Autor Wątek: Wiedeń - Dunaj - Stambuł [Wakacje 2013]  (Przeczytany 3479 razy)

Offline Mężczyzna Recon

  • Go Hard or go Home ^^
  • Wiadomości: 172
  • Miasto: Warszawa/Radom
  • Na forum od: 27.08.2012
Hmm czytałem gdzieś w relacjach, że Ruski pomaga w Bułgarii i Rumunii, z własnego doświadczenia nie mam pojęcia, ale tyle udało mi się przeczytać.

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO

-z Cisnej jedzie się asfaltem aż do granicy ze słowacją, która znajduje sie na przełęczy nad górnymi roztokami. tam się kończy asfalt i dalej jedzie się już szutrówką / polną drogą prze około 10 km przez piękne tereny parku połoniny.
Można pojechać tak jak jest na mapie aż do miejscowości Topola, gdzie znów się zaczyna asfalt, bądź też szlakiem rowerowym bezpośrednio do Stakocina.
-Przejście graniczne z Ukrainą jest pieszo samochodowe, raczej ruchu bym się tam nie spodziewał. sam spędziłem tam z 5 minut (tyle że opuszczałem ukrainę)


-Granica ukraińsko rumuńska jest lokalna. Ruchu dużego nie powinno być. Ciężko na nią trafić, nie wiem czy po ukraińskiej stronie są jakieś znaki w ogóle. Ja jadąc od strony rumunii w całym mieście nie znalazłem ani jednego znaku kierującego mnie do przejścia. więc jak by co trzeba pytać.

Dokładnie tak jak napisał tranquilo- przez Bieszczady do Cisnej i piekna trasa przez Roztoki i Park Narodowy Połoniny na Słowacji.

Na przejście graniczne Ukraina - Rumunia w Sołotwinie też od strony ukraińskiej nie ma żadnych znaków i nie wszyscy Ukraińcy o nim wiedzą - trzeba pytać aż do skutku (niektórzy się dziwią, że chcemy tamtędy jechać, ale w rzeczywistości jest ok).
-Z Sighetu Marmartiei warto podjechać do Sapanty (wesoły cmentarz)
- w Turcji koniecznie trzeba zobaczyć Edirne. Nawet jak nie przepadasz za miastami, nawet jak trzeba nadłożyć drogi. Od 9 lipca do 7 sierpnia będzie ramadan - to niezwykły okres i naprawdę nie będziesz żałował wizyty w Edirne - koniecznie tuż przed zachodem słońca trzeba być w okolicach meczetu Selima:-) i zostać do późnej nocy świętując z innymi. W Stambule też jest ciekawie, ale Edirne ma swój klimat bez tłumów turystów...

Wg mnie w Rumunii najbardziej przydaje się angielski ewentualnie czasem niemiecki. Nie spotkałam nikogo kto chciałby mówić po rosyjsku...

bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Nie spotkałam nikogo kto chciałby mówić po rosyjsku...

W okolicach Tulcea można pogadać po rosyjsku ale to chyba jedyny region.
W głębi Rumunii bardziej przyda się włoski i angielski.


Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
To i ja jeszcze się dopiszę: Jedźcie przez Roztoki na Słowację. Bieszczady po tamtej stronie wyglądają jak nasze *dziesiąt lat temu. Nie ma nikogo, a widoki piękne.

Offline Kobieta juanita_hawaii

  • Wiadomości: 187
  • Miasto: Radom/ Kraków
  • Na forum od: 22.01.2012
Co do języka- ile ludzi, tyle opinii :) to chyba zależy od regionu. W takim razie: angielski zwykle daje radę, zwłaszcza wśród młodych- podobnie jak w Polsce. Transylwania to niemiecki i niemiecki. Angielski też da się porozumieć. Francuski razcze tak, ale z racji że my za bardzo po f. nie mówimy, nie wiem w jakim stopniu idzie to Rumunom:))
Aha, jakbyś chciał, to słowniczek rowerowy Rumuński przygotowałam (taki niewielki) przed tegoroczną wyprawą, mogę zapodać, ale nie wcześniej niż za jakjieś 2-3 tygodnie, bo mam go gdzieś w domu kawałek stąd.:)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy

Offline Kobieta juanita_hawaii

  • Wiadomości: 187
  • Miasto: Radom/ Kraków
  • Na forum od: 22.01.2012
Jeśli kierować się logiką, rumuński wg tej listy byłby drugim najważniejszym językiem w Europie :D

Offline Mężczyzna Recon

  • Go Hard or go Home ^^
  • Wiadomości: 172
  • Miasto: Warszawa/Radom
  • Na forum od: 27.08.2012
Ha! Genialne szkoda tylko, że fonetycznie nie jest zapisane, bo o ile z Angielskim nikt nie będzie miał problemu, to już w przypadku np Fińskiego, może być różnie :p

Juanita --> Może po prostu Rumuni zalewają Europę?! :D

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
a może ktoś po prostu zaczął tłumaczyć od tego języka...
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Kobieta juanita_hawaii

  • Wiadomości: 187
  • Miasto: Radom/ Kraków
  • Na forum od: 22.01.2012
Worku foliowy, co tak poważnie :P

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
Ja również przejeżdżałem przez piesze przejście za Cisną w Bieszczadach, polecam je bardzo, Bieszczady po stronie słowackiej są niesamowite! Tutaj ciut więcej: http://vanhelsing.bikestats.pl/802121,Dzien-2-Poczatek-Ukrainy.html

Offline Mężczyzna Recon

  • Go Hard or go Home ^^
  • Wiadomości: 172
  • Miasto: Warszawa/Radom
  • Na forum od: 27.08.2012
Jako fan Bieszczad, zdecydowanie czuje się przekonany do tego przejścia granicznego;) Bardzo ładne zdjęcia, lubię taką dzicz  :icon_surprised:

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Czołem! Od siebie mogę polecić te górki na zachód od Alba Iulia i Cluj. Zawsze to lepsze niż jazda przez w/w miasta.
Też zależy kto co wioli. :)
Jechaliśmy tędy:

http://boney.bikestats.pl/809477,Dzien-7-Pogon-za-ucieczka.html
to i dzień 8 także.

Czasem zabrakło asfaltu, ale klimaty mega! :)
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Worku foliowy, co tak poważnie :P
Oj, emotikony nie wstawiłem :icon_redface:
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Recon

  • Go Hard or go Home ^^
  • Wiadomości: 172
  • Miasto: Warszawa/Radom
  • Na forum od: 27.08.2012
boney --> ciekawy pomysł :) super, że sypiecie trasami i doświadczeniami, uda mi się złożyć z tego kapitalną trasę ;)

Worek --> Już od dawna zauważam, jak to pisanie w internecie jest mocno uzależnione od emotów, zapomnisz o dodaniu, albo dodasz niepotrzebnie i nagle zdanie ma inny sens albo wydźwięk :p

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum