Korsyka 2009

[jedenkg]

czy tam w ogóle ktoś mieszka?

[Remigiusz]

My tam mieszkaliśmy. Szkoda tylko, że tak krótko

W tym cały urok Korsyki

[jedenkg]

My tam mieszkaliśmy. Szkoda tylko, że tak krótko

W tym cały urok Korsyki

hmm.. to zależy kto czego szuka.. widoki nieprzyzwoicie ładne, ale puste jakieś
dobrze, że chociaż z babcią jakąś się zaprzyjaźniliście

[Remigiusz]

hmm.. to zależy kto czego szuka..

A czego Ty byś szukał na Korsyce? Mieszkańców? Turystów?
Pisz Waść jasno konkrety. Chętnie wysłucham konstruktywnej krytyki dla poprawy efektu na przyszłość.

[tomzoo]

A czego Ty byś szukał na Korsyce? Mieszkańców? Turystów?
Pisz Waść jasno konkrety. Chętnie wysłucham konstruktywnej krytyki dla poprawy efektu na przyszłość.

No... może bloków nie było...  :shock:  

Ale na serio. Pięknie wkomponowane te miasteczka w krajobraz. Przypominają mi się pirenejskie Castellos - miasteczka warowne na szczytach wzgórz. No i te stare szosy, gdzie natura powoli ale skutecznie zabiera co swoje...
Pozdrawiam

[jedenkg]

hmm.. to zależy kto czego szuka..

A czego Ty byś szukał na Korsyce? Mieszkańców? Turystów?
Pisz Waść jasno konkrety. Chętnie wysłucham konstruktywnej krytyki dla poprawy efektu na przyszłość.

Nie no, to nie ma nic wspólnego z krytyką. Co tu krytykować? Krajobrazowo na pewno rewelacyjne miejsce. Ktoś szuka spokoju, to jedzie na odludzie. Dlatego napisałem, że "zależy kto czego szuka". Ja bym szukał ludzi. Nie wiem czy akurat tam, ale chyba jednak wszędzie są ciekawi mieszkańcy, odmienna nieco kultura, jakieś ciekawe postaci. Szukałbym ich, żeby pogadać, żeby pofotografować. Tak jakoś zmieniam ostatnio punkt ciężkości w robionych zdjęciach z wypraw, dlatego zwróciłem uwagę na to, że tu odludzie
Poza tym też mało architektury..

pozdr
kg

[Remigiusz]

zwróciłem uwagę na to, że tu odludzie  Poza tym też mało architektury

Bo taka właśnie jest Korsyka. Atutem wyspy są piękne krajobrazy. Nie ma co udawać, że można tam się nafotografować ciekawych ludzi lub architekturę. Niestety Korsyka to nie Indie, gdzie ludzie na każdym kroku sami cię proszą o zrobienie im zdjęcia. A architektura - tu proporcje też są zachowane. Tam architektura stanowi jedynie ciekawy dodatek do całej kompozycji i to starałem się pokazać.
Jechać na Korsykę, by szukać kontaktu z ludźmi - widzę, że lubisz wyzwania A żeby pogadać, to warto jednak znać francuski. Przeciętny mieszkaniec Korsyki tak znał angielski, jak my francuski, więc całkiem ciekawe dyskusje sobie czasem prowadziliśmy
Żeby nie było tak monotematycznie, to kupa portretów jest tu:
uczestnicy
Kultura nieco odmienna, - jak by nie było Gdańsk i BB dzieli te kilkaset kilometrów, jakieś ciekawe postaci - hmm, nie mi to oceniać  

[Natalia]

Tym razem coś dla miłośników nocowania na dziko, czyli ranking noclegów Korsyka 2009. Przy okazji udało się tradycyjnie przemycić kilka widoczków, panoramek itp zatem zapraszam.

Dopiero dzisiaj zauważyłam ten wpis i obejrzałam ranking. My też zawsze oceniamy swoje noclegi! Ale muszę przyznać, że Wasza skala jest dużo bardziej rozbudowana Świetne i bardzo fajnie przedstawione

A panoramki jak zwykle - cudeńka

[Remigiusz]

Powoli już traciłem nadzieję, że spotkam jeszcze takich pomyleńców, jak ja. A tu proszę, Natalia też ocenia noclegi, Vilquu zalicza gminy... Chyba muszę ujawniać kolejne rowerowo-statystyczne dziwactwa, a jakaś bratnia dusza się znajdzie

[Remigiusz]

Przypominają mi się pirenejskie Castellos - miasteczka warowne na szczytach wzgórz. No i te stare szosy, gdzie natura powoli ale skutecznie zabiera co swoje...

No właśnie tomzoo. Już nie pamiętam, czy Cię odpytywałem, gdy kiedyś pokazywałeś mi swoje zdjęcia, ale Pireneje to też potencjalny obszar moich zainteresowań. Czy możesz potwierdzić, że jest tam dużo spokojniej niż w Alpach? A jak z drogami? Mam wrażenie, że więcej tam właśnie takich spokojnych, wąskich ścieżynek. No i pytanie za 100 pkt.: stromo?

