Autor Wątek: Wymorfowałem cudaka  (Przeczytany 2546 razy)

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 13 Lis 2012, 14:24 »
i tylko skrętność będzie na poziomie autobusu przegubowego. Ze sztywniakiem 28" jeździłby bardziej normalnie.
Z obrazków nic nie wywnioskujemy, musisz przegonić go po jakich zemzach i będzie wiadomo :)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna Pijący_mleko

  • Wiadomości: 12
  • Miasto: Kurpie
  • Na forum od: 07.11.2012
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 14 Lis 2012, 14:01 »
Patrzę na zdjęcie i myślę - co tu robi mój rower  :)
Testowałem jazdę wstawiając przednie od roweru szosowego.
No cóż , oryginalnie, ale z czasem pewnie bym się dostroił,
czyli da się jeździć.

Zrezygnowałem jednak z tej kompozycji, gdyż nie chciało mi się przerabiać hamulców.
A poza tym 10 % moich wyjazdów to "teren".
Ostatecznie tylko wymieniłem obręcz i założyłem węższą oponę.

Widzę jednak na Twoim profilu ze dla Ciebie bezdroża są mało atrakcyjne  :)

Możliwe więc ze opcja 26 + 28 Ci się przyjmie.

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 14 Lis 2012, 14:27 »
Teren, nie teren, przednia opona bardziej determinuje trakcję, dlatego lepsze "przyczepnościowo", oferujące lepszą trakcję opony zakłada się na przód; z przodu wąsko z tyłu szeroko to kiepski pomysł :P Do pierwszego agresywnego zakrętu :D Pomijam oczywiście kwestię typowo napędową, z szosową oponą w obojętnie jakim terenie już nie jest kolorowo. Najlepiej jak są do siebie chociaż zbliżone, wiadomo, czego się spodziewać :P

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 14 Lis 2012, 14:34 »
Sądzę, że Tranquilo chciał skompensować różnicę w średnicy kół za pomocą wielkości opony. W sumie tak mu doradziłem :D

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 14 Lis 2012, 14:35 »
Kolarze stosują system węższa z przodu, szersza z tyłu. Dzięki temu zmniejsza się powierzchnia czołowa, szersza tylna opory toczenia (w dodatku i tak jest dosyć dobrze ekranowana) ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 14 Lis 2012, 14:51 »
Guma to i tak na tyle szczególny przypadek, że tarcie zmienia się z naciskiem wykładniczo, a nie proporcjonalnie do u (mi).
Mniejsza o to, tutaj akurat aerodynamike odstawmy sobie na bok, kluczową sprawą jest to, że jeśli z przodu mamy mniejszy nacisk na powierzchnię, to i siła tarcia jest mniejsza, czyli ostatecznie przyczepność. Dlatego stosuje się lepszą gumę z przodu, żeby ograniczyć zrywanie przyczepności na wirażach. 
A już pomijając wszystkie kwestie, to zapewne potrzeba była matką takiego wynalazku, a nie aero czy trakcja :P

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 14 Lis 2012, 14:54 »
A już pomijając wszystkie kwestie, to zapewne potrzeba była matką takiego wynalazku, a nie aero czy trakcja :P

pierwsze zdanie tego wątku brzmi:

Potrzeba matką wynalazku, mawiają.

:D
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 14 Lis 2012, 15:01 »
To co napisałem to przypadek specyficzny, tutaj bardziej jako ciekawostka ;)

Sprawa oczywista: jeśli przednie koło ślizga się - leżymy, jeśli tylne - mamy szansę zrobić zakręt na poślizgu. W takim rowerze opory aero interesują nas mniej, bardziej pozycja względem nawierzchni :P

pierwsze zdanie tego wątku brzmi:

Potrzeba matką wynalazku, mawiają.

:D
A tak naprawdę: "dostępność matką wynalazku" ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 14 Lis 2012, 15:08 »
jak często wchodzicie w zakręty na granicy przyczepności? ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 14 Lis 2012, 15:12 »
To co napisałem to przypadek specyficzny, tutaj bardziej jako ciekawostka
Odczułem to jako standardowe, kurtuazyjne wtrącenie się w dyskusję ze swoimi szosowymi ideałami, dlatego ponownie zabrałem głos w tej kwestii :P  :lol:

Co do ostatniego - w sumie racja, ale:
Mógłbym dać z przodu i widelec 26, ale że rama jest lekko za mała staram się rekompensować to podniesieniem przodu.
;)

Waxmund - codziennie! Poważnie :D Szczególnie teraz, jesienną porą, gdy już nie raz rower na zakręcie zacząl prostować tor jazdy :P A kończyło się różnie. Jeśli to pytanie - zaczepka, to tak samo odpowiedziałem, jeśli poważne (:D) - to chyba lepiej mieć jakiś zapas bezpieczeństwa, prawda ?

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 14 Lis 2012, 15:36 »
To co napisałem to przypadek specyficzny, tutaj bardziej jako ciekawostka
Odczułem to jako standardowe, kurtuazyjne wtrącenie się w dyskusję ze swoimi szosowymi ideałami, dlatego ponownie zabrałem głos w tej kwestii :P  :lol:
A skąd. To było standardowe wtrącenie się komentarzem nie na temat :)

jak często wchodzicie w zakręty na granicy przyczepności? ;)
Dalej nie mogę się nadziwić - nie byłem w stanie utrzymać się za Tobą podczas deszczu ze względu na przyczepność. Mimo tego, że to ja miałem Michelin Pro 2 Grip (jak nazwa wskazuje przeznaczone do śliskich warunków) a Ty Schwalbe Marathon Plus (raczej twarde).
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 14 Lis 2012, 17:14 »
Z przodu mam oponę 1,75 więc wielkiej tragedii nie ma.
Rower jest przyzwoicie zwrotny.
Na wykryłem jeden mankament. Strasznie ciężko staje się na pedały, trudno pochylić w takiej pozycji rower na bok.

No i brakuje mi ze 4 cm, na sztycy - ale jej już bardziej wysunąć nie mogę.

Generalnie na złożenie maszyny wydałem 0 zł - wszystkie części z odzysku - między innymi dlatego mam dwa mostki, żebym nie musiał kupować dodatkowych podkładek na rurę.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 14 Lis 2012, 18:32 »
Trek  miał w ofercie taki wynalazek kiedyś - nazywało się to sixty niner



a dużo wcześniej, pod koniec lat 80 Cannondale miało w ofercie rowery z przednim kołem 26" a tylnym 24" ;)

mnie jednak wożenie 2 dętek zawsze odstraszało od eksperymentów z różnymi rozmiarami kól w jednym biku

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 17 Lis 2012, 21:27 »
Dalej nie mogę się nadziwić - nie byłem w stanie utrzymać się za Tobą podczas deszczu ze względu na przyczepność. Mimo tego, że to ja miałem Michelin Pro 2 Grip (jak nazwa wskazuje przeznaczone do śliskich warunków) a Ty Schwalbe Marathon Plus (raczej twarde).

może to kwestia wprawy? albo marathony wcale nie są takie złe jak się wydaje... :P bo na Kryterium też na zakrętach sobie zadziwiająco dobrze dawałem radę :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: Wymorfowałem cudaka
« 21 Lis 2012, 20:02 »
Załóż na tył 28" na hamulec tarczowy(jeśli jest mocowanie) i temat z głowy.
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum