Witajcie,
nasza od dawna pielęgnowana podróżnicza świnka skarbonka zaczyna pęcznieć, w związku z czym w przyszłym roku planujemy wybrać się na trochę dłuższą wyprawę. Jako cel wybraliśmy sobie Korsykę/Sardynię, a wyjazd odbędzie się w terminie 10.05. - 07.06.2013. Lot z Berlina do miejscowości Olbia, w północno-wschodniej części Sardynii, a stamtąd gdzie wyobraźnia poniesie. Wstępnie, oczarowani fotorelacją Remigiusza i Rowerowej Rodzinki, planujemy przepłynąć promem na Korsykę, i podążając zachodnim wybrzeżem dotrzeć do półwyspu Cap Corse, żeby drugą stroną wyspy, być może wjeżdżając w góry - jeżeli czas i kondycja pozwoli, wrócić na Sardynię.
Nasz Mikołaj skończy w maju 2 lata i poszukuje towarzysza/towarzyszki do zabawy podczas wyprawy. My zaś poszukujemy sympatycznych rodziców, kompanów w zmaganiu się z rzeźbą terenu i towarzystwa do wieczornych pogawędek przy ognisku.
Noclegi oczywiście w namiocie, głównie na dziko, od czasu do czasu camping z dostępem do wody i innych udogodnień. Posiłki głównie przyrządzane własnym sumptem, od czasu do czasu regionalne specjały i ewentualnie ciepła strawa w jakiejś knajpce.
Z uwagi na górzysty charakter terenu, spory bagaż i nieustanną potrzebę ruchu dzieciaków, nie planujemy astronomicznych przebiegów dziennych. Chcemy zobaczyć możliwie jak najwięcej nie spinając się przy tym i nie goniąc kilometra za kilometrem.
Czy wśród licznych zgromadzonych tu rowerowych rodzin znajdzie się ktoś chętny do wspólnego wyjazdu?
Pozdrawiamy i zapraszamy
kudłaci