak rozumiem, mula53 chcesz zjeżdżać prosto ze szczytu w stronę morza. Nie jest to bruk, a raczej górska droga. Trochę szutru, trochę kamieni, trochę skał. Sam nie jechałem, ale ludziska to robią i dają radę.

[Waxmund]

oczywiście szuter miałem na myśli, jaki tam bruk

[mula53]

Jeśli nie chcesz zjeżdżać do Granady, to licz się z długim i męczącym zjazdem po bruku... chyba że ja o czymś nie wiem

W Gruzji już zjeżdżałem po nawierzchni z kamieni-otoczaków (niestety nie umiem pokazać tego na foto z powodu e-wykluczenia) i jednak lepiej czułem sie, niż gdy podjeżdżałem przy +38C. Ale dzięki za przestrogę.

Jak rozumiem, mula53 chcesz zjeżdżać prosto ze szczytu w stronę morza. Nie jest to bruk, a raczej górska droga. Trochę szutru, trochę kamieni, trochę skał. Sam nie jechałem, ale ludziska to robią i dają radę.

Dokładnie tak. Zatem chyba spróbujemy. Ponoć to ciekawe miejsce zasiedlone przez Celtyiberów, Wizygotów, Maurów, których walki z Hiszpanami opisywał Adam Mickiewicz:
Broni się jeszcze z wież Alpuhary
Almanzor z garstką rycerzy,
Hiszpan pod miastem zatknął sztandary,
Jutro do szturmu uderzy.
Jeszcze pytałem o wjazd. Ja często robię foto tablic ze szlakami turystycznymi a potem odtwarzam na wyświetlaczu ciepłokrystalicznym fotoaparatu. W Alpach stoja takie na każdym kroku. A jak Wy wybieraliście szlak pod górkę? Powtórzę: na googlemaps widać ich mnogość. Czym się kierować?

[mula53]

Niestety nie wpadlem na to zeby sfotografowac mape ktora mialem.

Szkoda  Ale masz na myśli taką mapę papierową czy planszową?

Rowniez chcialem zjechac na poludniowa strone masywu ale snieg mnie zatrzymal, Pamietam z mapy ze droga prowadzila pod Mulhacén a potem zjezdzala do Capileira.

Też ciekawe. Zazwyczaj to na południowych stokach jest mniej śniegu. Pocieszam się, że latam śniegi spłyną do morza.
O,o,o... widzę na mapce. Mulhacen to szczyt 3481 nmp i jest też Capileira. Dzięki. Pozdrawiam.

[Muszka]

Możesz zdradzić jak nazywał się ten Rumuński przewoźnik ?
A tak wogóle to jak na niego natrafiłeś ?

[magdad]

Slawek, bardzo fajnie się czytało .