Autor Wątek: Fobie podróżnicze  (Przeczytany 26651 razy)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 12:10 »
Moje główne fobie to:
1) oczywiście też PKP, mam zawsze stres jak smok a od ostatniej awantury w TLK fobia jeszcze urosła :/
2) fobia pod tytułem "tu namiot będzie widać!!!"
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 12:28 »
Moja fobia to spotkanie lub inaczej - prawie spotkanie  z tubylcem. O ile rozmowy itp w 4 oczy raczej się nie boję, to boję się o potencjalną kradzież, choć na wyprawie to się mi nigdy nie zdarzyło.
Co do fobii 'tu namiot będzie widać ;)' - też czasem mi się objawia, ale półtora roku temu na Kaszubach rozbiliśmy namiot w miejscu, gdzie nie podejrzewalibyśmy nikogo innego, niż co najwyżej porannego rybaka, i co? Około północy, a tu grupka podchmielonych młodzieniaszków wraca z piwka ;) I tylko słychać - "ej, tu stoi namiot! Ej! Patrzcie! Tu stoi namiot!" :D na szczęście jeden z nich był wyrozumiały i tylko powiedział - "dobra, cicho, sami tutaj kiedyś się rozbijaliśmy ;)"

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 12:37 »
mam tak jak oszej - fobia przed kradzieżą, ale tylko raz w sumie w nocy ktoś miał okazję się na mnie natknąć. ściślej mówiąc to grupka kilku osób zrobiła sobie piwną i hałaśliwą posiadówkę bardzo blisko mojego namiotu, a ja siedziałem w środku i udawałem że mnie nie ma ;-) na szczęście po godzinie sobie poszli i mogłem spokojnie spać ;-)

chociaż nie, to nie był jedyny raz, bo na campingu w Pradze gość zza płotu próbował dobierać się do naszych rowerów ale się obudziłem i go przegoniłem :P

to chyba fobia jedyna jako taka, bo jeśli chodzi o pkp to nie jest to fobia a zwykła, czysta nienawiść :D
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 12:48 »
Moja największa schiza to oczywiście mrówki. ...  Raz w Norwegii rozbijałam z tego powodu namiot po północy.
Czekałaś aż mrówki pójdą spać? :)
Hehe, nie, wyjechałam z tamtego przeklętego lasu i rozbiłam się u kogoś w ogródku. W idealnie utrzymanych skandynawskich ogródkach bardzo rzadko jest dużo mrówek, tym bardziej wielkich czarno-czerwonych albo malych czerwonych, których najbardziej nie lubię.

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 12:59 »
Myslalam ze ten Dreamliner bedzie latal na jakich dluzszych trasach a nie Warszawa - Praga/Monachium ;)
Ma latać do Azji i Ameryki Pn. Z tego co wiem bilety mają być tańsze (cokolwiek dla mnie to znaczy ;)). Więcej info na str Lotu.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 13:03 »
Po zakończeniu długiej wyprawy zdarzają mi się krótkie ataki paniki pod tytułem "o k**** gdzie jest rower???". Po sekundzie czy dwóch przypominam sobie że rower jest w domu a wyprawa się skończyła ;)

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 13:05 »
Moja największa schiza to oczywiście mrówki. ...  Raz w Norwegii rozbijałam z tego powodu namiot po północy.
Czekałaś aż mrówki pójdą spać? :)
Hehe, nie, wyjechałam z tamtego przeklętego lasu i rozbiłam się u kogoś w ogródku. W idealnie utrzymanych skandynawskich ogródkach bardzo rzadko jest dużo mrówek, tym bardziej wielkich czarno-czerwonych albo malych czerwonych, których najbardziej nie lubię.
czyli nie powinnaś biwakować tam gdzie rosną sosny.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 13:07 »
Heh, a propos lotów samolotem, to moja jeszcze jedna (tym razem bardziej uzasadniona) fobia to strach przed spóźnieniem się na samolot ;) Przez to, że mieszkam za granicą i mam sporo wyjazdów na studiach, latam bardzo często i właściwie za każdym razem prawie się spóźniam. Nie pamiętam już sytuacji, w której nie musiałabym pędzić jak dzika na autobus/tramwaj, albo w której nie ogłaszaliby przez głośniki, że opóźniam lot, że mam natychmiast stawić się przy bramce i że nie będą prosić kolejny raz :P Miny pasażerów jak wchodzę do samolotu (ledwo żywa po sprincie przez lotnisko) i jak gdyby nigdy nic siadam na swoim miejscu - bezcenne :D

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 13:12 »
No proszę, ja też się zawsze boję, że spóźnie się na samolot przez jakiś odwołany pociąg albo korek na drodze. Tylko, że u mnie to zawsze działa odwrotnie, wychodzę wcześniej i siedzę na lotnisku 2 godziny przed zamknięciem bramek. Czytam sobie książkę, albo oglądam jakiś film, nie ma się co spieszyć i stresować, jak na razie lot samolotem oznacza dla mnie zawsze urlop, a nie wyjazd służbowy ;)

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 13:20 »
Po zakończeniu długiej wyprawy zdarzają mi się krótkie ataki paniki pod tytułem "o k**** gdzie jest rower???". Po sekundzie czy dwóch przypominam sobie że rower jest w domu a wyprawa się skończyła ;)
z moich przebudzeń w środku nocy i historii z tym związanych mógłbym napisać książkę, Robb?

Klasyk:
"
-Gdzie są browaary?
-Browary?
-Rowery!"

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 13:25 »
fobia pod tytułem "tu namiot będzie widać!!!"

Dokładnie tak bym ujął i swój strach... Zwłaszcza w Polsce tego się boje. W Szwecji po 2 dniach spania w sadach i na łąkach przeszło mi. Tam loklasi tylko zaglądają do namiotu zdziwieni czemu nie zapukałem do nich (domek 0,5km) o nocleg:P bo przecież maja wolny pokój/strych/łóżko/patio (*niepotrzebne skreślić).
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 13:25 »
Ja mam strach przed spotkaniem z miejscowymi w czasie noclegu.

Otóż to. Rano może sobie przyjść, ważne żeby nie zauważył wieczorem.
Ja mam totalną paranoję na tym punkcie i albo zaszywam się w takiej dziczy, że nikt nie przyjdzie (a jakbym umarł to znajdą mnie za 200 lat) albo czekam aż będzie całkiem ciemno i wtedy rozbijam się w bardziej wyeksponowanym miejscu. Przy pełni oczywiście jest to wszystko mocno utrudnione ;)

czyli nie powinnaś biwakować tam gdzie rosną sosny.

Ani w Afryce ;) Ale afrykańskie mrówki, choć jest ich tysiąc gatunków i występują wszędzie, rzadko bywają agresywne.

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 14:45 »
fobia pod tytułem "tu namiot będzie widać!!!"

Widzę, że nie jestem jedyny pod tym względem.  :).
Pozwolę sobie na offtop; boję się, że Messi nabawi się urazu.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 15:33 »
ja się boję rozdarcia opony na jakimś zadupiu i pchania nie wiadomo ile :D

My home is where my bike is.

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Odp: Fobie podróżnicze
« 17 Gru 2012, 15:39 »
z tego co pamiętam Robertowi to nie przeszkadzało, jechał jakiś dłuższy odcinek na kapciu ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum