Norwegia 2013

[Janus]

a ta droga   na street view wygląda fajnie.

Toż przecie właśnie o niej pisałam w komentarzu do punktu E. To droga 243, Aurlandsvegen.

[Zbyszek]

http://goo.gl/maps/iugB5 a ta droga  na street view wygląda fajnie.

bo jest fajna:
https://picasaweb.google.com/117211602787549968653/DropBox?authkey=Gv1sRgCNXLtc7R_t__FA#5838606359255108146
https://picasaweb.google.com/117211602787549968653/DropBox?authkey=Gv1sRgCNXLtc7R_t__FA#5838607912667573794
https://picasaweb.google.com/117211602787549968653/DropBox?authkey=Gv1sRgCNXLtc7R_t__FA#5838607977823897314

[Damian90]

a ta droga   na street view wygląda fajnie.

Toż przecie właśnie o niej pisałam w komentarzu do punktu E. To droga 243, Aurlandsvegen.

Ano tak, zmyliły mnie te dwa tunele o których piszesz bo nie widziałem tam dwóch tuneli, cwaniak pod fiordem się schował   
Jak przejeżdżaliście przez tunele  za każdym razem prosić się o tranzyt  może lepiej wyczuć moment kiedy wszyscy pojadą z promu i przyjadą z drugiej na prom i ogień    albo tak rozplanować aby przejeżdżać w godzinach kiedy nikt nie jeździ, dobrze mieć kilka opcji aby być elastycznym  Załóżmy dojeżdżasz do tunelu a już pora szukać noclegu, więc rozbijasz się przed tunelem, budzik godzina 4 rano i do przodu.

[Janus]

Widziałeś mapę z zaznaczonymi tunelami otwartymi i zamkniętymi dla rowerzystów?
http://www.cycletourer.co.uk/maps/tunnelmap.shtml

Wzdłuż niektórych zamkniętych tuneli są poprowadzone objazdy, czasem można też pojechać starą drogą, jak w przypadku tej Aurlandsvegen.

Przez zdecydowaną większość tuneli można (i wolno:) przejechać na rowerze. Osobiście bardzo lubiłam tunele, zarówno te oświetlone, jak i nieoświetlone, poza tunelami podmorskimi, jazda przez które to koszmar.

W przypadku najdłuższych tuneli (powiedzmy od jakichś 6 km w górę), które z paroma wyjątkami są zamknięte dla rowerzystów, nie ryzykowałabym przejazdu na rowerze. Raz w takiej sytuacji podjechałam przez tunel autobusem, ale nie polecam, autobusy są strasznie drogie. Za Kaupanger łapałam stopa w kolejce samochodów czekających na prom do Laerdal. Chyba za drugim razem mi się udało, bo pierwsi ludzie mieli już na przyczepie 3 rowery i nie mieli miejsca na kolejny (czego nie zauważyłam). Innym razem, przed kolejnym podmorskim tunelem, nawet nie musiałam łapać stopa, bo jakiś gość sam mnie zaczepił i zaproponował, że mnie podwiezie. Swoją drogą gość był niezły - bez problemu podniósł mój obładowany rower i wrzucił na przyczepę swojego pickupa

[szy]

Dzięki za bezcenne wskazówki ale i czekam na więcej

Jezioro Jolstravatnet - jedź spokojnym asfaltem z drugiej
strony, zamiast ruchliwą przelotówką po 'Twojej'.



Szy.

[Damian90]

Dzięki za bezcenne wskazówki ale i czekam na więcej

Jezioro Jolstravatnet - jedź spokojnym asfaltem z drugiej
strony, zamiast ruchliwą przelotówką po 'Twojej'.



Szy.

Dziękówa, zaczynam kumać o co chodzi

Podstawowe zasady:

1. Nie pchać się od razu wysoko w góry na lodowce tylko stopniowo.
2. Jeżeli na mapie jest mniejsza ścieżka prowadząca w to samo miejsce warto nawet nadrobić.
3. W razie kłopotów z przejazdem nawiązać kontakt z tubylcami 

Jak polecacie z mapami  (druk, kupno, jakieś namiary ?)
Jak ze światłami  (odblask? miganie ? itp.)

[magda]

Ja miałam wyd. Marco Polo

i to wystarczyło w 100%, nawet wysokości przełęczy były wpisane, więc mogłam zaplanować wieczorem kolejny dzień zawsze, by nocleg na szczycie nie wypadł. Przed wyjazdem zrobiłam kserówki, żeby po nich pisać i nie martwić się o zniszczenie.
Co do bocznych dróg... często warto, ale czasem są tak strome, że dla mnie było np za ciężko (np. szlak rowerowy przy jednej z dróg, chyba przy 7).
Światełka - koniecznie! sprawdzone, porządne. Moje się rozsypały mimo, że jeździłam z nimi w PL pół roku w każdej pogodzie i musiałam kupować coś na szybko. W tunelach odblaski też miło mieć, dla własnego bezpieczeństwa.

