Autor Wątek: Fobie podróżnicze  (Przeczytany 26661 razy)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Fobie podróżnicze
« 22 Cze 2015, 23:04 »
aby spać na campingach

 :o
Mam fobię campingową!
Ja się lubię po prostu zaszyć tak że namiotu na pewno nie widać, obszczac teren i wtedy natychmiast sobie spokojnie zasypiam....
Od jakiegoś czasu mam megafobię kleszczową.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna milominder

  • Wiadomości: 140
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 09.03.2014
Odp: Fobie podróżnicze
« 23 Cze 2015, 09:57 »
Jeszcze w temacie przednich kół - pewien szosowiec z Łodzi na zakręcie złapał gumę. Poszedł obojczyk.

Miałem kiedyś singla turystycznego Romet Uniwersal. W pewnym okresie eksploatacji miał mocno wyciągnięty łańcuch, którego dolna linia przypominała w swym zwisie sznurek solidnie obciążony praniem.
Pewnego dnia jadąc z wiatrem osiągnąłem solidną prędkość, pochyliłem się w zakręcie, łańcuch spadł tak pechowo że zablokował mi tylne koło. Efektowym poślizgiem wpadłem przez rów do lasu, gdzie rosły dorodne akacje. Najgorsze dopiero się zbliżało- wyplątać się z tych krzaków :-)))))
pozdrawiam,
Paweł

Offline Kobieta mzewa

  • Moutain Flyer
  • Wiadomości: 170
  • Miasto: Kędzierzyn-Koźle
  • Na forum od: 29.07.2014
    • moje forum miejskie
Odp: Fobie podróżnicze
« 23 Cze 2015, 10:11 »
Początkiem czerwca robiłam pierwszą, dalszą, samotną wycieczkę. Największa histeria była na temat "co będzie jak złapię gumę na odludziu".

W sumie zaszczepiła mi te fobie rodzinka, która była strasznie przeciwna samotnej wyprawie. Fakt - jeszcze nigdy nie zmieniałam koła, ale teoretycznie wiem o co chodzi, materiał miałam ze sobą, myślę, że słabo we mnie wierzą.
Ale klika razy jadąc, złapałam się na myśli - ale kamolce - zaraz złapie gumę na tej ścieżce i zostanę tu leżeć do wieczora, bo to pustkowie.

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Fobie podróżnicze
« 23 Cze 2015, 10:17 »
pewien szosowiec z Łodzi na zakręcie złapał gumę. Poszedł obojczyk. Tego obawiałbym się bardziej, niż rozpięcia zacisku..
Ostatnio pewien szosowiec z Kórnika złapał piasek na zakręcie...
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Fobie podróżnicze
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Fobie podróżnicze
« 23 Cze 2015, 14:29 »
Masz racje.
Ja nauczylam sie zmieniac dętki jak zostałam sama, po prostu.
A opony zmieniać zaczęłam sobie zimą jak kupiłam sobie takie z kolcami. I tak zmienialam w te i we wte :D
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Kobieta mzewa

  • Moutain Flyer
  • Wiadomości: 170
  • Miasto: Kędzierzyn-Koźle
  • Na forum od: 29.07.2014
    • moje forum miejskie
Odp: Fobie podróżnicze
« 23 Cze 2015, 15:31 »
materiał miałam ze sobą.

Taką "fobię" to sobie zafundowałaś sama. Wystarczy odrobinę czasu poświęcić na naukę zmiany dętki, kupić pompkę, łyżkę i łatki - i 'fobia" przestaje istnieć. Ale ludzie są leniwi...
Wilku czytaj całość posta. 
Jak przebije te dętkę, to raczej ją wymienię, na piechotę nie będę szła, bo jestem zbyt leniwa.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Fobie podróżnicze
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2543
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Fobie podróżnicze
« 23 Cze 2015, 16:03 »
Oj tam, lepsza oswojona fobia, iż nowa, nieznana, która może pojawić się na jej miejscu.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Fobie podróżnicze
« 23 Cze 2015, 16:04 »
Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia w Tbilisi i dzikie zwierzęta na ulicach miasta naprawdę trudno wyleczyć się z fobii. Najbardziej absurdalny scenariusz czasem może się po prostu wydarzyć  ;D
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Fobie podróżnicze
« 23 Cze 2015, 17:08 »
Ja nocując na dziko zawsze się obawiam, czy ktoś nie pogoni. Tłumaczę sobie, że przecież nawet jeśli, to co z tego. Pogoni, pozbieram rzeczy, najwyżej zapłacę mandat (ekstremalny przypadek...) i tyle. Ale i tak się obawiam. Nawet dużo, dużo mniej niż tego, że ktoś mnie niby napadnie czy okradnie :D
Obawiam się też wsiadania i wysiadania z pociągu (autobusów to by dotyczyło gdybym nimi jeździła), przesiadek no i tego, czy wysiądę na odpowiedniej stacji. Zawsze mam nerwówkę - zupełnie niewytłumaczalną i niepotrzebną :)

