Coś tu ostatnio cicho w tym wątku.... Poza tym czytam jakieś wpisy o "martwym sezonie", o tym ze zima nadchodzi, ze rowery w piwnicy lądują.... W takim razie proponuje kolejny mały seansik rowerowy

Zalecana ciepła herbatka i wełniane skarpety

Najpierw coś dla tych, którzy porzucają rower na zimę. Oto mini film instruktarzowy jak można wykorzystać ten czas i trenowac już do kolejnej wyprawy

Kolejny pięknie zmontowany film produkcji Koloroweru:
I na deser... Można i na Syberię... Jak się okazuje... można i zimą...:
A więc niech zdrowie Was nie opuszcza:) Pozdrawiam
