Autor Wątek: Haibike Janusa  (Przeczytany 6301 razy)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 15:50 »
Oto mój kochany, piękny i niezawodny rower :)





Kupiłam go wiosną 2009 roku. Do tej pory totalnie nie znam się na rowerach, ale wtedy poziom mojej wiedzy był naprawdę tragiczny. Przykład? Gdy oglądałam rowery w sklepie, pierwszy raz w życiu zauważyłam, że istnieje coś takiego jak hamulce tarczowe (choć oczywiście dopiero od sprzedawcy dowiedziałam się, że to coś to właśnie hamulce). Nie potrafiłam sama zdjąć koła (chciałam dopisać "ani załatać dętki" - ale tej sztuki do tej pory nie opanowałam ;)). Nie miałam pojęcia, czym się różnią od siebie te wszystkie rowery, które są lepsze i tak dalej. Poszłam więc do sklepu poleconego przez brata, powiedziałam sprzedawcy, do czego potrzebny mi rower (do podróży rowerowej po Szwecji:), przejechałam się na tym, który mi zaproponował i go kupiłam.

Od tamtej pory rower wiernie mi służy. Przejechałam na nim ok. 8 tys. km z sakwami i jakieś drugie tyle bez sakw. Wymieniłam: łańcuch (chyba dwa razy) i klocki hamulcowe - raz (i to chyba tylko w tylnym kole).

Na czas wypraw widelec amortyzowany zmieniam na sztywny z low-riderem. Przed ostatnią wyprawą złożyłam (czyt. złożono mi w serwisie :)) nowe koło z mocniejszą obręczą, 36 szprychami, podobno lepszą piastą i kasetą bodajże XT (w każdym razie podobno dobra). Jedyna zmiana, jakiej bym dokonała, to kierownica, bo obecna jest dla mnie za szeroka (co widać na zdjęciu).



Tu rower w wersji z amortyzatorem:


Po pierwszej wyprawie (po Szwecji) zmieniłam opony (beznadziejne Continental Speed King) na Marathon Dureme 2.0, bo te pierwsze po przejechaniu marnych 2 tys. km zamieniły się w slicki, a tylna miała dziury na wylot. Przed Islandią kupiłam komplet zwijanych opon Marathon Mondial 2.0, żeby nie niszczyć Duremów w terenie. Od kiedy używam Marathonów, nie miałam ani jednej przebitej dętki.

Rower ma za sobą dwadzieścia podróży samolotem, w tym większość w dużym kartonowym pudle i trzy bez żadnego opakowania. Jedyne uszkodzenia (podczas podróży bez "opakowania") to urwana linka od licznika i urwane lusterko.

Dotychczasowe awarie: urwana linka od przedniej przerzutki (przy przekraczaniu rzeki na Islandii - naprawiona przez krajka), dwukrotnie urwane lusterko (przez moją niezdarność), przeskakujący łańcuch po wymianie kasety (samo się naprawiło), nieco zmasakrowane rogi przy kierownicy (od gleb).


Specyfikacja:

Model: Haibike Hai Jack

Rama: Aluminium 6061 PG, 18 lub 19"

Widelec: Suntour XCR RL, skok 80 mm / sztywny srebrny CrMo

Przerzutka tylna: Shimano Deore XT Shadow RD-M772, 27 biegów

Manetki: Shimano Deore, SL-M530, Rapidfire

Przerzutka przednia: Shimano Deore FD-M530, Dual Pull, Top Swing, 34,9 mm

Hamulce: Shimano M 486, hydrauliczne tarczowe, tarcze 180/160 mm

Sztyca: XLC 27,2 mm, Alu Patent

Siodełko: jakieś czarne, raczej z tych kanapowych :)

Kierownica: XLC Alu Lowriser plus rogi (jakieś zwykłe)

Stery: VP A42E, A-Head, 1 1/8”

Piasta: Shimano M 495 Disc, w dodatkowym kole Shimano XT FH-M775

Suport: Shimano ES 25 Octalink, BSA Compact Suport

Mechanizm korbowy: Shimano M 442 (chyba), zęby: 44-32-22

Zębatki: Shimano HG 50, 11-32, 9 biegów

Łańcuch: HG 53

Obręcze: Rigida Taurus 2000 (32 szprychy), w dodatkowym kole Alexrims DM24 (36 szprych)

Opony: Schwalbe Marathon Dureme 2.0 (drut) na asfalt, Schwalbe Marathon Mondial 2.0 (zwijane) w teren

Pedały: SPD M540

Bagażniki: tylny Tubus Cargo (dawniej Crosso), przedni Tubus Smarti

Waga: 12.7 kg bez pedałów, bagażników, błotników






« Ostatnia zmiana: 30 Mar 2014, 15:20 Janus »

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 16:43 »
Jednak widać znaczący spadek kierownicy jak  "fachowcy" założyli Ci sztywny widelec. ;)

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3321
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 16:47 »
Rower jeżeli ma tyle przejechane to musi być ok., natomiast mam pytanie czy kierownica nie jest za nisko do siodełka, chodzi mi tu zbyt pochyloną sylwetkę (mówię to z autopsji, ponieważ trochę pojeździłem z takim pochyleniem i mam mieszane uczucia, oczywiście mówię tu o dłuższej jeździe i bolącym karku? :)
pozdrawiam

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 16:55 »
Paweł, podejrzewam że to kwestia przyzwyczajenia, patrz: szosówki i długie dystanse.

Fajny ten Haibike. Taki czarny :p
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 16:56 »
Jednak widać znaczący spadek kierownicy jak  "fachowcy" założyli Ci sztywny widelec.
Tak, bo zapomniałam im powiedzieć, żeby odwrócili mostek do normalnej pozycji - więc zostawili odwrócony. Ale tak mi nawet wygodniej.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 17:00 »
Nie obciąża na bardzo dłoni? Nie miałaś częściej drętwień dłoni po takim zabiegu?

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 17:12 »
Nie obciąża na bardzo dłoni? Nie miałaś częściej drętwień dłoni po takim zabiegu?
Nie zauważyłam różnicy. Czasem drętwieją - ale nie częściej niż dawniej. Drętwieją tylko przy długich dystansach, czyli na wyprawach raczej nie, bo nie pokonuję na nich długich dystansów :) Pozycję mam rzeczywiście wyraźnie bardziej pochyloną niż większość sakwiarzy, których spotkałam w Norwegii czy na Islandii (jedyne wyjątki to ci na szosówkach); zresztą kilku zwróciło na to uwagę i pytało, czy mi wygodnie. Wygodnie :) Przeszkadza mi tylko to, że kierownica jest za szeroka - zwłaszcza jak trzymam ręce na rogach...

Kierownica mogłaby też chyba być nieco bliżej siodełka (ale nie wyżej) - ale do tego musiałabym pewnie zmienić ramę na mniejszą. Nie wiem, jakiego rozmiaru jest ta :) EDIT: Chyba że są jakieś krótsze mostki?

Czemu napisałeś "fachowcy"?

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 17:14 »
Możesz kupić krótszy mostek :)
Zakupiłem krótszy o 2 cm i czuję, ze to jest to czego szukałem. :D

E: Zapewne masz o długości około 12 cm. (mierząc od osi uchwytów mostka)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 17:16 »
Możesz kupić krótszy mostek
Czyli jednak jestem genialna. Wpadłam na to zanim napisałeś - nawet dopisałam w poście :) Hmm, zapytam znajomego w serwisie, może coś mi podpowie. Pojęcia nie mam, o ile krótszy mostek chciałabym mieć ani czy rzeczywiście byłoby wygodniej...

P.S. Pomoże ktoś rozszyfrować te cztery części Shimano na początku listy? Reszty też nie jestem pewna... ;)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 17:21 »
Cytuj
Chyba że są jakieś krótsze mostki?
Są.
Cytuj
Przeszkadza mi tylko to, że kierownica jest za szeroka - zwłaszcza jak trzymam ręce na rogach...
Mając krótszy mostek będziesz miała kierownicę bliżej siebie, krótsza kierownica spowoduje to samo. Jeśli mieścisz cały szpej na kierownicy(manetki, rogi, mocowanie torby, lampek) i masz miejsce na cięcie - to skracaj :) Skrócenie mostka przy sztywniaku może dać bardzo nerwowy zestaw (chyba, że chcesz sobie przypakować ramiona).
Jeśli chodzi o pozycję to ja mam na swoim bardzo podobną, bardzo sobie chwalę (ale będę zmieniał koncepcję niebawem). Ręce cierpną jak nie noszę rękawiczek.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 18:23 »
Może na początek spróbuj zamontować mostek odwrotnie (tak, żeby się wznosił do góry)? Podniesie nieco kierownicę i może poprawić sprawę.
Tylko zrób to sama :icon_twisted: (ewentualnie pod nadzorem kogoś, kto dopilnuje byś nie skopała sprawy, ale sama). To raptem 7 śrub.
Tego Tubusa Smarti chyba da radę założyć na amortyzator. Odpadłoby ci przekładanie widelca.

A co do samych części:

Rama: Aluminium 6061 PG, pojęcia nie mam, jakiego rozmiaru na moje oko 18" powinno pisać gdzieś na rurze podsiodłowej

Przerzutka?: Shimano Deore XT Shadow M 772, 27 biegów Dokładnie przerzutka tylna, pełne oznaczenie RD-M772

Klamki?: Shimano M 530, Rapidfire Manetki, nie klamki, grupa Deore, SL-M530

Coś: Shimano Deore M 530, Dual Pull, Top Swing, 34,9 mm Przednia przerzutka, FD-M530

Coś innego: Shimano M 442 brakuje (zresztą tak jak wszędzie) oznaczenia, co to za cześć, M442 sugeruje tylko, że to coś z poziomu grupy Alivio. Google wyrzuca tylko pozagrupową korbę FC-M442

Stery? (Google przetłumaczyło jako stawka odpodatkowania, ale chyba nie o to chodzi ): VP A42E, A-Head, 1 1/8” tak, to stery

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 20:02 »
Dzięki medawc! :)

Rama: Aluminium 6061 PG, pojęcia nie mam, jakiego rozmiaru na moje oko 18" powinno pisać gdzieś na rurze podsiodłowej
Albo jestem ślepa, albo nic nie jest napisane...

Co do przedniego Tubusa, to jest on montowany na piwotach (czy jakoś tak), a mój amortyzator (z tego, co pamiętam) ich nie ma. Poza tym teraz jeżdżę głównie ze sztywnym widelcem - amortyzator został w Polsce, nie bardzo mam jak go tu przywieźć - w walizce się nie mieści, a jako podręczny raczej nie przejdzie :)

Jeśli chodzi o mostek, to przerobiłam już wszystkie konfiguracje - amortyzator z mostkiem normalnie i odwróconym, widelec sztywny z mostkiem normalnie i odwróconym. Teraz jeździ mi się najwygodniej, ale kierownica jest trochę za daleko.

Sama zmieniać mostka nie będę na pewno. Raptem siedem śrub? Już ja to widzę! To samo mówiliście jak odkręcałam bagażniki... Śrub było chyba z 50. Poza tym przy kierownicy jest mocowanie do torby Ortlieba, nawet jego nie umiem odkręcić. Już raz za mocno przykręciłam jakieś śruby i podobno trochę "przekręciłam" stery czy jakoś tak. Każda moja próba naprawy kończy się pogorszeniem sprawy (patrz: poluzowana linka od przerzutki, którą urwałam chcąc pomóc krajkowi ją naprawić)... Poza tym znajomy pracuje w serwisie i na pewno nie odmówi pomocy :)
« Ostatnia zmiana: 7 Paź 2012, 20:36 Janus »

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 20:17 »
Chyba bałbym się podejść do Twojego roweru Janus, tak agresywną ma geometrię :D
Drugie zdjęcie jest super!

BTW Google też nie używasz, bo boisz się że popsujesz Internet? ;D

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 20:26 »
Drugie zdjęcie jest super!
Dzięki :) Udało się za trzecim razem. Co prawda z naprzeciwka jechał samochód, ale kierowca łaskawie poczekał i nie wjechał na mnie i mój aparat :)

Za drugim razem zdjęcie wyszło tak :)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Haibike Janusa
« 7 Paź 2012, 20:39 »
Piwoty - to są te miejsca gdzie się wkręca hamulce obręczowe. Tak są mocowane przednie bagażniki Crosso; Twój Tubus natomiast jest mocowany na otworach montażowych od błotników oraz w połowie goleni.
Nie, bagażnik jest zamontowany właśnie na piwotach, które są w sztywnym widelcu. Dolne mocowanie jest na samym dole goleni, przy piaście. Jak chcesz, mogę wrzucić zdjęcie, na którym widać to mocowanie.

Hoho - złapać jedną z głównych miłośniczek wątku ortograficznego na takiej wpadce - to się często nie zdarza!
Dzięki za zwrócenie uwagi!!! :) Ale masakra :P Pisałam szybko, bo pędziłam do palącego się ciasta, ale to mnie nie usprawiedliwia... ::)
« Ostatnia zmiana: 7 Paź 2012, 21:48 Janus »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum