Autor Wątek: Pęknięcie (ubytek) wywołany korozją  (Przeczytany 2497 razy)

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Pęknięcie (ubytek) wywołany korozją
« 23 Paź 2012, 23:34 »
Słuchajcie!  ;)
Kolega ma dość poważny, tak mi i jemu wydaje się, problem.
W tylnym trójkącie, na jednej z rurek zauważyliśmy nadżerkę materiału, spowodowaną najprawdopodobniej korozją (rama cromoly). Sytuacja dotyczy prawej tylnen skośnej rurki, prowadzącej od przerzutki i osi koła do +- zacisku podsiodłowego (żeby nie pomylić ;).
Nadżerka wygląda mniej więcej tak, jakby ktoś potraktował rurkę piłką do metalu do około 1/3 grubości rurki, niezbyt duże, w kształcie poziomej elipsy. Zdjęć aktualnie nie mam, ale postaram się podesłać, jeśli będzie konieczne.
Tu pytanie do Was, moi drodzy, wszak wielu inżynierów tu jest, da się to jakoś naprawić? Da się to załatwić jakimś lutowaniem, lub innym sposobem obróbki metalu?
Pozdrawiam, hej! ;)

Online Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
po środku, przy haku, przy podsiodłowej?

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Napawaniem prędzej, ale pytanie czy jest sens i czy ta rama nie będzie przez to i tak osłabiona (cięzko stwierdzić problem jedynie o nim czytając ;P).I pytanie czy masz w ogóle możliwość wykonać gdzieś taki spaw...  nie lepiej kupić nową, skoro stara zaczyna się już sypać?
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Po środku.
Używane ramy nie są drogie, ale to nie wątek o polecaniu "nowej" ramy, ale o naprawie ;) I myślę, że z tym napawaniem nie będzie problemu, w końcu to Wrocław ;)

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Bez fotografii się nie obejdzie, jak głęboki jest ten wżer ? może doświadczony spawacz rozprowadzi metal metodą TIG rurka ma cienką ściankę łatwo o przetopienie.

Offline Mężczyzna hejtyniety

  • Doktor Ojtamojtam
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Katowice, Ustroń
  • Na forum od: 16.07.2012
    • Mój blog wyprawowo/rowerowy
Zdjęcie by się przydało, bo nie do końca wiadomo o czym mówimy...

Ale jeżeli dobrze sobie wizualizuje to najskuteczniejszą naprawą byłoby przecięcie rurki do końca i nałożenie wzmocnienia również z rurki. Można też oczywiście bez rozcinania owinąć wokół ubytku kawałek blachy i ją zabezpieczyć...

W temacie zabezpieczania mamy tak naprawdę 3 drogi:
-metody spawalnicze - tutaj tak jak napisał Jurek TIG będzie odpowiedni. Niestety ramy crmo są poddawane obróbce cieplnej, a ingerencja spawarką na pewno wywoła nowe naprężenia, co na środku rurki możne doprowadzić do nowych pęknięć...
-kleje epoksydowe - mały krok w nowoczesność, przy dobrze spasowanej rurce matce i rurce reperacyjnej powinno wystarczyć, choć połączenie może mieć zbyt mają udarność
-lutowanie - chyba najbardziej tradycyjna i w moim odczuciu odpowiednia metoda - w końcu przez dziesięciolecia w ten sposób łączyło się poszczególne części ram.

Daj znać co udało Ci się załatwić, szkoda, że mamy do siebie tak daleko, bo przerabiałem już podobne tematy...

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Hej, z nowości dziś przesyłam tylko zdjęcie, dla estetów - nie polecam, paskudne dziś warunki na drodze, to i cały brudny rower :P

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Ale to nie jest wżer to dziura,materiał dookoła już pewnie mocno przecieniony.
Ze spawaniem mogą być problemy a i tak popęka obok.
I ta nie masz nic do stracenia,wyciąć chory kawałek,poszukać rurkę o średnicy takiej aby nasunąć na rurki ramy(ala mufa) i polutować mosiądzem.
Możesz też na chore miejsce dociąć blaszkę i polutować na twardo lub ewentualnie tigiem.
Ale generalnie myślę,że szkoda zachodu.
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
moim zdaniem jeśli rama tak wygląda to znaczy że jest mocno zeżarta już i to w dodatku od środka Na żywo nie widziałem ale niewykluczone też że ma dość cienkie ścianki, przynajmniej miejscowo (niejedną zardzewiałą ramę już widziałem, ale żeby miała dziurę to tylko jedną mocno cieniowaną właśnie), co może utrudniać naprawę bądź stwarzać ryzyko kolejnych tego typu usterek

Moim zdaniem - jeśli nie jest to np jedyny wyprodukowany stalowy Cannondale ;) bądź inny unikat na skalę światową (także jak idzie o przywiązanie właściciela), to mimo wszystko taniej i bezpieczniej (jak idzie o ryzyko wystąpienia kolejnych uszkodzeń w innych miejscach i konieczność ponownych napraw) byłoby chyba pomyśleć nad zmianą ramy

Offline Mężczyzna Włod

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 04.04.2011
Jak dla mnie DO wymiany, szkoda czasu i pieniędzy żeby to łatać.

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Btw, tak co do tematu - jak zabezpieczyć ramę stalową przed rdzewieniem, głównie od środka? Jak na razie przyszedł mi do głowy tylko olej do profili zamkniętych (taki, jakim się podłużnice w samochodach zabezpiecza).

Offline Mężczyzna hejtyniety

  • Doktor Ojtamojtam
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Katowice, Ustroń
  • Na forum od: 16.07.2012
    • Mój blog wyprawowo/rowerowy
jedynie środki do konserwacji profili zamkniętych - woski najlepsze ;)

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Klasyczny przykład "olania" odprysków i otarć lakieru na stali,nie były wykonywane zaprawki.
Widać to na również na ogniskach korozji wyżej , te rany są kilkuletnie.
Dziura którą pokazujesz na pewno jest większa niż to widać , gdyby czyścić wstępnie skrobakiem okazałoby się jaka jest duża.Jest możliwość zaspawania jej TIG łatą z innego złomu .
Wyżarzanie po spawaniu stali chromo do temp 150-200 stopni C można w tym przypadku pominąć, bo na każde 25 mm grubości ścianki wyżarzamy 30 minut .Wystarczy zabezpieczyć natychmiast po spawaniu jakimś kocem, kiedyś były azbestowe w skrzynkach Ppoż lub watą mineralna żeby zbyt szybko nie stygła. Pytanie tylko czy warto się w to zabawić? uważam że nie.
Lepiej rozejrzeć się za inną ramą niekoniecznie nową i przełożyć osprzęt
o ile nie jest w takim stanie jak rama.

Offline Mężczyzna hejtyniety

  • Doktor Ojtamojtam
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Katowice, Ustroń
  • Na forum od: 16.07.2012
    • Mój blog wyprawowo/rowerowy
150-200? chyba 300-350? te stale jednak pracują, więc nie mogą być zbyt twarde bo cała udarność pójdzie w ch*j! ogólnie bez endoskopii ramę przeznaczyłbym na złom :(

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Medawec czy koroduje Ci rama od środka?Uważam że nie ma sensu , profile ramy są zamknięte.
wystarczy smarować sztycę żeby się nie zapiekła i gwinty wewnętrzne ( bidon, bagażnik)

temperatura wyżarzania zależy od zawartości chromu w stali.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum