Wax ty się ostatnio co chwilę oświadczasz, więc doradziłbyś koledze
haha przez drzwi jakby Szczukę ktoś chciał przepuścić, to by go pewnie popchnęła i mu podłożyła
Żenujące to są takie teksty Co niby jest obciachowego w klękaniu przy oświadczynach? To klasyka klasyki; od setek lat pewne sprawy się nie zmieniają - i na całe szczęście na tym świecie są miliony dziewczyn, którym się to ciągle podoba; a kwękanie na takie zwyczaje to z reguły domena feministek (na które i tak mało który facet poleci )