[jedenkg]

Jechać na Korsykę, by szukać kontaktu z ludźmi - widzę, że lubisz wyzwania A żeby pogadać, to warto jednak znać francuski. Przeciętny mieszkaniec Korsyki tak znał angielski, jak my francuski, więc całkiem ciekawe dyskusje sobie czasem prowadziliśmy
Żeby nie było tak monotematycznie, to kupa portretów jest tu:
uczestnicy
Kultura nieco odmienna, - jak by nie było Gdańsk i BB dzieli te kilkaset kilometrów, jakieś ciekawe postaci - hmm, nie mi to oceniać  

Widziałem galerię uczestników, ale to nie "tambylcy"
Mimo wszystko jednak ktoś tam musi mieszkać - jakieś babcie w oknach, dzieci, ciekawi turyści.. Dla zrobienia oddechu od wszechobecnych widoczków osobiście poszukałbym tez pewnie jakichś detali, sprzętów, starych gratów.. etc. No, a co z wnętrzami? kościółki, ganki, korytarze..?
Jeszcze raz dla jasności - nie krytykuję Twojej galerii! Ale skoro już pociągnąłeś mnie za język, to jedyna konstruktywna uwaga może być właśnie taka, że galerie, chociaż piękne, to jednak monotematyczne.

OK, to mały przedsmak mozolnie szykującej się relacji z naszej wyprawy:
http://picasaweb.google.com/grazka33/PoBaKanskuCzyliPrzezSerbieIMacedonie#
Zdjęcia w stylu retro (robione analogiem Ricoh) na filmach Centuria. Reszta danych w exif-ie Autorką jest Grażyna - druga połowa ekipy.
Oczywiście nie ma co porównywać bałkańskiego kotła z sielankową i spokojną Korsyką. Zresztą byłeś, to sam wiesz..

pozdr
kg

[Remigiusz]

Jeszcze raz dla jasności - nie krytykuję Twojej galerii! Ale skoro już pociągnąłeś mnie za język, to jedyna konstruktywna uwaga może być właśnie taka, że galerie, chociaż piękne, to jednak monotematyczne.

No to jeszcze raz dla jasności: bardzo cenię sobie takie konstruktywne uwagi, bo bez nich dreptałbym w miejscu. Każdy z nas w czymś się specjalizuje i wymiana doświadczeń może tylko pomóc.

Dla zrobienia oddechu od wszechobecnych widoczków osobiście poszukałbym tez pewnie jakichś detali, sprzętów, starych gratów.. etc. No, a co z wnętrzami? kościółki, ganki, korytarze..?

Masz rację, dla uzyskania pełnego przekroju i 100-procentowej wielotematyczności pewnie sporo jeszcze brakuje. Ty lubujesz się w detalach, trochę portretujesz tambylców, to zauważyłeś tu zdecydowane braki. Ktoś inny robi kwiatki, żaby i robaki i też powie, że u mnie z tym kiepsko. Tylko że na to wszystko to by już chyba zabrakło czasu. Robię panoramy krajobrazów i portrety uczestników, bo to lubię najbardziej. Wolę być dobry w tym, co lubię, niż średni we wszystkim. Na inne tematy niestety brakowało mi nawet zapału, bo ich do końca nie czuję. Niemniej obiecuję poprawę
A teraz popatrzę co Ty tam zmajstrowałeś w Macedonii

[Remigiusz]

OK, to mały przedsmak mozolnie szykującej się relacji z naszej wyprawy:
http://picasaweb.google.c...rbieIMacedonie#

Wiesz, że pierwsze zdjęcie, po którym można nabrać podejrzeń, że byliście na wyprawie rowerowej, jest dopiero trzydziestym piątym zdjęciem w tej galerii?
Żeby zachować pełną wszechstronność, na wyprawę musiałoby pojechać tak z 4-5 fotografów, a każdy spec w innej dziedzinie A tak, to każdy orze jak może
A zdjęcia Grażyny bardzo ciekawe, widać reporterską rękę.

[Remigiusz]

Kolejna galeria gotowa:
Zachodnie Wybrzeże od Calanche de Piana do Bonifacio
Zapraszam.

[hose morales]

Stare budynki w centrum Bonifacio nie prezentowały się zbyt okazale: obdrapany tynk, grzyb na ścianach - smutna, korsykańska rzeczywistość.

Toż to najlepsza fota ( niemal;) z całej galerii Uwielbiam takie uliczki, jak dla mnie prezentuje się rewelacyjnie.

Wieczorny wypad na miasto nie przyniósł spodziewanych efektów. Tylko port był jako tako iluminowany.

Wymagający jesteś Fort robi wrażenie.

Foty jak zawsze piewszorzędne,ale tym razem jest ciekawiej bo różnorodniej. Mały miszmasz i tak trzymać
Nie zrozum mnie źle, wcześniejsze galerie były super,ale wydały mi się monotonne( chyba na pierwszej były niemal same widoki)