Serbia i trochę Bośni...

[filip0905]

Bardzo fajnie ogląda się galerie i tak jak koleżanka wyżej napisała fajnie że prawie wszystkie zdjęcia są podpisane razem z historią która towarzyszyła podczas robienia zdjęć

[laxigen]

Jak coś wymyślicie, to dajcie znać

Widać zbyt długo się zastanawiałem, nad rozpoczęciem aktywności na forum, bo jeszcze pół miecha temu mieszałem dużo bliżej Targanic i często tam bywałem w drodze na lub z Kocierza. Ale nadal daleko nie ma. Coś się kiedyś zorganizuje.

Że do Serbi nikt nie jeździ?
Ja tam spotkałem więcej sakwiarzy niż w sąsiednich, Węgrzech czy Bułgarii 

Jeżdżą, tylko raczej przejazdem gdzieś dalej. My spotkaliśmy może z 10 sakwiarzy, w tym 5 z Polski i jechali chyba do Bośni i Czarnogóry:)

Gratuluje wyprawy :)Najważniejsze ,ze była moc do picia i jeżdżenia
POzdrawiam

Do jeżdżenia była. A co do picia, to przy takim upale, zmęczeniu i sporym spadku wagi, dużo szybciej szumiało. Najdziwniejsze jest to, że do dzisiaj formy sprzed wyjazdu nie odrobiłem

fajna ta Serbia!

Mało powiedziane Kraj bardzo fajny, ale ludzie w nim mieszkający jeszcze wspanialsi. Zawsze w takich przypadkach łapie mnie myśl, że najczęstszym pozytywem dotyczącym Polaków w oczach zachodu jest nasz gościnność. Podczas gdy do wschodu Europy, czy Bałkanów i tak nam sporo brakuje.

Świetna wyprawa. Byliście w pierwszej połowie lipca? Bo upały ciągnęły się dalej podczas mojej wyprawy.
W Suboticy gdzieś pod koniec sierpnia dni bez opadów zapisywano trzema cyframi a kiedy wróciłem, serbskie radio deszcz przepowiedziało na połowę września...

W zasadzie tak, bo do Serbii wjechaliśmy 30 czerwca. Dopiero po pierwszym tygodniu uwieczniłem na zdjęciu malutki obłoczek. Mówiono nam, że przed naszym przyjazdem było chłodniej, ale o deszczu nie wspominali. W necie jest materiał Reutersa o wiele mówiącym tytule "Największa susza w Serbii od 60 lat". z... 19 września.

Udana wyprawa i bardzo ciekawa galeria. Fajnie, że podpisaliście wszystkie zdjęcia. Gratulacje

Eee, wszystkie to nie. Chyba tylko początek oglądaliście Ale faktycznie jak teraz patrzę, to sporo nabazgrałem.

[KiESWY]

Coś tam dopisałem w jednym zdjęciu w galerii, ale nie o tym...

Nie prawda, że Serbki są nieciekawe...
Przeciwnie: Jeżeli na 10 Niemek, 11 jest brzydkich; na 10 Angielek, 12 jest takich sobie to na 10 Serbek wszystkie są ładne a na dodatek wysokie!

[EASYRIDER77]

gratulaje! bardzo fajna wyprawa. Miło się czytało i oglądało. Podobało mi się, że tak dużo kontaktowaliście się z miejscową ludnością. No to siup...

pozdrawiam

[laxigen]

Coś tam dopisałem w jednym zdjęciu w galerii, ale nie o tym...

Jeżeli chodzi o zdjęcie z twierdzą, to odpisałem :-)

Nie prawda, że Serbki są nieciekawe...
Przeciwnie: Jeżeli na 10 Niemek, 11 jest brzydkich; na 10 Angielek, 12 jest takich sobie to na 10 Serbek wszystkie są ładne a na dodatek wysokie!

Co do Niemek i Angielek, to się zgodzę Jeżeli zaś o Serbki chodzi, to dosłownie miałem wrażenie jak wjechałem do Belgradu, że niemal wszystkie najpiękniejsze przedstawicielki tej nacji przeprowadziły się tam. Ale tak patrząc ogólnie na przekrój całego kraju, to faktycznie szczupłe i wysokie są, za to często dziwnie barczyste i z dość męskimi rysami twarzy. Nie ma porównania do polskich kobiet, zwłaszcza sakwiarek (tutaj nastąpił subtelny komplement w stronę damskiej części użytkowników forum), ale może to po prostu kwestia gustu.

gratulaje! bardzo fajna wyprawa. Miło się czytało i oglądało. Podobało mi się, że tak dużo kontaktowaliście się z miejscową ludnością. No to siup...

Siup EASYRIDER77!

Kontaktów faktycznie było sporo, zwłaszcza w drugim tygodniu. Najlepiej o tym świadczy fakt, iż robiąc notatki w trakcie podróży, na początku zapełniałem 1-2 strony, a pod koniec nawet 4 przekraczałem, bo tylu ciekawych ludzi spotykaliśmy. Doszło nawet do tego, że po przyswojeniu odrobiny słów i zwrotów, kilka osób pytało skąd znamy serbski.

[EASYRIDER77]

no tak a Wy serbski znacie dzięki Serbkom

[mikolajdrew]

Jestem pod wielkim wrażeniem zarówno wycieczki jak i świetnej relacji Gratuluję odwagi!

[laxigen]

no tak a Wy serbski znacie dzięki Serbkom

Jednak lepiej dzięki Serbom. To oni częściej przed knajpami (czyt. sklepami) siedzieli

[Kaczan]

Super trasa i z biglem opisy na fotkach  .
Wasza trasa pokrywa się w większości z wyprawą Moich Marzeń.
Możesz coś napisać o noclegu w okolicy Beogradu?

No to siup bo ..... "Lijepa Srbija!"

[martwawiewiórka]

No to siup bo ..... "Lijepa Srbija!"

z takim wyrażeniem byłabym ostrozna, lepiej juz "lepa Srbija". "Lijepa" to bardziej Chorwat by powiedział.

Fotorelację już dawno obejrzałam, zapomniałam napisać, że bardzo mi się podobała:)

[laxigen]

Wasza trasa pokrywa się w większości z wyprawą Moich Marzeń.

No w sumie można powiedzieć, że ogarnęliśmy chyba większość najważniejszych miejsc do obejrzenia w Serbii. Chciałem jeszcze trochę bardziej na południe uderzyć + doliną rzeki Ibar przejechać, ale niestety nie na wszystko pozwolił czas i temperatura. Tak więc jeżeli planujesz podobną trasę, to jak najbardziej polecam.

Możesz coś napisać o noclegu w okolicy Beogradu?

W Belgradzie byliśmy w dzień finału EURO 2012. Obejrzeliśmy więc mecz w jakiejś knajpie w centrum, po czym trzeba było szybko opuścić miasto. Nie było to ani miłe, ani łatwe, bo niestety Belgrad w kierunku płd-wsch przez kilka km cały czas się wznosi, było ciemno, no i ruch spory. Jak już wyjechaliśmy, to trzeba było prawie tyle samo zjechać w dół, bo z jednej strony skarpa, z drugiej domy lub brak miejsca na biwak, a droga kompletnie nieoświetlona i sporo pędzących TIRów za nami. W końcu ok. północy dopadliśmy jakiegoś kawałka trawki za którymś płotem i jak nas rano z niego gonili, to w zasadzie już byliśmy spakowani

No to siup bo ..... "Lijepa Srbija!"

z takim wyrażeniem byłabym ostrozna, lepiej juz "lepa Srbija". "Lijepa" to bardziej Chorwat by powiedział.

Tak, raczej lepa. Z tego co pamiętam, to w Serbii wszystko było właśnie lepo, a nie lijepo. Jest z resztą fajny film produkcji jeszcze jugosłowiańskiej o wiele mówiącym tytule "Lepa sela lepo gore" - Piękna wieś pięknie płonie

[martink]

... Chciałem jeszcze trochę bardziej na południe uderzyć + doliną rzeki Ibar przejechać, ale niestety nie na wszystko pozwolił czas i temperatura...

Dolina rzeki Ibar absolutna rewelacja a do tego tuż obok znajduje się Kapaonik Park - dla mnie najpiękniejsze miejsce w Serbii Temperatury w tych miejscach latem dramatyczne - miałem wrażenie że woda wylewana z bidonu na plecy parzy

[laxigen]

Dolina rzeki Ibar absolutna rewelacja a do tego tuż obok znajduje się Kapaonik Park - dla mnie najpiękniejsze miejsce w Serbii

Cieszy mnie twój komentarz podwójnie, bo nawet google niewiele pokazują o rzece Ibar (głównie że dzieli Kosovską Mitrovicę na pół), a tak to w twojej galerii pooglądałem jak to wygląda. Faktycznie nieźle.

Poza tym oglądając kolejne galerie użytkowników forum, przyszłoroczna trasa po Bałkanach coraz bardziej układa mi się w głowie. Byłem w Czarnogórze, ale tak jak myślałem, wiele najciekawszych miejsc ominąłem. Także podwójne dzięki

[martink]

Luzik Zawsze do usług

[laxigen]

Jakby ktoś chciał poczytać szerszą relację z naszych serbskich wojaży, zapraszam do wypuszczonego w ostatni piątek Rowertouru. Jest może trochę grzeczniej niż w linku, który wrzuciłem na początku, ale za to bardziej spójnie. W sumie sam do końca nie wiem czego się spodziewać, bo ostatecznej wersji jeszcze nie czytałem Chwilę przed zatwierdzeniem tekstu do druku wnosiłem do poprawek redakcji swoje korekty, tak żeby było trochę mniej poprawności życiowej i politycznej, za to więcej autentyczności. Ale wiadomo, w gazecie nie można przeginać, od tego jest forum

No, a przede wszystkim jest pewno kolejna świetna relacja Piotrka Strzeżysza.