Holendry - plusy i minusy

[hindiana]

Jedyne co tu widze pancernego to twoje, hejtyniety, argumenty. Rzucasz sie z ujadaniem na kazdego kto dolaczy do tego watku i strasznie pompujesz temat.
Na forum o podrozach rowerowych holender nigdy nie bedzie topowym rowerem, bo jest po prostu obciachowy. Nie az tak, jak rowery elektryczne, ale na pewno wypada bardzo kiepsko szczegolnie w porownaniu z duma naszego forum czyli 'Wyprawy'. Niezrozumiale jest dla mnie twoje zacietrzewienie...

[yoshko]

Chyba powinienem zmienić nazwę wątku na "Holendry -  plusy i plusy"

[Marta]

 

[hejtyniety]

Przypominam, że początkowo osobny wątek założyłem w hydeparku, bo wiem, że holendry słabo się nadają na wyprawy czy do wyścigów. Ale do miasta, jako narzędzie do poruszania się, zamiast chodzenia jest po prostu idealny. Argumentów przytoczyłem już sporo, kontrargumenty są słabe i łatwo je obalić. Każdy i tak sam dokona wyboru - tylko niech zrobi to świadomie a nie na podstawie, "że holendry są obciachowe".

Jak nie zostawiacie roweru przypiętego to was to nie obchodzi, proste. Ja zostawiam i sobie tą pancerność cenię, bo nie lubię chodzić piechotą czy poruszać się komunikacją miejską czy autem - szkoda czasu i nerwów.

[yoshko]

Moje miasto jest płaskie ale holender u mnie to jak ufo - od razu by za...brali.

[hejtyniety]

Katowice, gdzie jeżdżę najwięcej, też nie są płaskie. I co z tego? W dalszym ciągu z rzadka wykorzystuje więcej niż 3 biegi, mimo, że mam 7dmio biegową przekładnie. Nie widzę sensu w płaceniu za "lepszy" napęd 

yo - to innego nie biorą? 

[Karol]

Chyba powinienem zmienić nazwę wątku na "Holendry -  plusy i plusy"

Ale są plusy dodatnie i ujemne

[martwawiewiórka]

Tak, ale Katowice są szczególne, bo nie ma w nich kałuż i błota, jak pisałes na pierwszej stronie. To pewnie i ich płaskośc jest bardziej płaska

[hejtyniety]

Płaskość jest normalna, jest kilak długich podjazdów i nawet kilka wiaduktów się znajdzie... A błota nie ma, co ja na to poradzę, że wszędzie asfalt z dobrym drenażem mamy

[yoshko]

@hej - inna są tańsze, jeszcze bardziej bezobsługowe i w sumie bezcenne.

Sprzęt mojego listonosza:

[Marta]

kontrargumenty są słabe i łatwo je obalić.

Za to Twoje są mocne i niedoobalenia

[hejtyniety]

Fajny rower, ale np. nie ma osłony łańcucha, więc można sobie ubrudzić ciuchy i łańcuch wymaga wzmożonej pielęgnacji ( co widać na zdjęciach)  Siodło mogłoby mieć jeszcze amortyzację, bo wyprostowana pozycja nadwyręża zadek..

A moje argumenty ciężko jest obalić, bo nie opowiadam bajek tylko piszę fakty

[yoshko]

To jest dowód na to, że bez żadnej pielęgnacji ani osłonki można jeździć dwadzieścia lat

[worek_foliowy]

@hej - inna są tańsze, jeszcze bardziej bezobsługowe i w sumie bezcenne.

Sprzęt mojego listonosza:

Ostre koło?

[Drzewo]

A tak traktuje się te "pancerne holendry" u źródła, czyli w samej Holandii:

Zdjęcie zrobione w Delft.