Bianchi by Stormur ;)

[Petri]

Rower w trakcie "transformacji"

Rama: Bianchi Kuma Alu 7005 triple buttled, hydroformed
Rozmiar 53: 20,5"
Kokpit : kierownica Pro Tharsis scieta na 64cm, mostek Pro Koryak 100mm
Stery : Cane Creek

Amor : Magura Durin X 100 2012 ( powietrze +smarowanie smarem stalym, nie olejem- limit obciazenia rowera :130kg) ( moze byc skok 80-100-120 )
Hamulce : Avid BB7 mtb, klamki SD7 - zmiana na klamkomanetki XT ( kwestia kilku dni - juz jada )
Naped :
Korba : Deore h2 triple ( jedzie juz Deore XT )
Pedaly : deore Xt trial ( platforma/spd )
Lancuch : HG53 Kaseta HG 50
Przerzutki : obie deore XT, tyl :shadow SGS
Manetki : deore (zmiana na klamkomanetki deore xt- jak wyzej)
Okablowanie ( naped i hamulce ) : Jagwire Ripcord L3 kevlar - uszczelnione
Sztyca Bianchi reparto corse alu
Siodelko : Selle Italia c2 gel flow

Kola: Fulcrum red power sl + "skladaki" felgi dt swiss 445, dt champion, piasty deoreXT 32/disc6 + felgi Jalco na zapas (alu , 19, nyplowane, t6...)

Uchwyty na bidon : Elite race custom czarny mat
gripy : Bianchi

pompka Bianchi "carbon"  ale 5 bar napompuje 

Opony : Hutchinson Python 2.0 , Panaracer RiBMo PT kevlar 1,75 - szybkie slicki ( mimo1,75 - dziwna konstrukcja opony, slad zostawia jak szosowe 23 ) i nie do przebicia , detki Kenda i Conti .

tej zimy dojdzie Garmin i bagaznik na tyl . No i opony z kolcami plus jakies "allroundery" .

Rower w zalozeniu do turystyki "countryside"- szutrowki, las, kamienie ( kto byl w Finlandii wie jakie tu sa "skalki" ).

zdjecie  telefonem zdobione... szewc w dziurawych...

[Petri]

Bianka nr 2 .

Kupiona jako rower / Sora, FSA itp / i przebudowana "po mojemu"



Rama : Bianchi ViaNirone 7 alu roz.56
Widelec : Bianchi K-Vid B4P ( alu-kabon-kevlar )
Kola: Campagnolo Vento Reaction G3
Opony: Vittoria Rubino Pro fold. 23mm
Naped : Camagnolo Veloce silver compact ( 50-34/ 12-25 )
Hamulce : Camagnolo Veloce silver
Klamki : Camagnolo Veloce silver
Mostek : Deda alu
Kierownica : Deda Campione karbon 43 cm
Sztyca : Bianchi Reparto Corse karbon
Siodelko : Fizik Alliante
Uchwyty na bidony : Elite custom race b&w
Pedaly : Shimano m520 ( wiem... ) ale moje kolano nie trawi butow szosowych i juz
Okablowanie : Campagnolo Ultra Low Friction czarne

[worek_foliowy]

Fajna szosa. Tylko koła mi nie pasują, jakoś za mało tych szprych i piasty dziwne

Nie paprze się owijka? Nie napisałeś jaka.

[Petri]

Fizik - jakis syntetyk: dobrze sie naciaga. Pewnie, ze sie paprze- ale mam takie techniczne mydlo dezynfekujace w plynie  i wytarczy przejechac gabka i biale jak nowe zreszta cale rowery tym myje , wlacznie z napedem 


Duzo lepsza jest korkowa owijka Bianchi - ale rwie sie jak glupia przy zakladaniu - ten "zel" jest za sliski jak dla mnie... ale miekki. Eolo trzyma idealnie lapy - ale twardy jest. Musialbym zalozyc wkladki zelowe fizika- a nie mam , lokalnie nikt nie ma, a zamawiac cos za 15e i przesylka 17e to niepowazne jest- a zakupy "zimowe" juz zrobilem



rower zapewne pojdzie do sprzedania, nie mam jakos serca do jazdy "donika,d" po gladkim asfalcie... na razie lapie kurz w domeczku.

Stabilniej i wygodniej czuje sie na mtb. jakos naturalnie 26cali mi "lezy" , 28 juz nie tak... predkosc to nie wszystko ( napisal gosc co ma silnik w aucie 230 KM  )

Kola sa bardzo mocne i sztywne ( jak za ta kase - rewelacja )- tylko jak wszystkie fulcrum-campa trzeba dokrecic szprychy 1 obrot . Fabryczny naciag jest raczej "miekki". 

W sumie bylem pewien, ze 1e kola poswiece na "nauke" - i 2gie kupie jakies lepsze- ale nie widze takiej potrzeby.

Jesli pod 100kg nieudacznikiem szosowym nic im nie jest !!! proste co do 0.1mm, 10 bar .

[worek_foliowy]

Fizik - jakis syntetyk: dobrze sie naciaga. Pewnie, ze sie paprze- ale mam takie techniczne mydlo dezynfekujace w plynie  i wytarczy przejechac gabka i biale jak nowe zreszta cale rowery tym myje ,

Też mam Fizika (Microtex - taka z dzirkami) i praktycznie się nie brudzi, nie to co owijki korkowe. Jeśli jednak udałoby się w jakiś sposób zabrudzić wystarczy ją przetrzeć.

wlacznie z napedem 

Częste mycie skraca życie. Na to bym uważał...

Kiedyś, dawno temu, myłem napęd pastą do mycia rąk. Niedługo potem wymieniałem napęd

Jesli pod 100kg nieudacznikiem szosowym nic im nie jest !!! proste co do 0.1mm, 10 bar .

Przy dobrym refleksie wytrzymają

[Petri]

wlacznie z napedem 

Częste mycie skraca życie. Na to bym uważał...

Kiedyś, dawno temu, myłem napęd pastą do mycia rąk. Niedługo potem wymieniałem napęd

Jesli pod 100kg nieudacznikiem szosowym nic im nie jest !!! proste co do 0.1mm, 10 bar .

Przy dobrym refleksie wytrzymają
[/quote]

Microtex to wlasne EOLO - twarda. Jam mam jakis "gel" - kupowalem we Wloszech, nie pamietam sklepu.

Finlandia to kraj przyjazny rowerzystom, ale sciezki sa poprzecinane kraweznikami niekiedy - i trzeba zwolnic- jak widze to wszyscy grzeja na maxa, ja zwalniam....

Mydlo do rak to inna bajka - to czego uzywam sluzy do czyszczenia sal operacyjnych po zabiegach  nie rusza gumy, plastiku, rak, metalu - jest tylko powierzchniowo czynny - mydlo do rak ma "granule" i to dziala scierajaco.

Ja tam mam zawsze czyste rowery    "bella in sella" 

Zreszta mam latwo - w piwnicy jest specjalne miejsce do mycia rowerow - jest waz z ciepla woda, duzy zlew, kratka sciekowa... luxus 

[wwawan]

a czemu ja nie widzę zdjęcia hmmm


edit. już widzę hehehe;)