Jaki telefon?

[wytumaje]

Ktoś z Was używa telefonów Rugged Phones? Ja osobiście mam ich starszy model s09 i poza badziewnym aparatem(prawdopodobnie jakaś wada fabryczna) telefon daje rade

[Jarczan]

Mała "przygoda" sprzed paru tygodni:
Pomykam sobie rowerem->telefon w uchwycie na kierownicy(jakiś tani marketowy)->dziura->telefon się wypina się->leci pod  przednie koło->odruch hamowanie->oczywiście na telefonie 

Po zatrzymaniu podchodzę do telefonu(leży wyświetlaczem do chropowatego asfaltu),odwracam -w folii która nakleiłem  na wyświetlacz pełno kamyczków. Czym prędzej próbuję ściągnąć folie,żeby zobaczyć straty,ale na szczęście okazuje  się że powstała tylko jedna mała ryska ufff.
Zdziwiłem się że straty są takie małe.Kilku kolegów którym taki sam tel. upadł z nieznacznej wysokości musiało wymieniać wyświetlacz.

Od tamtej pory telefon wożę tylko w trójkącie pod ramą.

Telefon to Sony Z.

[wikrap1]

upadł z nieznacznej wysokości musiało wymieniać wyświetlacz.

Ależ ja mam bekę z ludzi, którzy kupują super nowoczesne super cienkie smartfony, a potem chodzą z pajęczynkami na wyświetlaczu, bo upadło

[suchyy]

Ho ho, ależ beka, boki zrywać.

[miki150]

Ma ktoś doświadczenia wyprawowe z Sony Z3 compact?

[Janus]

Ależ ja mam bekę z ludzi, którzy kupują super nowoczesne super cienkie smartfony, a potem chodzą z pajęczynkami na wyświetlaczu, bo upadło

Rzeczywiście komiczne.

Trzy lata temu kupiłam swojego pierwszego smartfona - iPhone 5. Spadał mi na ziemię regularnie, może raz na tydzień, dwa? Raz wypadł mi z kieszeni, gdy biegłam na tramwaj, rąbnął o jezdnię i przeszlifował po niej (ekranem w dół) ładnych kilka metrów. Nie miał ze mną łatwego życia, ale nic mu nie było, po trzech latach telefon miał tylko drobne ryski na brzegach. Po pierwszych kilku "upadkach" przestałam nawet sprawdzać, czy ekran jest cały. Zawsze był cały.

Ostatnio jednak, będąc we Francji, zauważyłam, że górna część ekranu... nie trzymała się obudowy. Mogłam zajrzeć do środka telefonu. Wszystko działało bez zarzutu, czasem tylko pojawiały się na ekranie dziwne kolory, zwłaszcza gdy telefon był nagrzany (było straszliwie gorąco). Po powrocie do Szwecji kolory wróciły do normy, ale ekran dalej odpadał. Wyczytałam gdzieś w sieci, że takie objawy sugerują nagrzaną, "spuchniętą" baterię.

W serwisie najpierw powiedzieli mi, że ekran pewnie odpadł wskutek upadku (bo nie ukrywałam, że telefon regularnie zaliczał gleby). Wzięli go jednak do serwisu, żeby sprawdzić. Trzy dni później dostałam za darmo nowiutki telefon.

[globalbus]

to przecież najzupełniej logiczne, że powierzchnia dotykowa, który jest wielką patelką z cienkiego szkła, ma tendencje do pękania przy uderzeniu. To tak jakby się dziwić, że szklanka upadając na podłogę, pęka.
Kiedyś radzono sobie z tym, stosując ramki wokół ekranu oraz plastikową, odkształcalną warstwę dotykową. Obecnie skleja się ekran z dotykiem, by zlikwidować pustą przestrzeń, oraz nie stosuje się żadnych ramek, wszystko na płask (absurd iphone, tłukące się szkło po obu stronach).
Niestety, z dużą szkodą dla odporności dotyku i właściwego ekranu pod nim.

P.S., nie obraź się Janus, ale z twoim szczęściem nie jesteś zbyt wiarygodną próbą

[worek_foliowy]

Zrobiłem szersze rozeznanie, zdaj się, że jednak warto wziąć coś co ma przynajmniej 3 GB RAM. Zależy mi żeby telefon starczył na te 5 lat, więc powinien być w tym momencie technologicznie trochę na wyrost. Istotną sprawą może być też bateria, rzeczywiście często jest ona wbudowana, a kupienie nowej niemożliwe (?).

