Chariot Cougar w samolocie?

[magdens]

Mam pytanie do wlascicieli i uzytkownikow Chariota, ktorzy przewozili wozek samolotem: czy Chariot (z malymi kolkami oczywiscie) zostaje uznany jako 'wozek dzieciecy', czy trzeba doplacac jako bagaz dodatkowy a moze nadgabarytowy? Wiem ze pewnie czesciowo zalezy to od polityki linii lotniczej oraz od dobrej lub zlej woli Pani (lub Pana) za lada ale ciekawa jestem jakie macie doswiadczenia.
Pozdrawiam,
Magda

[tomzoo]

My już lecieliśmy dwukrotnie z przyczepką - akurat dwukrotnie LOTem - nie było problemu. Chariot został nadany jako wózek dziecięcy, czyli w ramach regularnego bagażu rejestrowanego. Mamy dwójkę, więc nawet po złożeniu jest to pokaźna paka. Ale mimo to problemów nie było.
Gdyby próbować zabrać przyczepkę jako wózek na pokład (dla maluszka poniżej 2 lat), ciężko mi powiedzieć jaka by była reakcja obsługi - ale w trakcie jednego z lotów widziałem, jak obsługa odbierała tradycyjną gondolę od pasażerki tuż przed wejściem do samolotu.

PS. Zgodnie z niepisaną tradycją tego forum zapraszam do skrobnięcia kilku słów o sobie w dziale Przywitaj się
Witam na forum!

[magdens]

juz sie przywitalam

my bedziemy leciec KLM. Chariot po zlozeniu jest sporo wiekszy niz wymiary wozka dzieciecego podane na ich stronie, no i te kola...ale mam nadzieje ze jakos sie uda!
chcialam sie upewnic ze w innych liniach Charioty przechodza jako wozki!

[Remigiusz]

Koła mieszczą się wewnątrz przyczepki.

[magdens]

Kol nie trzeba bylo zdejmowac, KLM bez zmruzenia oka potraktowal Chariota jako wozek dzieciecy. Nie obchodzili sie chyba z nim jednak wystarczajaco delikatnie i cos jakby sie stalo z geometria wozka - male kolko po jednej stronie niecalkiem teraz dotyka podlogi :-( Nie ma to wplywu na zachowanie Chariota jako przyczepki rowerowej ale i tak denerwuje!
No ale przeszlismy nad tym do porzadku dziennego, uznajac ze to amortyzacja sprzetu...

[tomzoo]

@magdens
Gdzie byliście?

[magdens]

@Tomzoo
Kuba, na Swieta i Nowy Rok :-) Rewelacyjne miejsce do podrozowania rowerem z malym dzieckiem w okres zimowy na polkuli polnocnej.

[ciulabula]

To już kolejna dziecięca wyprawa na Kubę, o której słyszę. Poprzednie osoby
również leciały KLM, linia potraktowała Chariota jako wózek dziecięcy i nie było
problemów.
Ale podobno słono kazali zapłacić sobie za przewóz rowerów. Jak to było w
Twoim przypadku, jeśli to nie tajemnica?

[magdens]

No tak, licza sobie 200 Euro za rower w jedna strone...
W naszym przypadku historia jest taka ze ja mialam lekkie zacmienie umyslu kiedy sprawdzalam ceny i wydawalo mi sie ze to bedzie 75 Euro od roweru czyli w miare do przelkniecia...A miesiac po tym jak kupilismy bilety spojrzalam na tabelke jeszcze raz i mina mi zrzedla! Biletow oczywiscie nie mozna zwracac wiec po malej burzy mozgow postanowilismy wypozyczyc rowery w Hawanie - wyszlo nawet ciut taniej i na dodatek odpadlo nam pakowanie rowerow do pudelek, rozpakowywanie itd...
Koniec koncow wakacje byly bardzo udane, o dodatkowych kosztach staramy sie nie pamietac a nastepnym razem ...no coz, lepiej przyjzymy sie tym tabelkom!