Staliśmy, bo trwały poszukiwania np. internetu by wrzucić zdjęcia z trasy i odpowiedzieć na e-mail'e.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że prowadzący przeczyta ten wątek... ;-)
Nie łatwiej po prostu mu o tym powiedzieć/napisać?
takie podróżowanie to jednak pójście na łatwiznę
Mi raczej nie, nie znam człowieka nawet . Łatwiej mi było tutaj.
Chodziło mi o PiKo, nie Ciebie.
Aż się łezka w oku kręci gdy...