Z ciekawszych telefonów (piszę na szybko, może będę edytował):
- Mlais M7 - ~$185 demontowalna bateria, taki sobie aparat (pozostałe mają wyższy model), rozdzielczość 1280 (co można chyba uznać nawet za plus), demontowalna bateria. Dobra obudowa, mała bateria
- Jiayu S3 - cena zdaje się ta sama, technologicznie lepszy, Full HD, ale za to wykonanie dosyć budżetowe, demontowalna bateria
- Ulefone Be Touch 2 - $229, praktycznie to samo co Jiayu tyle, że lepsze wykonanie. Duża bateria, nie da się łatwo wymienić, ale co istotne, da się kupić nową.
- Asus Zenfone 2 - $250. Aż 4 GB RAM, gorszy procesor niż w pozostałych (tylko 4 rdzenie o wysokiej częstotliwości i do tego w większym rozmiarze - bardziej prądożerne), najlepsza karta graficzna (tylko nie wiem czy będę grał, a tym bardziej w 3D..). Bardzo fajny, ale bateria znowu ukryta w czeluściach telefonu i nie znalazłem nigdzie do kupienia.

Aktualnie faworytem jest Ulefone Be Touch 2. Zdyskwalifikowany został Asus Zenfon 2 ze względu na brak zamienników baterii na rynku - szkoda, bo to bardzo ciekawy sprzęt

[globalbus]

kupienie nowej niemożliwe (?).

możliwe. To tylko ogniwo pryzmatyczne i kawałek elektroniki. Musi tylko pasować rozmiarem

[worek_foliowy]

Tylko, że po wpisaniu odpowiednich słów w google i aliexpress nie otrzymuję żadnego zadowalającego wyniku. Popatrzę jeszcze czy da się kupić coś na wymiar, albo ewentualnie przyciąć () Głupio byłoby wydać kupę kasy na telefon żeby potem wymieniać z powodu baterii.

W ogóle z tymi Chińskimi wynalazkami jest ten problem, że są nietypowe i wypadałoby kupić od razu baterię na zapas, bo w razie awarii pozostaje [nie zawsze krótkie] oczekiwanie na przesyłkę. Zwłaszcza na wyprawie można tak wtopić.

[globalbus]

Jedyne typowe i dostępne w dobrej jakości akumulatory, za grosze, miała swoim czasie nokia.
Co do przeszukiwania ali, spróbuj po rusku. Często daje to więcej wyników.

[worek_foliowy]

Kupiłem Ulefone Be Touch 2, a nawet trzy - pierwszy zakup musiałem anulować, bo okazało się, że sprzedawca nie ma w magazynie, drugi anulowało mi aliexpress (przy okazji blokując konto). Po przesłaniu zdjęcia dowodu, karty i listu z banku, zostało odblokowane i kupiłem trzeci raz

Od czasu gdy zacząłem poszukiwania telefon staniał z $230 do $180. Asus Zenfone 2, którego do ostatniej chwili rozważałem z $250 do $225. Asus trochę lepszy, ale nie ma wymiennej baterii i mam wątpliwości, czy zamiast dokładać do mocniejszego telefonu, nie lepiej wymienić go w przyszłości trochę wcześniej.

Z braku możliwości kupiłem do niego pokrowiec w tym stylu. Moja mama ma podobny i mimo mało intensywnego używania sztuczna skóra bardzo szybko się ściera i brzydko wygląda - także nie polecam.


Rozważam jeszcze dokupienie takiej gumy

Może kolidować z ciasno dopasowany pokrowcem. Ma otwory do usb i miniJack. Przy [nie]odpowiednim założeniu stałby się nawet nieco wodoodporny Warto  kupować, czy tylko denerwuje?

[worek_foliowy]

Tego Ulefone Be Touch 2 to jednak nie polecam W ostatniej chwili wyczytałem, że są problemy z grzaniem, słabym wifi, precyzją dotyku i bateria jest trochę mniejsza niż deklaruje producent. W recenzjach oczywiście piszą, że cudo Niestety fajnie się kupuje używane telefony, nowe to niestety kot w worku. Zamówienie zdaje się anulowane z powodzeniem, czekam tylko na zwrot kasy. Pokrowiec też odwołany, choć akurat może by i spasował.

Z tego co widzę pozostaje chyba tylko Asus Zenfone 2 32 GB (niewielka różnica w porównaniu do 16 GB). Wadą jest brak wdrażanego w Polsce LTE 800 MHz. Ktoś czymś zniechęci, zanim znowu wtopię z zakupem?

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[worek_foliowy]

Posiadam Xcover 1, obudowa super i do teraz wygląda niemal jak nowy (choć jestem z tych osób, które sprzęt szanują), od początku użytkowania przeklinałem jego działanie. Ciągle brakowało pamięci RAM i ROM. Z tego powodu, albo się wieszało, albo brakowało pamięci. Ewentualnie jeszcze system był przestarzały i niekompatybilny z aplikacjami Ogólnie porażka.

Chcę dual sim, więc wybór się zawęża, a pewien minimalny koszt trzeba ponieść (dual sim są nieco droższe), więc nie warto wymieniać zbyt często, stąd uważam, że lepiej nieco dopłacić niż żeby potem brakowało wydajności.  Niestety pancerne telefony są drogie i dosyć słabe. Co najgorsze RAM kończy się na 2 GB. Zależało mi żeby mógł być pewną namiastką komputera - duży ekran i USB OTG (np. zgrywanie zdjęć do pamięci).