[szy]

Jak polecacie z mapami   (druk, kupno, jakieś namiary ?)

Damian, my tutaj bardzo lubimy pisać o wyprawach,
nawet piąty raz wskazywać te same miejsca, ale...

przeleć tak dla własnego dobra istniejące już wątki.
Natkniesz się na informacje, o których nawet byś
nie pomyślał żeby pytać. Wątki Magdy, Janus, innych
ludzi... kupa wiedzy :]

I wspomnienie o innej, moim zdaniem lepszej, bo
w większej skali, mapie od Freytag&Berndt - również :]

Szy.

[Janus]

Wątki Magdy, Janus, innych
ludzi...

np. Szy

Szy ma rację, sporo możesz się dowiedzieć z tych wątków.

Ze swojej strony polecam zabranie moskitiery. Waży tyle co nic, a pewnie nie raz jej użyjesz

[Damian90]

Jak polecacie z mapami   (druk, kupno, jakieś namiary ?)

Damian, my tutaj bardzo lubimy pisać o wyprawach,
nawet piąty raz wskazywać te same miejsca, ale...

przeleć tak dla własnego dobra istniejące już wątki.
Natkniesz się na informacje, o których nawet byś
nie pomyślał żeby pytać. Wątki Magdy, Janus, innych
ludzi... kupa wiedzy :]

I wspomnienie o innej, moim zdaniem lepszej, bo
w większej skali, mapie od Freytag&Berndt - również :]

Szy.

Przeglądam cały czas  w 99 % przeczytanych wątków, jest narzekanie na pogodę. Wasza wyprawa to ten 1 %    http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=4592.0 zresztą jedna z lepiej opisanych co i jak i za ile.
 Żeby się dowiedzieć ważnych rzeczy trzeba dużo czytać słów: padało, wiało, zimno, kamienie itd.  Zresztą już wiem prawie wszystko 

Termin wyjazdu preferuję początek czerwca, jedzie ktoś 

[szy]

Przeglądam cały czas

A to przepraszam, byłem pewien, że pisałem tam o mapie... :]

Szy.

[Janus]

Przeglądam cały czas   w 99 % przeczytanych wątków, jest narzekanie na pogodę.

Trudno, żeby ludzie o tym nie wspominali, bo to naprawdę jest w Norwegii problem. Ale w moim wątku wspominam o tym chyba w jednym poście, u innych też tego narzekania nie zauważyłam.

A relacja Szy i jej forma rzeczywiście są bardzo fajne

P.S. Ja też pisałam o mapie i o wielu innych rzeczach, które powtórzyłam w tym wątku

[Hipek]

Skoro pojawił się temat na 2013, a my planujemy znowu, po roku, odwiedzić Norwegię, postanowiłem trochę obudzić wątek.

Planujemy wystartować z Trondheim i ruszyć na północ, docelowo na Nordkapp. Czy wiecie może, jakich temperatur można spodziewać się w dwóch pierwszych tygodniach czerwca? Podpytując informacje turystyczne dowiedziałem się, że drogi są wtedy już przejezdne, ale nakreślili mi temperatury tak, że nic nie wiem (coś w stylu "będzie tak między 4 i 18 stopni" ).

[Janus]

Jeśli chcesz dokładniejsze prognozy, pójdź do wróżki

Jeśli wróżka też wymięknie, możesz przejrzeć stronę z danymi klimatycznymi z norweskich stacji meteo: www.eklima.no
Przy czym na tej stronie, jak sama nazwa wskazuje, będziesz miał dane klimatyczne, czyli uśrednione. Nikt Ci nie powie, jaka trafi się Wam pogoda w pierwszych dwóch tygodniach czerwca... No ale średnie i ekstremalne wartości temperatury minimalnej i maksymalnej coś Ci powiedzą. Pamiętaj też, żeby sprawdzić różne stacje, bo warunki w Trondheim i Tromso czy nad morzem i w górach (nawet położonych bardzo blisko siebie) mogą się diametralnie różnić.

Podobne dane w uproszczonej formie i znacznie mniejszej ilości są na stronach większych nowerskich miast w wikipedii, np. http://en.wikipedia.org/wiki/Narvik.

[szy]

-> http://www.tutiempo.net/en/Climate/Bodo_Vi/06-2012/11520.htm

Prawdę mówili :]

Nas w niezaciepłych śpiworach budziło czasem zimno.

... ale to tylko dodatkowa atrakcja :]

Szy.