Osobną kwestią jest u mnie stres przedwyjazdowy. Zawsze, ale to zawsze - w mniejszym czy większym stopniu tak mam. Z jednej strony się cieszę na wyjazd, ale z drugiej zaczynam się stresować. Że czegoś nie wezmę (małe szanse, prawie wszystko można kupić po drodze...), że coś się posypie (no i co, przecież sobie poradzę...). Zaczynam myśleć po cholerę mi wyjazd, mogłabym siedzieć w domu, odpocząć, obejrzeć film. W ekstremalnych sytuacjach (szczególnie jak dawno nigdzie nie jeździłam) potrafię mieć rewolucje brzuszne i bezsenność (bo jeszcze zaśpię i co wtedy!). Normalnie chyba prochy na uspokojenie powinnam wtedy brać  :lol:


Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Fobie podróżnicze
« 24 Cze 2015, 07:29 »
magda, typowy reisefieber !

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Fobie podróżnicze
« 24 Cze 2015, 19:46 »
:o
Mam fobię campingową!

I słusznie. Ja w lesie nigdy nie dostałem w tubę a na campingu i owszem.

Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia w Tbilisi i dzikie zwierzęta na ulicach miasta naprawdę trudno wyleczyć się z fobii. Najbardziej absurdalny scenariusz czasem może się po prostu wydarzyć  ;D

Dlatego nie sypiam w mieście w namiocie.

Pogoni, pozbieram rzeczy, najwyżej zapłacę mandat (ekstremalny przypadek...) i tyle.

O ile nic się nie zmieniło to nie ma mandatów za spanie na dziko.

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Fobie podróżnicze
« 25 Cze 2015, 14:02 »
Osobną kwestią jest u mnie stres przedwyjazdowy. Zawsze, ale to zawsze - w mniejszym czy większym stopniu tak mam. Z jednej strony się cieszę na wyjazd, ale z drugiej zaczynam się stresować. Że czegoś nie wezmę (małe szanse, prawie wszystko można kupić po drodze...), że coś się posypie (no i co, przecież sobie poradzę...). Zaczynam myśleć po cholerę mi wyjazd, mogłabym siedzieć w domu, odpocząć, obejrzeć film. W ekstremalnych sytuacjach (szczególnie jak dawno nigdzie nie jeździłam) potrafię mieć rewolucje brzuszne i bezsenność (bo jeszcze zaśpię i co wtedy!). Normalnie chyba prochy na uspokojenie powinnam wtedy brać  :lol:
to nie jest takie śmieszne.
mój zeszłoroczny wyjazd zimowy został rozłożony najprawdopodobniej przez stres i zmęczenie.
wyjazd był na ostatnią chwilę wiec w pracy musiałem się trochę spiąć co dało stres+ zmęczenie, do tego wiadome zwykłe dodatkowe obowiązki przed wyjazdem(stres+zmęczenie), ósemka która zaatakowała na 5 dni przed, choroba (+500 do stresu) na 4 dni przed, antybiotyki na 2 dni przed i kiedy w przeddzień wyjazdu wszystko było opanowane nie wytrzymał kręgosłup- nie byłem w stanie podnieść roweru, nawet chodzić za bardzo.

skorelowałem to potem ze stresem i zmęczeniem bo już raz mi padł kręgosłup w podobnych okolicznościach( na szczęście bez wyjazdu)

Moje sposoby ograniczające stres:
1. Lista na wyprawę
2. Lista rzeczy do do kupienia
3. Scenariusz podroży/dojazdu - zawsze sa stresujące niepewne punkty więc plan awaryjny opracować - nawet głupi ale zawsze
4. zacząć przygotowywać wyjazd wcześniej( nie stesować się że coś nie zdąży przyjść poczta itp)- zrobić listę rzeczy do zrobienia - najlepiej rozbita na małe rzeczy wtedy szybciej się coś wykreśli :D
5. Zacząć nadrabiać w pracy od miesiąca przed urlopem(żeby ostatni tydzień była już plaża a nie pogoń;)

Brzmi to psychicznie ale daje poczucie kontroli co ogranicza stres. A stres przed wyjazdem jest czymś normalnym u większości.
Od zeszłego roku wolę robić tego typu plan niz stracić kolejne wakacje

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Fobie podróżnicze
« 25 Cze 2015, 15:24 »
Polecam ciekawą prezentację o stresie i podejściu do niego.
http://www.ted.com/talks/kelly_mcgonigal_how_to_make_stress_your_friend

Ogólnie racja, plan działania daje poczucie bezpieczeństwa, przewidywalności.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum