Suport - hollowtech czy kwadrat?

[Qbakam]

Hej!
Chciałbym prosić Was o pomoc, bo przydadzą mi się cenne porady doświadczonych forumowiczów.
Otóż składam rower na kołach 26 cali na ramie cromo cieniowanej, chcę zostać nisko z wagą (12 kg byłoby miłe). Szukam odpowiedniego suportu i korby. Do tej pory jeździłem trekingowym scottem atacama i przy przewyższeniach czuć było 18kg masy roweru, bo tyle ważył wraz z dodatkami.

Widzę, że na allegro za 290zł można kupić korbę shimano deore z nowym, lekkim suportem.
link do modelu:
http://www.google.pl/search?q=FC-M590&oq=FC-M590&sugexp=chrome,mod=0&sourceid=chrome&ie=UTF-8

Z drugiej jednak strony jest stara technologia "na kwadrat" realnie za 100-150zł można dorwać korbę deore xt z przed kilku lat z znakomitym stanie, czasem również z suportem.
link do modelu:
http://www.google.pl/search?q=fc-m730&oq=fc-m730&sugexp=chrome,mod=0&sourceid=chrome&ie=UTF-8

Czytając w necie dowiedziałem się trochę o tych generacjach, proszę zobaczcie jakie są ich plusy i minusy:

kwadrat:
+długożywotny
+dobre uszczelnienia
+tani i łatwodostępny, tanie korby
+proste narzędzia do obsługi
-ciężki (sam suport to 300g i do tego korba w starszej technologii)
-miękki

hollowtech:
+lekki, lekkie korby
+sztywny
-mniejsza dostępność na wschodzie
-problem z kluczami w razie awarii (można je zabrać)
-podobno szybciej się zużywa (10 tyś czy 20 tyś nie zrobi mi jednak różnicy
-droższy
-gorsze zabezpieczenie przed syfem
Chciałbym poznać Wasze opinie jaki typ suportu będzie lepszy. Chodzi o sprzęt na wyprawy do 3tyś km. Napęd planuję na 9 rzędową kasetę i tradycyjnie 3 blaty z przodu.
Toczę teraz walkę o wagę. Ktoś powie, że 0,4 kg na korzyść hollowtecha (licząc oszczędność na korbie i supporcie) to niewiele i rower wyprawowy ogólnie nie może być lekki. Dla mnie 0,4kg to bardzo dużo.

Proszę o Wasze wypowiedzi i doświadczenia. Co do kwadratu, to bez wątpienia będzie super do turystyki, czy ktoś jednak jeździł na hollowtech'u?

Celowo nie zamieszczałem aukcji allegro, bo linki by szybko wygasły.
Gdy rower będzie gotowy, chętnie go Wam pokażę na forum, teraz mam radość budowania i kompletowania osprzętu. Sprzęt powstaje na starej ramie Nakamura, 19cali, która waży 2260g wraz z miskami sterów.

Pozdr, Kuba

[Waxmund]

ja bym brał kwadrat. we wszystkich swoich rowerach mam kwadrat, w tym w dość lekkiej szosówce. żywotność jest zdecydowanie wyższa (w szosie aktualnie jakieś 30k km, i śmiga jak nowy - na hollowtechu ludzie potrafią 10k nie ujechać...), jeśli dorzucisz trochę kasy do tych 150zł, to pewnie i wagowo wyjdzie podobnie.

co do sztywności, to hmmm, to jakiś mit jest jak dla mnie w jeździe amatorskiej, tym bardziej z sakwami wg mnie nie ma to praktycznie żadnego znaczenia.

[globalbus]

-ciężki (sam suport to 300g i do tego korba w starszej technologii)

korba + suport na kwadrat to u mnie 948g Także wagą szczególnie bym się nie sugerował.

[oszej]

co do sztywności, to hmmm, to jakiś mit jest jak dla mnie  w jeździe amatorskiej, tym bardziej z sakwami wg mnie nie ma to praktycznie żadnego znaczenia.

To też zależy ile ważysz. Ja jeżdżę bardzo amatorsko a korba w szosie (kwadrat) wygina mi się tak, że szkoda gadać.

PS.Qbakam. W tej cenie co Ty tam sobie masz za to 290 zł, to mogę Ci z wysyłką zaoferować coś, co jest oczko wyżej i 100g lżejsze, czyli nówkę LX FC-M582 z prawdziwym hollowtech II, czyli próżniowe ramiona (prawie 100g lżejsze od tego deore), a nie tylko zewnętrzne łożyska i sztywna oś.
Jeśli ta oferta coś przeszkadza, to proszę o jakieś 0% ostrzeżenie czy coś dam to do giełdy.

[tranquilo]

Hollowtech można już kupić od 50 zł.
http://allegro.pl/suport-shimano-sm-bb51-deore-hollowtech-ii-bsa-i2671341129.html

sam na takim jeżdżę, niestety po niecałych 14 tyś. km powoli umiera (mam dość konkretne luzy na łożyskach)

[oszej]

No można jeszcze taniej Są i po 42-46 zł. Ale kolega szuka chyba całego seta? A w korbach z HTII lub protezą HTII suport jest od razu "w cenie"

[Waxmund]

To też zależy ile ważysz. Ja jeżdżę bardzo amatorsko a korba w szosie (kwadrat) wygina mi się tak, że szkoda gadać.

jeszcze niedawno ważyłem prawie 90kg. zresztą większe ma chyba znaczenie siła nacisku na pedały, niż sama waga rowerzysty...

[oszej]

No tylko, że jeśli ważysz więcej to też zazwyczaj mocniej naciskasz na pedały, nie mówimy o skrajnych przypadkach. (no i nie porównujmy różnych kadencji, jak ktoś preferuje jazdę siłową to mocniej naciska, jak ktoś woli wysoką kadencję, to nacisk jednostkowy jest mniejszy oczywiście).

[Qbakam]

Dzięki za wypowiedzi!
Moja waga: 60kg, do tej pory jeździłem na kwadracie i octalinku.
Chyba wezmę jednak kwadrat, bo stare xt na kwadracie waży tyle co nowe deore na hollowtechu, a suport na kwadrat przejedzie więcej i łatwiej jest z częściami. I też taniej wyjdzie.
Pozdr

[kolega_na_fullu_;-)]

Jak już tak przerabiacie wagę, to wiedzcie, że różnica pomiędzy ramionami XT a Deore to 50 g.

A suport jest ten sam.

[globalbus]

Jak już tak przerabiacie wagę, to wiedzcie, że różnica pomiędzy ramionami XT a Deore to 50 g.

A suport jest ten sam.

Właśnie, najwięcej dają alu zębatki i alu śrubki.

[Waxmund]

No tylko, że jeśli ważysz więcej to też zazwyczaj mocniej naciskasz na pedały, nie mówimy o skrajnych przypadkach. (no i nie porównujmy różnych kadencji, jak ktoś preferuje jazdę siłową to mocniej naciska, jak ktoś woli wysoką kadencję, to nacisk jednostkowy jest mniejszy oczywiście).

wg mnie nadal waga danego osobnika nie ma zbyt wiele wspólnego z siłą naciskania na pedały co ma do rzeczy to ile waży np ręka, do tego jaką kto siłę jest w stanie wykrzesać z mięśni nóg?

[worek_foliowy]

Ma znaczenie na podjazdach i dzięki niej siedząc może pedałować, a nie podnosić się. Cięższa osoba jest zwykle bardziej umięśniona, bo inaczej nie dałaby rady chodzić

[Waxmund]

dobra, kto będzie mocniej naciskał na pedały: Armstrong czy ważący ileś tam razy więcej zawodnik sumo?

[worek_foliowy]

Zapomniałem napisać, że masz rację. Zabrzmiało chyba inaczej

Zawodnik sumo nie nadepnie bo połamie rower