Autor Wątek: Godzilla i te sprawy  (Przeczytany 13973 razy)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Godzilla i te sprawy
« 16 Paź 2012, 00:48 »
Kiyomizudera jest niesamowita! Jak ta konstrukcja (bez gwoździ) wytrzymała setki lat przy tej potwornej wilgotności, trzęsieniach ziemi, tajfunach, a teraz jeszcze tych tłumach ludzi?

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Odp: Godzilla i te sprawy
« 16 Paź 2012, 10:00 »
nic więcej napisać nie mogę jak zazdroszczę! :)
chetnie bym cos przeczytał, jakąś relację czy cuś ;)
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Odp: Godzilla i te sprawy
« 16 Paź 2012, 10:17 »
A ja przyziemnie a raczej przyżołądkowo powiem: Ach te suszone kalmary  ;)
Nie żołądkowo, super wyprawa tylko gdzie ta Godzilla?  :)
Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Offline wiewiór

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Bielsko-Biała/Wa-wa
  • Na forum od: 06.05.2011
Odp: Godzilla i te sprawy
« 17 Paź 2012, 21:10 »
Kiyomizudera jest niesamowita! Jak ta konstrukcja (bez gwoździ) wytrzymała setki lat przy tej potwornej wilgotności, trzęsieniach ziemi, tajfunach, a teraz jeszcze tych tłumach ludzi?
Widzę, że koleżanka poważnie w Japonii zadurzona ! Z pamięci Kiyomizuderę rzuciłaś ?
Proszę, ile to rzeczy się człowiek dowie nie ruszając się z miejsca :) Nie wiedziałem, że jest bezgwoździowa.

Niestety, jakichś wyjątkowych z nią wrażeń nie miałem, trafiłem na jakiś show ze smokiem, ale autentycznie mi to nie wyglądało. Mam filmik, jakby kto był zainteresowany.

Ale sam budynek trzyma się nieźle. Może właśnie dlatego, że bez gwoździ... :)
...albo będę zmuszony powiedzieć 'Ni' jeszcze raz !

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Godzilla i te sprawy
« 17 Paź 2012, 21:20 »
Widzę, że koleżanka poważnie w Japonii zadurzona ! Z pamięci Kiyomizuderę rzuciłaś ?
No pewnie, że z pamięci ;) Byłam tam 8 lat temu. Poza tym znam trochę japoński, więc nie mam probemu z nazwami.

Proszę, ile to rzeczy się człowiek dowie nie ruszając się z miejsca  Nie wiedziałem, że jest bezgwoździowa.


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Godzilla i te sprawy
« 17 Paź 2012, 21:28 »
Tak lekko OT dodam, że prawie wszystkie tradycyjne konstrukcje drewniane były budowane bez użycia gwoździ i samo to nie świadczy to o jakimś wyjątkowym, niespotykanym mistrzostwie budowniczych, tylko po prostu o tym, że cieśla znał się na rzeczy.

Offline wiewiór

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Bielsko-Biała/Wa-wa
  • Na forum od: 06.05.2011
Odp: Godzilla i te sprawy
« 17 Paź 2012, 21:45 »
Janus -> a gdzie w Japonii Cię oprócz Kioto poniosło ?


Może wspomnę o moim sprzęcie :
- rower Kellys Magnus, 2005, rama 19, koła 26"
- osprzęt generalnie Deore z tamtych lat
- bagażnik tylny chyba accent, połamał  się pod koniec (puścił spaw + złamane mocowanie), przedni crosso
- obręcze alexrims x2100 i DH22, nówki
- piasty kół deore slx, nówki
- opona przód schwalbe marathon plus tour 2.0, tył marathon XR 2.25, nówki
- komplet sakw crosso dry plus duża torba dry. Często miałem kłopot się upchać... :P

Wielu pewnie zajdzie w głowę, co ja takiego woziłem - ano torbę do samolotu na wszystkie bagaże, trochę ubrań, w których w ogóle nie chodziłem, multifuela, do którego i tak dokupiłem kartusz gazowy (zbiornika na benzynę 0.5 ani razu nie użyłem), narzędzia, żarcie, karimata, namiot...
Całościowo rower z bagażem ważył koło 50kg.
...albo będę zmuszony powiedzieć 'Ni' jeszcze raz !

Offline Kobieta magfa

  • Wiadomości: 1017
  • Miasto: Poznań, najlepsza dzielnica
  • Na forum od: 14.07.2009
Odp: Godzilla i te sprawy
« 17 Paź 2012, 23:05 »
Wiewiór super,
a ja tak wolę - przynajmniej ogarniam na pierwszy rzut oka dana porcyjkę. Na Picassie za dużo na raz zdjęć. Po takim wprowadzeniu mogę dopiero galerię oglądać... ale może ja mam kłopoty z koncentracją ::)
"Iwo [18:50]:   to się nazywa dorosłość
Księgowy [18:53]:   że się odechciewa?
yoshko [18:55]:   tak, masz wybór, i najprostsze jest nicnierobienie :)"

Offline wiewiór

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Bielsko-Biała/Wa-wa
  • Na forum od: 06.05.2011
Odp: Godzilla i te sprawy
« 17 Paź 2012, 23:11 »

Jeszcze Kioto, i ceny owoców w Japonii - jabłko sztuk 1 koszt 11PLN, pomidor 9, banan ponad 4... To jest akurat w obszarze turystycznym, normalnie ceny są odrobinę niższe - najtaniej jedno jabłko znalazłem za 4PLN, arbuz 70PLN...

