Autor Wątek: Rower dla Ojca  (Przeczytany 1355 razy)

Offline Mężczyzna Recon

  • Go Hard or go Home ^^
  • Wiadomości: 172
  • Miasto: Warszawa/Radom
  • Na forum od: 27.08.2012

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Rower dla Ojca
« 9 Paź 2012, 11:58 »
zdecydowanie ten ostatni. fajny osprzęt (obręcze, opony i cała reszta) i nie ma dynama w piaście... :P

Z kolanami nie mam problemów, zwykle ich nie obciążam. Podjazdy >10% nie zdarzają się [przeważnie] zbyt często.

zestopniowanie kasety nie jest tak ważne przy turystycznej jeździe jak zakres przełożeń. Niech się trafi ścianka >10% z bagażem, i co, będzie prowadził?
Nie każdy jeździ ultralight tak jak Ty... ;)

Zresztą, na naszej ostatniej wycieczce, ścianek po >10% było chyba z 6 a raptem 40km ujechaliśmy ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10712
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Rower dla Ojca
« 9 Paź 2012, 13:11 »
zdecydowanie ten ostatni. fajny osprzęt (obręcze, opony i cała reszta) i nie ma dynama w piaście... :P
Ten Steppenwolf też jest całkiem OK.
Nie jestem fanem dynama w piaście, ale da się z tym żyć.
Żona ma właśnie Steppenwolfa z dynamem i nie narzeka.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Rower dla Ojca
« 9 Paź 2012, 13:16 »
Z kolanami nie mam problemów, zwykle ich nie obciążam. Podjazdy >10% nie zdarzają się [przeważnie] zbyt często.

właśnie dostałem sms'a od Worka, w odpowiedzi na proponowaną powtórkę z okolicznych podjazdów:
Cytuj
kolana czuje...

;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Rower dla Ojca
« 9 Paź 2012, 13:24 »
Wybrałbym Steppenwolfa - jest sztywny, ma kapslowane obręcze, z tego co widzę nienajgorszy bagażnik. Dynamo może przeszkadzać i sporo waży ale za to nie trzeba się przejmować bateriami.

W ostatnim nie podoba mi się geometria: łagodny kąt rury podsiodłowej i wysoko umiejscowiony suport. Poza tym ok.

właśnie dostałem sms'a od Worka, w odpowiedzi na proponowaną powtórkę z okolicznych podjazdów:
Cytuj
kolana czuje...

;)
Na razie tylko strzelają :P (nie wiem po czym)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Recon

  • Go Hard or go Home ^^
  • Wiadomości: 172
  • Miasto: Warszawa/Radom
  • Na forum od: 27.08.2012
Odp: Rower dla Ojca
« 9 Paź 2012, 14:01 »
Dobra chyba biorę ten rower(Steppenwolf), ma 22' ale jak się dowiedziałem to liczone do końca rury, nie do ramy, do ramy będzie miał pewno 54-53,5cm, mój rower ma 54 i Ojciec spokojnie daje radę :)

Puma odstrasza tym, że trzeba by dodatkowo ze 300zł wpakować w wyposażenie takie jak solidny bagażnik, błotniki i oświetlenie.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum