Autor Wątek: Harpagan - startujemy razem  (Przeczytany 48283 razy)

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3478
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 23 Kwi 2013, 19:36 »
Ej, ja cały czas myślałem, ze magfa jechała na tym trekingu co zawsze i wyprzedzała na nim wycinaków... A tu jakiś inny rower widzę :|

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3354
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 7 Sie 2013, 22:09 »
Cytuj
Rajd odbędzie się w dniach 18-20 października 2013 roku z bazą, z startem i metą w Kwidzynie (Województwo Pomorskie)

Może w końcu uda mi się wystartować  ::)


Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 3 Wrz 2013, 22:17 »
198    TR200    Magdalena Marcinkowska, Pobiedziska    Ślimaki
199    TR200    Michał Zieliński, Gdynia    Ślimaki

Ktoś jeszcze?:)

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 4 Wrz 2013, 17:45 »
Wybieram się, również na TR200.

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 7 Wrz 2013, 11:42 »
Będę na TR 200.
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3354
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 7 Wrz 2013, 11:55 »
Skoro wszyscy na 200 to i ja chyba na 200 się rzucę. Ale to jakoś krótko przed startem raczej się zapiszę i dam znać czy mam jak jechać.


Offline Mężczyzna dracorp

  • Wiadomości: 168
  • Miasto: Trójmiasto
  • Na forum od: 05.07.2013
    • Dziennik rowerowy…
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 7 Wrz 2013, 19:14 »
Zapisy do grupy otwarte? Każde może się dołączyć?
Pierwszy raz startuję na TR200, wcześniej 2 razy podchodziłem do TP100 ale zawsze po pierwszym okrążeniu wymiękałem, za mało chodzenia/biegania itp.
Piecia aka dracorp

Moje graty na olx.pl

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3354
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 14 Wrz 2013, 20:43 »
Już wiem, że nie jadę. Jak zwykle - praca  :(


Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 17 Paź 2013, 10:26 »
Każde może się dołączyć?
Teoretycznie tak ,ale każdy ma inne tempo więc wszyscy razem nie będziemy jechać.

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 21 Paź 2013, 22:00 »
No i jak, Harpaganowicze? Zadowoleni?

Mi - poza tym, że na początku nieco mnie zmroziło - jechało się całkiem dobrze.
Pod względem kondycyjnym, bo - niestety - nie ustrzegłem się kilku wpadek nawigacyjnych.
W efekcie - mimo zadowalającej jazdy - wynik tylko symbolicznie lepszy od kwietniowego, kiedy to (tak mi się przynajmniej wydawało) jechało się wyjątkowo kiepsko.

(Kliknij, by pokazać/ukryć)

(Szczegóły w relacji na BS.)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 22 Paź 2013, 11:26 »
O, tak mrozi w Polandzie?? :)
Gratuluje pokonania trasy! ;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 22 Paź 2013, 14:14 »
No i jak, Harpaganowicze? Zadowoleni?

Zadowoleni.
Mimo porannego mrozu(do 11) jechało się bardzo przyjemnie i poza pierwszym punktem (17) gdzie straciliśmy prawie godzinę targając rowery po chaszczach i skarpach nadwiślańskich ,to bez większych wpadek nawigacyjnych.

A wynik poprawiony w stosunku do edycji wiosennej o 70 miejsc ;D

P.S .Niestety nie mamy żadnych zdjęć.

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 22 Paź 2013, 18:22 »
Było zimno i pechowo. Zaczęliśmy od doliny Wisły i to był chyba błąd. Dopiero niewiele przed południem wyjechaliśmy z gęstej mgły, a temperatura odbiła się od zera. Cała byłam w szronie, nawet licznik musiałam skrobać. Bardzo zmarzłam. Po raz pierwszy jechałam Harpagana na ciężkim rowerze codziennym z doczepioną sakwą. Po drodze nawalił przedni hamulec, potem również tylny. Miałam też problem z tylną przerzutką. Mimo to udało nam się wyrobić nasz harpaganowy standard, a w dodatku po raz pierwszy od dawna nie spóźniliśmy się na metę  ;D. Jak zwykle świetna atmosfera panowała na sali. Wieczorem, krótko przed oficjalnym zakończeniem imprezy, zebrała się nawet Grupa Wyszehradzka  :D. Miło było spotkać osoby z Forum.
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Kobieta magfa

  • Wiadomości: 1018
  • Miasto: Poznań, najlepsza dzielnica
  • Na forum od: 14.07.2009
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 23 Paź 2013, 11:33 »
Zaczęliśmy od doliny Wisły i to był chyba błąd

Ci najlepsi też tak zaczęli  :D - popatrz w tabelę wyników ... tylko tempo mieli inne :'(
Co jest fajne, bo mam motywację do poprawy wyniku wiosną!

Cytuj
to bez większych wpadek nawigacyjnych
- tak się ma, jak nawigator klasy najwyższej  ;)

Turysto - gratulacje. Szkoda tylko, że jednak nie zacząłeś od punktów za Wisłą... tam to były widoki  o poranku :D
"Iwo [18:50]:   to się nazywa dorosłość
Księgowy [18:53]:   że się odechciewa?
yoshko [18:55]:   tak, masz wybór, i najprostsze jest nicnierobienie :)"

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Harpagan - startujemy razem
« 23 Paź 2013, 19:42 »
Dzięki. Na widoki to i ja nie narzekałem - czyżbyście mieli coś innego niż zamarzająca mgła (tak, Marto, tak mroziło w Polandzie ;) ) i przebijające się przez nią słońce?
Specjalnie zostawiłem sobie lewą stronę Wisły na koniec. Zakładałem, że i tak nie będzie czasu tam pojechać. Pewnie to był błąd, bo tam w kupie było jednak dużo małych punktów - na dole mapy trzeba było zbierać je kilometrami.
Ale cóż - cały czas się uczę. Na razie udało mi się wyeliminować zbędne przestoje, poniżej 10% chyba już dużo nie zejdę. Na kondycję i nawigację (mimo przydarzających się wpadek) raczej nie narzekam. Popracować trzeba nad strategią i doborem trasy. ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum