Autor Wątek: Rosja, Ukraina - lato 2013  (Przeczytany 7164 razy)

Offline Mężczyzna Kijowianin

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Kijów
  • Na forum od: 03.12.2012
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 3 Gru 2012, 20:39 »
Dam radę co do Ukrainy, jeżeli pan będzie chciał.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10708
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 3 Gru 2012, 20:42 »
Witaj na forum kijowianin !
My tu wszyscy równi, bez Panów  ;)
Może napisz coś o sobie?

Offline Mężczyzna glukoz

  • Wiadomości: 97
  • Miasto: Gdańsk/Poznań
  • Na forum od: 24.04.2012
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 5 Gru 2012, 21:57 »
Dam radę co do Ukrainy, jeżeli pan będzie chciał.

Czy orientujesz się może, które rejony Ukrainy są najbardziej zacofane cywilizacyjnie? Słyszałem, że u naszych wschodnich sąsiadów nadal są zamieszkałe wioski przy których nasze bieszczadzkie skanseny wymiękają zupełnie (jeżeli chodzi o wiekowość). Chętnie bym się tam przejechał :)

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 6 Gru 2012, 08:19 »
Ja jeszcze wrócę do tych 120 km - po Ukrainie to jakby nie patrzyć jest wyczyn, bo tam średnią 20 km/h ciężko było mi osiągnąć, przez dziury lub brak asfaltu. Rekord mamy średnią 12 km/h przze cały dzień na głównej drodze, bo asfaltu tam zabrakło na 70 km. Ale poza tym, to owszem, 120 takie optimum :)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 6 Gru 2012, 17:13 »
które rejony Ukrainy są najbardziej zacofane cywilizacyjnie

Zakarpacie
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 6 Gru 2012, 21:01 »
Przy Zakarpaciu Afryka się chowa.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 7 Gru 2012, 20:18 »
Wschodnie rubieże też są niczego sobie... Tereny położone na wschód od Doniecka to jedno z najsmutniejszych miejsc w których byłem.

 Nie żebym potępiał taką formę turystyki... ale żeby od razu jechać tam gdzie jest najbiedniej i ludziom żyje się najgorzej... Lekki nietakt.


Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 7 Gru 2012, 20:26 »
Chyba nie o to glukozowi chodziło, żeby patrzeć na czyjąś biedę. W takich rejonach po prostu często jest więcej historii i żywej tradycji. Choć górnicze okolice Doniecka mogą do tej teorii nie pasować (nie byłem, tylko przypuszczam).

Z postępem dużo ciekawostek znika. Choćby w takim rumuńskim Maramureş (zresztą przez miedzę z Zakarpacia) w zastraszającym tempie ubywa pięknych drewnianych domów a przybywa koszmarków z betonu.

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 10 Gru 2012, 02:56 »
Ja się może zdecyduję, bo też patrzę w kierunku Rosji jako cel w przyszłe wakacje.

Offline Mężczyzna Kijowianin

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Kijów
  • Na forum od: 03.12.2012
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 10 Gru 2012, 21:32 »
Borafu:(Witaj na forum kijowianin ! My tu wszyscy równi, bez Panów  ;) Może napisz coś o sobie?)
Co do „pana”: takie witanie jest napisane w podręczniku języka polskiego – jego używam.
O sobie: jestem naprawde kijowianinem, przedsiębiorcą, mam 57 lat.  Zajmuję się turystyką więcej 30 lat, ale nie intensywnie – najczęściej rower i kajak.


Glukoz
które rejony Ukrainy są najbardziej zacofane cywilizacyjnie?
Odpowiadam: to z jakiego poglądu, jeżeli infrastruktura – to Kijów i w pobliżu; jeżeli kultura – to Lwów i Zachód Ukrainy.  Niech pan pyta szczególnie – będę dawał odpowiedż.  Co do wiosek – to niech pan jedzie na wschód (np. Donbas) – tam coś takiego może zobaczyć.


Do wszystkich:
Czytam na forum różne bzdury o Ukrainę i  się śmieję.  Niech państwo pyta szczególnie – będę dawał odpowiedż.  Ale z góry przepraszam za język polski – nie bardzo dobrze znam go.
Pozdrawiam – Kijowianin.


edit by waxmund: postaraj się nie pisać jednego posta pod drugim ;)
« Ostatnia zmiana: 10 Gru 2012, 22:27 Waxmund »

Offline Kobieta magfa

  • Wiadomości: 1017
  • Miasto: Poznań, najlepsza dzielnica
  • Na forum od: 14.07.2009
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 10 Gru 2012, 22:45 »
Witaj Kijowianinie
Do obcych forma Pan/Pani jest najbardziej właściwa. Nie zrobiłeś błędu. Ale na forum uważamy się za wspólnotę rowerzystów i stąd zwracamy się po imieniu. Nie ważne czy jesteśmy tu nowi, czy od paru lat, czy mamy 50+ czy mniej niż 18 lat.

"Iwo [18:50]:   to się nazywa dorosłość
Księgowy [18:53]:   że się odechciewa?
yoshko [18:55]:   tak, masz wybór, i najprostsze jest nicnierobienie :)"

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10708
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 10 Gru 2012, 23:59 »
Za język nie masz co przepraszać. Przecież to chyba jasne, że piszesz w obcym języku.