Kobe - pozostałości po trzęsieniu ziemi z 1995...

...a kawałek dalej - Oktoberfest ! były Japonki w bawarskich strojach, i prawdziwe piwo z Niemiec, w cenach rozpoczynających się od 40PLN za pół litra... !

Niestety, bywa i tak, że Japonia w niektórych miejscach osiąga standard zaśmiecenia ogólnoazjatycki


suszone w całości rybki - sporo tambylców nabywało toto


Morze Hiuchi-nada, setki wysp, największe połączone wielkimi mostami ze sobą i Honsiu





Wszystkie powyższe zdjęcia to Okayama - Czarny Zamek oraz przylegający piękny ogród, uznawany za jeden z trzech najpiękniejszych w Japonii


Spanie pod mostem ma same zalety. O ile jest to most dla pieszych :)

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - jedna z wielu małych świątyń, za to z bardzo przyjemnymi schodami. I pso-lwo-smoko-cosiem o pociesznym wyrazie pyska.
...albo będę zmuszony powiedzieć 'Ni' jeszcze raz !

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Godzilla i te sprawy
« 17 Paź 2012, 23:13 »
Najbardziej mi w tej galerii brakuje Japonek, zwłaszcza w bawarskich strojach. ;(

Offline wiewiór

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Bielsko-Biała/Wa-wa
  • Na forum od: 06.05.2011
Odp: Godzilla i te sprawy
« 17 Paź 2012, 23:20 »
W tym była połowa mojego bólu istnienia - nie bardzo było co fotografować ! Ładne to były tylko na bilboardach.

Ale może ja mam juz taki gust nie-azjatycki, w drodze powrotnej, w czasie międzylądowania w Moskwie, na widok słowianek od razu przyjemniej się zrobiło.
...albo będę zmuszony powiedzieć 'Ni' jeszcze raz !

Offline wiewiór

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Bielsko-Biała/Wa-wa
  • Na forum od: 06.05.2011
Odp: Godzilla i te sprawy
« 18 Paź 2012, 00:10 »

Plażą, dookoła park - czyli moja noclegownia

Jeden z pomniejszyh mostów łączących wyspy

Tego paskudnego stwora,
było tam od groma,
na przybrzeżnych betonach

Było i pchająco-offroadowo, po lewej skarpa do morza, na środku metrowe sieci pająków z wielkimi domownikami dokładnie na wysokości twarzy...

Prawdziwy okręt podwodny, można zwiedzać. Oczywiscie otwarte do 16, a od 16 to ja się dopiero rozkręcałem z jazdą... jakoś niezsynchronizowani bylismy, Japonia i Ja


Są i europejskie motywy :)


Hiroshima. Parkingi dla rowerów zupełnie jak w pozostałych krajach Azji


Teraz będzie smutny kawałek. Drastycznych zdjęć nie pokażę, będą w galerii.
Pierwszy jest budynek zwany A-bomb Dome. Był mniej niż 200m w linii poziomej od epicentrum wybuchu. Bomba eksplodowała na 600m, więc w sumie od niego koło 650m.

Drugie jest drzewo - od strony eksplozji zostało wypalone aż do rdzenia - a pomimo to rośnie dalej !

Trzecie z muzeum - stopiona ze sobą ceramika... Cóż, temp na ziemi niedaleko eksplozji osiągała 4000oC.

Ale wróćmy do milszych aspektów.

Przypadkowo napotkany ciekawy most, a pod nim jeszcze ciekawszy jegomośc z wędką jak się patrzy !



Nocleg w nieciekawym miejscu by się zdawało, ale wystarczy się obrócić do namiotu plecami i ... tada !


Koreańczyk Kim Sun-Joo, właśnie zaczynał 2-tyg podróż w dokładnie przeciwnym kierunku jak ja - do Tokio ! W tle za rowerami most z Honsiu na Kiusiu, 3-cią wyspę Japonii pod względem wielkości.


I już widok z Kiusiu, tuż po wyjechaniu na powierzchnię po przebyciu podmorskiego tunelu (most jest tylko dla samochodów).
Trzy symbole Japonii :
- most (jest ich masa wszędzie)
- automat z napojami (jest ich masa wszędzie)
- brama Torii (jest ich masa wszędzie)

Jeszcze brakuje człowieka kierującego ruchem (jest ich masa wszędzie), tunelu (jest ich masa wszędzie) i komarów (jest ich... itd)
« Ostatnia zmiana: 18 Paź 2012, 00:17 wiewiór »
...albo będę zmuszony powiedzieć 'Ni' jeszcze raz !

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Godzilla i te sprawy
« 18 Paź 2012, 03:05 »
nie bardzo było co fotografować ! Ładne to były tylko na bilboardach.
A obrzydliwe stwory sfotografował ;)

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Godzilla i te sprawy
« 18 Paź 2012, 08:53 »
Dobrze widzę, że z przodu też masz duże sakwy? Naprawdę pojechałeś z ilością bagażu  :lol:
Takie suszone ryby robił mój dziadek - pyszne były.


Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Godzilla i te sprawy
« 18 Paź 2012, 09:45 »
W tym była połowa mojego bólu istnienia - nie bardzo było co fotografować ! Ładne to były tylko na bilboardach.

Ale może ja mam juz taki gust nie-azjatycki, w drodze powrotnej, w czasie międzylądowania w Moskwie, na widok słowianek od razu przyjemniej się zrobiło.

coś w tym jest ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi: japonia azja 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum