Nie, pisała na prv, chciała sie umówic, niestety nie było nas wtedy w Irlandii. Mnie nigdy nie ma podczas wakacji, czyli pełne 2 miesiące (uroki pracy w szkole publicznej
), a Arek też akurat szalał gdzieś w polskich lasach... Szkoda, bo chętnie byśmy sie z
Janus spotkali. Potem my mieliśmy być w Szwecji, ale też nic z tego nie wyszło.
Teraz, kiedy
yoshko zawita do IRL, można byłoby się wspólnie spotkać. Jesteś na wyspie w czerwcu? My znamy się dość dobrze z
ciulabula i jego sympatyczną rodzinką, ale
Janek niestety już nie mieszka w DUblinie (szkoda, bo jego syn był fantastycznycm zuchem w naszym Szczepie harcerskim). Grupka jest więc niewielka, można byłoby ją przy tej okazji wzmocnić. Może
olo będzie z wizytą u rodzny w tym teminie? (pewnie marne szanse ze względu na sesję)