Fajnie, że do nas dołączyłeś.

Offline Mężczyzna glukoz

  • Wiadomości: 97
  • Miasto: Gdańsk/Poznań
  • Na forum od: 24.04.2012
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 11 Gru 2012, 23:27 »
Chyba nie o to glukozowi chodziło, żeby patrzeć na czyjąś biedę. W takich rejonach po prostu często jest więcej historii i żywej tradycji.

Dokładnie tak. Poza tym pytanie co to znaczy bieda. Jeżeli człowiek mieszka w drewnianej chacie krytej strzechą to nie musi wcale czuć się biednym jeżeli uważa, że specjalnie nic więcej mu do szczęścia nie jest potrzebne, czyż nie?  ;)


Wracając do meritum - zacząłem sobie ostatnio improwizacje z trasą. Wyznaczyłem sobie takie coś:

http://www.gpsies.com/map.do?fileId=gzxlmxxmhswyczzp

Po fakcie stwierdziłem, że chyba trochę mnie poniosło - wyszedł tak zwany wariant na "przykro mi, zwalniam się", bo ciężko byłoby dostać tak dużo urlopu :) Poza tym nie jestem pewien czy jest to do końca wykonalne - chodzi mi dokładnie o przejście graniczne między Krymem, a Rosją. Orientuje się ktoś czy da się tam przekroczyć granicę promem?

Sam nie wiem co myśleć o takiej trasie - nie jestem pewien czy obwód wołgogradzki jest warty fatygi. Może jednak lepiej darować sobie Krym i odbić na północ, przez Kijów do Rosji? Jak uważacie? Oczywiście proszę traktować ją orientacyjnie - w szczególności nie zamierzam jeździć krajówkami w Rosji :) Zapraszam szczególnie do komentowania jeżeli ktoś rozważa taki wyjazd.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 12 Gru 2012, 00:55 »
Ja mogę polecić Ci Wołgograd. Na zobaczenie miasta wystarczy dzień. Kurhan Mamaja robi wrażenie (pomnik Mateczki Rosji również - jeśli wybierzesz wariant północny i pojedziesz przez Kijów to tamtejszy pomnik Matki Ojczyzny będzie niewielką rekompensatą za ten z Wołgogradu). Muzeum Bitwy Stalingradzkiej jest ciekawe... nawet dom Pawłowa można jeszcze zobaczyć.

Wszystko zależy od tego na czym Ci zależy i co Ciebie interesuje. Pogranicze Ukraińsko-Rosyjskie robi przybijające wrażenie. Nie chciałbyś tam mieszkać *. Duże miasta wschodniej Ukrainy (Donieck, Dnipropietrowsk) nie zachwycają... No może Dniepr robi wrażenie - ale ten jest też w Kijowie... Tam turyści nie jeżdżą, więc wszędzie byłbyś atrakcją. Oczywiście komunikacja tylko po rosyjsku.
Ciekawy klimat mają za to Taganrog, Rostów nad Donem, Staroczerkawsk... Czuć tam ducha Carskiej Rosji, Wojny Ojczyźnianej... Wszędzie "rosyjskość miesza się z radzieckością"... miasta kozaków dońskich, piękne cerkwie, kupieckie kamienice z XIX wieku, ślady dawnych szlaków kupieckich, a wszystko okraszone blokowiskami, olbrzymimi pomnikami, zamiast zwykłych ulic są monumentalne aleje przy których marszałkowska w Warszawie to średniowieczny zaułek...
Jeśli zainteresuje Ciebie historia tego obszaru sprzed czasów stalinowskich polecam książki Szołochowa do poduszki.

Natomiast miej na uwadze to, że jest tam absolutnie płasko. Jeśli wolisz góry i klimat Karaibów to może warto pomyśleć o Soczi? W Kaukaz nie musisz się pchać, a już sama trasa na południe jest ciekawa i ostro falująca.

Morze Azowskie to bagno: jest płytkie i nie ma tam niczego ciekawego. Poza wybrzeżem Morza Czarnego i miastami licz się z olbrzymią ilością komarów.


*- Dodam, że jadąca z nami w pociągu do Doniecka Ukrainka ze Lwowa pracująca w branży turystycznej pukała się w głowę i robiła 'wielkie oczy' jak powiedzieliśmy jej, gdzie jedziemy. "-Przecież tam nic nie ma."

PS Krym wart jest osobnego wyjazdu. Chyba, że nie przywiązujesz większej uwagi do zwiedzania.

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: Rosja, Ukraina - lato 2013
« 12 Gru 2012, 07:46 »
Zgadzam się co do Krymu. Traktować go na takiej długiej trasie tylko jako przerywnik byłoby szkoda. Sam tam byłem na mojej pierwszej wyprawie, przejechałem głównie południowym wybrzeżem i strasznie żałowałem, że nie zdążę zajrzeć jeszcze w wiele innych miejsc. Widoki super, a co robiło na mnie największe wrażenie, to od wjazdu w góry, kompletny brak płaskich odcinków. Koniec zjazdu oznaczał zawsze początek podjazdu i tak przez kilkaset kilometrów. Nawet jak na góry, to nietypowe.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum