Hej:)

[Natalia]

Witam wszystkich i z radością dołączam do szacownej grupy rowerowych Włóczykiji Mam 21 lat. Turystykę rowerową odkryłam kilka lat temu, kiedy wyjechałam do Francji i przez miesiąc pracowałam u znajomych Francuzów pomagając im w realizacji ich "projektu ekologicznego", którego początkiem była podróż rowerowa wokół świata z dwójką dzieci (Meidy 4 lata i Flavie 3 lata). Oni opowiadali, pokazywali zdjęcia, dzielili się swoimi wrażeniami i... niesamowitą otwartością oraz pozytywną aura, a mnie wciągnęło na dobre Najpierw był 10-dniowy Bornholm w towarzystwie 3 koleżanek, później 42 dni wokół Francji z przyjaciółką i dwoma Tomkami poznanymi przez Internet, kilka mniejszych wyjazdów po Polsce, a w tym roku 3 miesiące włóczęgi po Szwecji, Norwegii, Anglii, Holandii i Niemczech. W turystyce rowerowej nie interesują mnie rekordy, możliwie najszybsze przejazdy z punktu A do punktu B...właściwie do tych wyjazdów nigdy nie podchodzę "na sportowo" Jeżdżę, bo nie wyobrażam sobie już innego sposobu na podróżowanie I teraz też zamiast siedzieć i robić projekty na studia, łażę po stronach rowerowych i myślę już o następnej podróży
Pozdrawiam gorąco

[aard]

Witamy! Cieszymy się z Twoich odwiedzin bardzo. Miejmy nadzieję, że z czasem się tu zadomowisz i nie będą to już "odwiedziny"

Twoje dokonania wyglądają imponująco - zwłaszcza jak na tak młody wiek. Masz jakąś stronkę z relacjami/ zdjęciami?
Życzę Ci znalezienia tu inspiracji (a może i towarzystwa) do kolejnych wypraw!

[Robb]

witamy witamy :-)

[Remigiusz]

A mnie interesuje szczególnie te 42 dni wokół Francji, bo bardzo jest mało relacji z Francji. Zatem witam i proszę o namiary na stronkę, oby takowa była

[Natalia]

Już czuje się tutaj jak wśród swoich
Co do stronki... Mamy jedną, ale niestety na razie bardzo mizerną...Może już niedługo uda nam się skończyć nową wersje. A jak na razie to:
www.na-azymut.pl
Więcej o naszych podróżach możecie dowiedzieć sie z filmików:
http://pl.youtube.com/user/pokapoka87

[Natalia]

Dzięki
Zaczęliśmy w Sztokholmie, później przez Uppsale i Falun na północ do Are, przekroczyliśmy granice i od północy wjechaliśmy do Trondheim. Dalej Kristiansund, Molde, Drabina Trolli, Lom,  Bergen, Odda, Preikestolen, Stavanger. Stamtąd promem do Anglii, do pracy, ale i też pojeździć i pozwiedzać Yorkshire w wolnej chwili. A później już powrót, promem do Amsterdamu, rowerami do granicy niemieckiej i pociągami (Schönes-Wochenende- Ticket) do Polski.
A co do pogody...bywalo roznie. W Szwecji duzo padalo, zwlaszcza na samym poczatku. Bywalo tez zimno, zwlaszcza w nocy(nie raz 4-7 stopni). Ale mielismy szczescie, bo w Norwegii, na najladniejszym odcinku, tak mniej wiecej od Drabiny Trolli do Bergen byla piekna pogoda i "upaly" ( bo w Norwegii nawet jak jest cieplo to jest zimno Czyli aura idealna na pedalowanie

[mordimer]

Qrcze niesamowity musiał być ten wyjazd, zazdroszcze po prostu. Gdzie jedziecie w przyszłym roku?
Obejrzałem też filmiki i.... podobały mi się   Kto robił zdjęcia? Moim skromnym zdaniem bardzo efektowne (od paru miesięcy jest zapalonym amatorem-fotografem, więc generalnie lubię ogladać dobre zdjęcia i się nimi inspirowac później).
A w drugim filmiku wzięto ścieżkę z Into the wild - filmu, o którym pisał bighunter

Natalia, gratuluje wyjazdu i wytrzymałości na trasie ;]
pozdrawiam[/b]

[Natalia]

Mordimer, dzięki za dobre słowa
Myśleliśmy, zeby w przyszłym roku skierować się gdzieś na południowy-wschód, bo byłoby to dla nas coś nowego...Może do Istambułu... Zobaczymy Podstawa to za wiele nie planować, bo to źle wróży
A zdjęcia robiłam głównie ja i Ania.

A w drugim filmiku wzięto ścieżkę z Into the wild - filmu, o którym pisał bighunter

Plus dla ciebie - za spostrzegawczość

[april]

Siema Natalia,
witaj, witaj! Dawno tu nie zaglądałam, bo dużo pracy ostatnio i nawet filmik tylko chwilkę włączyłam żeby zerknąć ale już mi się spodobał, muzyczka, klimat wolności i piękne zdjęcia! W ogóle Norwegia mnie "wryła" w ziemię, przepięknie tam jest!! Może kiedyś też się tam wybiorę:) pozdrawiam jeszcze raz i bierz się za projekty;)  

[ Dodano: Pią Lis 21, 2008 5:32 pm ]
No w końcu chwilka relaksu:)obejrzałam sobie wasze filmiki z Norwegi i szczerze mówiąc łezka w oku mi się zakręciła. Czegoś tak pozytywnego dawno nie widziałam. Jednym słowem kochane to to:) Muzyczka...powiew młodości i beztroski... Ten, kto to montował ma talent i poczucie humoru! Jeszcze raz pozdrawiam i życzę mnóstwa takich wypraw i jeszcze lepszych!!!

[ Dodano: Sob Lis 22, 2008 12:48 am ]
I z tego wszystkego obejżałam "Into the wild", własnie jestem po seanie a w głowie mnóstwo kolorowych obrazów, szarości skał, błękitu nieba i ciepła żółtej pustyni. Za oknem śnieg pokrył dachy domów, pierwszy śnieg tej zimy...jest cicho i niebo tylko czarne. Pięknie jest:)spokojnej nocy wszstkim