Autor Wątek: Samodzielne zaplatanie koła  (Przeczytany 194817 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Samodzielne zaplatanie koła
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.
« Ostatnia zmiana: 13 Sty 2017, 12:40 Wilk »

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Samodzielne zaplatanie koła
« 1 Lis 2008, 21:23 »
Ja kiedyś wziąłem stare koło i patrząc się na nie zaplotłem nowe. Do efektu końcowego zabrakło cierpliwości i centrownicy :) Szczerze podziwiam.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Samodzielne zaplatanie koła
« 2 Lis 2008, 22:00 »
Michal .. gratulacje!
… why so serious ?

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Samodzielne zaplatanie koła
« 3 Lis 2008, 08:19 »
Już osobiście wyrażałem swój podziw, ale powtórzę: respect! :D
A jak będę miał kiedyś potrzebę zaplecenia koła (być może już niedługo, w końcu szykuje mi się zakup roweru...) i czas (a to cholera wie kiedy ;) ) to będę na pewno z Twojej instrukcji korzystał, bo jest napisana znacznie przejrzyściej niż kilka innych, które wcześniej czytałem :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Online Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Samodzielne zaplatanie koła
« 3 Lis 2008, 08:47 »
Kto wie, czy też w długie zimowe wieczory nie zajmę się osobiście moimi kołami.
Z serwisami mam doświadczenia bardzo różne i sporo szprych w moim rowerze już pękało - najchętniej w sobotę lub niedzielę, gdy o serwisie można śnić jedynie.
A tymczsem jeżdżę ile się da, póki pogoda pozwala!


Offline Dynuel

  • Wiadomości: 314
  • Miasto: Zgierz, York UK
  • Na forum od: 21.12.2008
Samodzielne zaplatanie koła
« 23 Gru 2008, 23:06 »
Dokładnie, samo zaplatanie to prościzna, w necie jest masa poradników, albo wystarczy popatrzeć na inne koło (choć wtedy można robić to w złej kolejności i szprychy będzie ciężko wcisnąć).

Z centrowaniem jest za to więcej zabawy, ale potrzeba tylko troche cierpliwości, centruje koła na ramie, naklejając papierową tasmę, tuż nad obręczą pomiędzy ramionami ramy i zaznaczam sobie dokładnie wymierzony środek, i potem sie bawie najpierw wszystkie odpowiednio napinając a nastepnie regulując napiecie odpowiednich szprych o 1/4 obrotu.

Offline MaciekPaciek91

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Bolesławiec
  • Na forum od: 02.03.2008
Samodzielne zaplatanie koła
« 15 Maj 2010, 10:33 »
No, Michale- wielkie dzięki. Posiłkowałem się wczoraj Twoimi wskazówkami przy centrowaniu koła. Miałem troszkę bicie promieniowe i kiedy parę dni temu próbowałem wycentrować bez wiedzy jakiejkolwiek- tylko skaszaniłem całą robotę. Poczytałem trochę artykułów w tym temacie i postanowiłem rozprężyć wszystkie szprychy, nasmarować nyple, wymienić te zniszczone i nauczyć się centrowania. Z braku centrownicy pracę kontynuowałem na tylnym widelcu jakiejś starej ramy do której przykręciłem objemkami śrubki (czujniki :wink: ). Wszędzie czytałem o sposobach, gdzie oddzielnie niweluje się bicie boczne i promieniowe, jednak przy robocie wyewoluowała mi taka mieszana metoda. Dokładniej to centrowałem bicie promieniowe, ale zanim korygowałem jajowatość sprawdzałem w tym miejscu w którą stronę docelowo ma pójść obręcz, przez co oszczędziłem sobie późniejszych wielkich odchyłek. Końcowy efekt jest wg. mnie bardzo zadowalający i choć spędziłem w piwnicy ~6 godzin, teraz mam grunt i kolejne koła to już kwestia szlifów i wprawy :mrgreen:
Każdy człowiek, którego spotykam, jest ode mnie w pewien sposób lepszy. Tak postrzegam ludzi./ Ralph Waldo Emerson

Offline MaciekPaciek91

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Bolesławiec
  • Na forum od: 02.03.2008
Samodzielne zaplatanie koła
« 27 Wrz 2010, 22:56 »
Muszę przyznać, że Twoja instrukcja jest najczytelniejsza ze wszystkich znalezionych przeze mnie w Internecie. Dzisiaj zaplotłem koło po raz pierwszy. Wszystko jednoznacznie opisane. Dzięki jeszcze raz :)
Każdy człowiek, którego spotykam, jest ode mnie w pewien sposób lepszy. Tak postrzegam ludzi./ Ralph Waldo Emerson

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Samodzielne zaplatanie koła
« 8 Sty 2011, 22:38 »
Mam już obręcze i piasty, przyszła więc pora by dobrać szprychy i wziąć się za zaplatanie.
Wklepałem do kalkulatora dane mojego sprzętu. Użyłem wyrobu firmy DT i dwóch innych kalkulatorów znalezionych w sieci. Na szczęście wyniki są zbieżne. Jest tylko jeden szkopuł...

Dla tylnego koła kalkulatory podają mi długości 262,8 i 261,0 milimetrów, a szprychy, których chcę użyć, są dostępne tylko w rozmiarach parzystych. Stąd pytanie, czy lepiej sięgnąć po szprychy krótsze (262 i 260) czy dłuższe (264 i 262)?

Online Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Samodzielne zaplatanie koła
« 9 Sty 2011, 17:55 »
O ile się nie mylę, to dłuższe można skrócić, a masz koncept na wydłużenie?


Online Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Samodzielne zaplatanie koła
« 9 Sty 2011, 20:13 »
Sławek, gwintowanie to mimo wszystko mniejszy problem od wydłużania szprych. :D  Poza tm mówimy o różnicach długości rzędu 1 mm i na ogół masz tyle zapasu gwintu. Natomiast za krótka szprycha wejdzie w nypel małą długością gwintu i i połączenie to może być po prostu za słabe.


Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Samodzielne zaplatanie koła
« 9 Sty 2011, 21:46 »
1. Szprychy są tłoczone nie gwintowane. Nie można ich nagwintować: gwint ma większą średnicę niż sama szprycha.
2. Jeden milimetr to są dwa obroty nypla.
3. Gwint ma około 10mm, nypel 12mm ma nagwintowaną część około 8mm (albo nawet 7 po odjęciu milimetra na nacięcie)

Jak masz obręcze dwuprofilowe (a pewnikiem masz), to spokojnie możesz sobie pozwolić na dłuższe. Krótsze "w razie co" jakby były za kótkie to pomogą dłuższe nyple.
A najpełniejsza prawda jest.. bierz takie jakie dostaniesz bo i tak większej różnicy nie ma :mrgreen: I przy 3mm będzie dobrze (różnice w długościach gwintu szprychy i nypla).
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Samodzielne zaplatanie koła
« 10 Sty 2011, 12:19 »
Cytat: "pajak_gdynia"
1. Szprychy są tłoczone nie gwintowane. Nie można ich nagwintować: gwint ma większą średnicę niż sama szprycha.


To by oznaczało, że zawsze da się nypel nakręcić ciutkę dalej. Problemem może być wystająca w stronę dętki końcówka szprychy, ale łatwiej to upiłować niż naciągnąć za krótką szprychę ;)

Biorę zatem te dłuższe. Dzięki za podpowiedzi! Będę dawał znać o rezultatach :)

Online Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Samodzielne zaplatanie koła
« 10 Sty 2011, 13:02 »
Pytaj częsciej, jak widzisz chętnie odpowiadamy, a i radości przy tym co nie miara :D


Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Samodzielne zaplatanie koła
« 22 Lut 2011, 02:25 »
Hej,

Poskładałem dwa koła. Dzisiaj przy pomocy domowej centrownicy nadałem kształt tylnemu, czyli temu teoretycznie trudniejszemu. Przednie zrobię niebawem.

Domowa centrownica wygląda tak:


Jeszcze nie miałem okazji wypróbować w praktyce, bo rower ciągle w kawałkach. Jeśli nie popełniłem jakiegoś głupiego błędu, który sprawi że koło się rozsypie, to mogę powiedzieć że to wcale nie tak skomplikowane zadanie :)

Aha, kierowałem się w największej mierze wskazówkami mistrza Sheldona Browna: http://www.sheldonbrown.com/wheelbuild.html — stamtąd też wziąłem pomysł na centrownicę.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum