Kazdy ostatnio coś buduje, księgowy nie mógł być goryszy od kolegów. Mają oni swoje frankensteiny i inne cuda to i ja!
Zbudowany na bazie tego co było w domu i tego co dali dobrzy ludzie rowerowi:
Jakoś zwlekałem z tym krokiem bo i nie wiedziałem jak się do tego zabrać. Nie chciałem kupowac połowy nowych cześci i zrobić to co zrobiłem jakoś tak "po kosztach".
Postanowiłem więc zapytać dobrych przyjaciół, i innych przychylnych mi ludków, czy aby ktoś czasem nie ma "czegoś tam". I wiecie co? Mieli!
Zbudowałem Accenta Śnieżnika tym samym uśmiercając
błękitny grom.
Zdecydowałem się na zbudowanie zimówki na amortyzatorze choćby najbardziej mało uginającym się, ze względu na to, że jazda na twardzielu totalnie mi nie odpowiadała. Okazało się również, że kolega miał w garażu rowerowy uginak Suntora XCP z daaawnych lat, zmienił nie dawno na sztywny w swoim rowerze a amorek stal sobie z utopionym tłumikiem. Okazało się także, gdy ów amorek dostałem od kolegi, że pracuje nader miękko.
"Flak z niego - miał iść do śmieci ale chcesz to bierz!"Więc go wziąlem przygarnąłem no i jest!:D
Ramę miałem, korbę miałem i założyłem tą co była pierwotnie w tokaido, szarą na biopace bo skoro nie mam już singla to będzie zacniej na takowej śmigać.
Koła również posiadałem od tokaido, a kierownicę zdecydowałem się założyć tą którą niedawno z Francy wymontowałem, była bowiem jak się okazało aluminiowa a nie stalowa jak w tokaido, toteż została!
Rower miał wkręconą miskę suportową na HT2 więc musiaęłm jechać do serwisu i wymienić na supoert klasyczny na kwadrat. Założyłem nowy, bo strasznie dużo by było motania się z przekładaniem rowerowego supportu z roweru CUBE Agnieszki. Nie ma płaczu, CUBE dostanie support choćby i najlepszy! Najpiękniejszy!
Rowerek pieknie się prezentuje, amortyzator faktycznie sflaczały, ale pracuje jak malina zbiera wszystko, każdą nierówność. Jedynie tłumik z blokadą nie działa. Choć blokada nawet łapie, tylko nie na sztywno, a jedynie tak jakby spowalnia przepływ płynu (wody co się nalała do tłumika) i to powoduje, że amor nie ugina się od razu. To nie wiem jak napisać, czy działa czy nie?
Udało mi się reanimować starą manetkę z tokaido odkręcając jedną ze śrub wymieniłem jakoś linkę na nową i oto przed wami on -
[big]Accent Śnieżnik![/big]
Rama: Accent Ranger
Koła: Noname, tylne Joy tech na wolnobieg
Przerzutka: deore tył ( 2 biegi); przód jakiś chyba sis z marketowego roweru.
Opony: Przednia - maxis ignitor; tylna geax barro
Rower ma 6 biegów. Dwa mechaniczne regulowane baryłką koło przerzutki a trzy z manetki i przedniej zmieniaczki. Jeżeli być dokładnym ma więc 3 biegi. Nie wiem więc jednak czy to Tripel czy Sextet
koszty:
Amortyzator: 0zł
Stery - 29zł
Support - 30zł
Linka hamulcowa 1,5zł
Łącznie: 61,5 zł