Odpowiadam hurtowo :
1. dziękuję za porady odnośnie zdjątek, myślę, że skorzystam z opcji facebookowej, jeśli moje latorośle pomogą mi, usiłowałam zrobić album w Picassie ale miałam problemy z rejestracją.Prosze o troche cierpliwości.
2. dziękuję rowniez za poparcie mojej idei rowerowania czyli pedałowania i zwiedzania. max dystanse to nie dla mnie, cieszy mnie oprócz nabijania kilometrów ogladanie świata.
3. Służę radą jeśli chodzi o trasę, prom na Helgoland i zpowrotem to znowu moja porażka finansowa zapłaciłam ok. 70 euro, a można było zrobić to taniej za połowę ceny czyli ok. 40 euro,trzeba tylko pojawić się w porcie w Busum 0 godz. 8 rano i nadać rower na ship transportowy, zapłacić tylko za rower chyba ok. 8 euro i ten sam ship transportuje rower do Wilhelmshaven, czyli rowerzysta nie widzi swojego dwukółka przez prawie cały dzień. Następnie cylkista płynie sobie innym statkiem. Oczywiście dobrze jest rezerwować sobie bilet z jednodniowym wyprzedzeniem. Ja oczywiście za póżno pojawiłam sie w porcie, a miałam zarezerwowane obydwie pocje. Na Helgolandzie jest też firma, która przerzuca rowery ale ona przyjmuje zamówienia z jednodniowym wyprzedzeniem albo w danym dniu do godz.12. Wszelkie wątpliwości albo w porcie w informacji turystycznej można rozwiać albo w ichniejszym ratuszu + szczegołowe mapki.