Author traction czy egoist

[DZIOMBEL]

Witam
Mam takie pytnie,, czy zna ktoś zasadnicza różnice miedzy rama author traction i author egoist? Ponieważ nie wiem, czy warto wydawać 300zł wiecej na egoist:) Z tego co widze to jest różnica w wadze o 200g

[skolioza]

różnica jest zasadnicza - Egoist  to maszyna do ścigania, więc do turystyki może nadać się tak sobie
Traction to model ze średniej póły, ale za to mniej wycieniowany i prawdopodobnie (nie sprawdzalem) z potrzebnymi otworkami
Geo nie sprawdzalem ale i tu może być różnica

[Zbyszek]

Traction to model ze średniej póły, ale za to mniej wycieniowany i prawdopodobnie (nie sprawdzalem) z potrzebnymi otworkami

Mam rower na tej ramie z 2008r. i są w niej otwory pod bagażnik i z tego co widzę na stronie Velo to otwory pod bagażnik są  też i w Egoist. Mój rower z sakwami dostał kiedyś dziwnych drgań bocznych - ktoś już kiedyś nawet podlinkował filmik o tym zjawisku. Obawiał bym się więc tego potrójnego cieniowania w Egoist - czy nie będzie zbyt wiotka? Może ktoś kompetentny się wypowie czy to cieniowanie nie będzie miało negatywnego wpływu na jazdę z sakwami.

[skolioza]

hmm, przyznam że na stronie Velo nie sprawdzalem, a Egoist którego mam przed oczami to typowa maszyna do ścigania, top katalogu i otworów się w nim nie  spodziewałem sory jeśli pomieszałem w takim razie
co do cieniownania - może mieć wpływ na wiotkość ramy z dodatkowym obciążeniem

[Medawc]

Jeśli chodzi ci o tak zwane drgania Shimmy to sztywność ramy ma niewiele do rzeczy tutaj. Przyczyną skłonności roweru do takich drgań jest odpowiednie zestawienie geometrii i rozkładu masy na rowerze (wliczając ładunek i jeźdźca).

[Zbyszek]

Przyczyną skłonności roweru do takich drgań jest odpowiednie zestawienie geometrii i rozkładu masy na rowerze (wliczając ładunek i jeźdźca).

Możesz to rozwinąć, bo warto wiedzieć jak unikać tych drgań.

[Medawc]

Generalnie najczęściej występują przy zestawieniu dużego kąta główki i położeniu środka ciężkości z tyłu (niedociążone przednie koło), zwłaszcza gdy jest on dodatkowo wysoko. Skutek to skłonność kierownicy do samoistnego wpadania w drgania (jazdy zygzakiem) przy pewnych prędkościach.
Gdyby uniknięcie tego było takie proste, to producenci już dawno by sobie z tym poradzili. W rowerach ta skłonność jest zazwyczaj tylko upierdliwa i uniemożliwia jazdę bez trzymanki. W motocyklach drgania już potrafią być groźne, w skrajnych przypadkach mogą wyrwać kierownicę z rąk i doprowadzić do gleby, pewnym środkiem zaradczym są amortyzatory skrętu.

[Zbyszek]

Dzięki za wyjaśnienie  To co piszesz pokrywa się z moimi obserwacjami co do warunków w jakich to zjawisko zachodzi - chodzi mi o obciążenie roweru. Zauważyłem, że aby się pozbyć tych drgań wystarczy przyhamować tyłem lub przyspieszyć. Nie zauważyłem natomiast aby to zjawisko występowało każdorazowo przy jakiejś charakterystycznej prędkości i stałym bagażu czyli musi być jeszcze jakiś czynnik mający wpływ na pojawianie się tych drgań.