PS Dzieci tam zawsze zmarszone brwi mają?
ehhh - widzę, że sentyment masz duży do Pamiru - pewnie wnet tam zawitasz ponownie, coś mi się tak wydaje ;-)
staram się wybrać praktyczne informacje
zdjęcia z forsowania w tzw. bród, rwącej rzeki
Piszesz, że przepychanie roweru przez strumień to zapewne pod publiczkę, pod sponsora itd.
Może po prostu trybut dla sponsora?
z przekraczaniem rzeki jest jak ze stylem podróżowania - każdy ma swój ;-) Jeśli komuś wygodniej rozbierać rower z bagażu, niechaj tak czyni, jeśli woli pchać przez rzeczkę, jego sprawa - zapytałeś, odpowiedziałem co ja zazwyczaj wolę ;-)