[/quote]
Ty.
Nie załapałeś, że mój komentarz nie wziął się z niezrozumienia Twojego tekstu, tylko ze zniesmaczenia formą Twoich wypowiedzi.
Na koniec - ostrzeżenie dostałeś od aarda. Ja w swojej sprawie sędzią nie bywam.
[/quote]
jesli irytacja na bezumne powtarzanie legend, mitow i przesadow graniczacych ze smiesznoscia wrecz- a malo majcych wspolnego z rzeczywistoscia cie zniesmacza- ja nic na to nie poradze. to byla TWOJA reakcja.
Co do zasady - nie masz argumentow to kopnij. I kopnales. Bo argumentow nie miales i nie masz nadal.
to ty twierdzisz, ze to nie ty dales mi ostrzezenie. Malo wiarygodne, skoro pan "nikt" nie mial ani dosc odwagi, ani kultury, zeby sie pod wlasnym tekstem podpisac.
Zeby zobaczyc smiesznosc i kuriozalnosc sytuacji poczytajcie wlasne posty - za rada Waxmunda : troche pokory .
przyklad ?
Voilä, 1 y z brzegu :
Waxmund mial BB5 nie BB7 - uzywane i nie sprawdzil nawet stanu klockow przed wyjazdem. I zdziwiony, ze sie skonczyly, na dodatek nie wzial zapasu o wadze 30g - glupota uzytkownika, czy wina sprzetu ? Wg was - wina sprzetu. Wg mnie glupota wlasciciela - i komentujacych na korzysc Vbreak uzywajacych tego przypadku jako argumentu.
Kilka postow wyzej : hamulce rozginaja widelec... Well..... Przynitowac ! - moje ulubione
A takie fajne byly, bezawaryjne....
ITD ITP .
NIE MA argumentow za hamulcami obreczowymi poza mozliwoscia wygiecia tarczy w transporcie publicznym. tarczy, ktora oslonieta jest w ok 70% przez bagazniki, ktorej naprostowanie trwa kilka minut- a sciagniecie w razie potrzeby - wraz ze zdjeciem i zalozeniem kola - kilkadziesiat sekund (CL).
Dla upartych mozna zalozyc 140mm tarcze - to wygiac to juz naprawde sztuka.
Ci, ktorzy twierdza , ze Vki hamuja tak samo skutecznie jak tarczowki to albo klamia ( powod dowolny- najczesciej obrona "mojszosci" ) albo sa kompletnymi ignorantami, ktorzy nie mieli/maja/uzywali tego o czym pisza- co tez jest pozalowania godne.
Popatrzcie troche na strony producentow rowerow turystycznych - 90% montowanych hamulcow seryjnie to BB7 . Pozostale 9% to hydrauliczne Magury, 1& to hamulce szosowe ( nie Vki ! ) Vki sa jak orzechy w marsie - sladowe ilosci.
Ja jestem glupi, oni sa glupi, ich klienci sa glupi - tylko WY WIECIE.
Nie przypomina wam to czegos
Odplyw ludzi z forum( wyczytane od was ) tez nie daje wam nic do myslenia ? Moze to juz nie forum, tylko towarzystwo wzajemnej - i pelnej samouwielbienia- adoracji ?
I to moze was nie lubia, a nie, ze wy kogos nie lubicie
Az tak fancy nie jestescie ( sorry, trzeba spojrzec prawdzie w oczy ) - zeby tworzyc forum "obrazonych"
sa fajniejsze fora- gdzie sa kulturalne wymiany roznych pkt widzenia i argumentow dotyczacych i sprzetu i podrozowania.
A nie zachwyt nad gownianym sprzetem za gowniane pieniadze - wazne zeby bylo TANIO . Pierwsze co sie rzuca w oczy to niestety wlasnie to... Przykre.
Rada dla nieszczesnego wlasciciela rzeczonych V break - kilka postow powyzej.
Bedzie wulgarnie ( z gory przepraszam ) , ale rada adekwatna do problemu, otrzymanych juz "porad", zaradnosci uzytkownika i sprzetu :
MLOTKIEM JEBNIJ. To tylko krok dalej od nitowania do ramy.
A na powaznie : zmien hamulce.
Kola juz dawno nie sa drewniane- w innych dziedzinach tez zanotowano postep... Mimo waszego sprzeciwu.