Cytat: dziobolek w 8 Mar 2013, 21:46Jest już całkiem sporo gotowych rozwiązań na rynku, począwszy od najtańszych (bodajże ok.80zł),a skończywszy na urządzeniach za setki $ czy €.Tak ku przestrodze, ostatnio testowałem the Plug II tout-terrain. Klękała przy wszystkich urządzeniach pobierających więcej niż 500mA. Ostatecznie ładowała tylko GPS etrex30 oraz odtwarzacz mp3. Nie dała rady z HTC Desire, Motorolą Defy i przeróżnymi bateriami USB.
Jest już całkiem sporo gotowych rozwiązań na rynku, począwszy od najtańszych (bodajże ok.80zł),a skończywszy na urządzeniach za setki $ czy €.
Odesłałeś do producenta z reklamacją???
(taki roweras pewnie w ogóle nie wie co to jest ).
Cytat: dziobolek w 9 Mar 2013, 00:03Odesłałeś do producenta z reklamacją??? W poniedziałek odsyłam z powrotem do sklepu. Aż dziwie się, że przyjeli bo testowanie trwało ponad dwa miesiące
Prawdopodobnie wypróbuje tego e-werka albo usb-werka, tańszy i w sumie wszystko co trzeba na rowerze podładuje.To już nie takie eleganckie rozwiązanie, ale przynajmniej działa jak należy...
Cytat: dziobolek w 9 Mar 2013, 00:03Telefon, aparat, nawigacja (jeśli potrzebna, ale nie non-stop - przecież są też drogowskazy ) itp., itd.Przy takich zastosowaniach kupowanie smartfona nie ma najmniejszego sensu, internet i dostęp do sieci to jest jedyne pole na którym wyraźnie przebija inne urządzenia.
Telefon, aparat, nawigacja (jeśli potrzebna, ale nie non-stop - przecież są też drogowskazy ) itp., itd.
...Dużo lepiej kupić osobno gps, licznik i pancerny telefon do rozmów - będziemy mieli pewny sprzęt, odporny na warunki atmosferyczne, cenowo wyjdzie to podobnie do przyzwoitego smartfona, a uzyskamy dużo bardziej uniwersalne urządzenia, przestaniemy się kłopotać o zasilanie
W pracy potrzebuję ciągłego dostępu do maila ew. i mocnej baterii, która nie padnie mi w połowie dnia.
Wodoodporność rozwiązałem chowając go do mapnika .
Pozdrawiam wszystkich którzy korzystają z klocka jakim jest smartfon- nie dajmy się zastraszyć za 10 lat oni też przejdą na nie.
To raczej ciekawostka, bo przy cenach telefonów evolve nie stanowią alternatywy dla Solidów.
wszystko pięknie i ślicznie, ale nawet godząc się na dynamo (które ma swoje wady) i jadąc po płaskim, na ładowanie i korzystanie z GPS może nie starczyć prądu, bo z tym nawet słabsze ładowarki samochodowe sobie nie radzą.
tylko wtedy po co nam smartphone, który swoje kosztuje, a którego może zabić wilgoć w namiocie? (już jednego tak pożegnałem, pomijam chlubne przypadki, które są wodo/pyłoodporne).