chyba ciekawie jest słuchać 'miejscowego' radia
Podobnie ja, namiot rozbijam z reguły krótko przed zmrokiem i po wszystkich czynnościach obozowych, przejrzeniu map, uzupełnieniu notatnika kładę się spać. Dopasowuję się do rytmu natury: idę spać o zmroku i wstaję ze wschodem słońca.
Tym, co kładą się o zmroku proponuję ten rytm latem daleko na północy przetestować