Śmierdzę
Śmierdzę.Samej wieczorem wpełzam w krzaki, by mnie nikt nie widział i przyczajam się nasłuchując niebezpieczeństwa. O myciu raczej nie ma mowy... a skoro sama to jakie ma to znaczenie
Zależnie od poziomu śmierdzenia ktoś powinien bać się bardziej lub mniej
Hipokryci o niektórych to wiem, że szukając noclegu wody jakoś nie uwzględniają, a na prośbę o poranne zatrzymanie się nad strumieniem odpowiadają "umyjesz się w schronisku za trzy dni"
Niestety o niektórych porach roku noc może trwać 12 albo i 16 godzin, jestem ciekaw co minimaliści wtedy robią