Autor Wątek: Hamulce szosowe i klocki od v-brake, próbował ktoś?  (Przeczytany 2722 razy)

Offline Mężczyzna rodert

  • Wiadomości: 197
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 06.07.2011
Siły występujące w rowerach są na tyle małe, że nie ma to najmniejszego znaczenia.

Skąd ta pewność że siły są małe?
A mnie się wydaje że mogą być bardzo duże.


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Dziękuję za utwierdzenie mnie, że pomysł zakładania innych klocków nie jest aż tak herezją jak by się mogło wydawać ;)

worek_foliowy - klocki się mieszczą? Hamują przyzwoicie? To zakładaj i jeździj, zanim ci tutaj udowodnią, że się nie da :P.
Na szczęście rano nie włączałem komputera i zaliczyłem pierwszą jazdę w tej konfiguracji. Siła hamowania moim zdaniem pozostała bez zmian, czyli dalej marna :P Przyblokowanie tylnego koła nie jest zbyt łatwe.

Zaznaczam, że klocki szosowe są szufladkowe a v zwykłe, te drugie są mniej sztywne.


Jeszcze trochę pomyślę, porównam powierzchnię i wyliczę jaką oszczędność uzyskam. Klocki szosowe są nieco krótsze i z tego co widzę sporo węższe. W trakcie zimy, kiedy guma potrafi szybko znikać i korzyści finansowe mogą już przewyższyć zysk wagowy ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna hejtyniety

  • Doktor Ojtamojtam
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Katowice, Ustroń
  • Na forum od: 16.07.2012
    • Mój blog wyprawowo/rowerowy
Skąd ta pewność że siły są małe?
A mnie się wydaje że mogą być bardzo duże.

No i gdzie są te duże siły? Bo jadą szybko? Proszę Cię, jak nie masz pojęcia o czym piszesz to nie pisz, bo nijak to się ma do urządzeń obsługujących naprawdę duże momenty, np. http://staszow.olx.pl/hamulec-wodny-okazja-iid-182150082

Offline Mężczyzna rodert

  • Wiadomości: 197
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 06.07.2011
bo nijak to się ma do urządzeń obsługujących naprawdę duże momenty, np. http://staszow.olx.pl/hamulec-wodny-okazja-iid-182150082

Co ma piernik do wiatraka? :)

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Zresztą nie chce mi się wam korepetycji robić, zainteresowani niech przeczytają pierwszą lepszą publikacje

Gdyby Ci się jednak zechciało zapodać jakiegoś linka (do czegoś, co zwykły śmiertelnik jest w stanie zrozumieć), może dyskusja by się skończyła. A tak - każdy wie swoje.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Na szczęście rano nie włączałem komputera i zaliczyłem pierwszą jazdę w tej konfiguracji. Siła hamowania moim zdaniem pozostała bez zmian, czyli dalej marna :P Przyblokowanie tylnego koła nie jest zbyt łatwe.

jak to? to masz chyba kiepsko wyregulowane. Ja u siebie mogę blokować koło bez problemu...
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Jakoś bardzo późno łapie, z tego co pamiętam przy dużym przybliżeniu klocków źle się naciskało na dźwignie hamulca. Choć nie jestem pewien czy i to by pomogło lepiej hamować w dolnym chwycie.

Przyczyn słabości może być kilka: mało sztywne hamulce, plastikowe dźwignie lub kierownica i związane z nią ustawienie klamek. To ostatnie będzie i tak niedługo wymienione ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna hejtyniety

  • Doktor Ojtamojtam
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Katowice, Ustroń
  • Na forum od: 16.07.2012
    • Mój blog wyprawowo/rowerowy
Mnie to nie obchodzi czy mi będziecie wierzyli czy nie. Już w wątku o holendrach pucowałem się jak pajac, dodawałem zdjęcia, tłumaczyłem. Teraz mi się po prostu nie chce marnować mojego czasu.

Kto będzie zainteresowany wie gdzie szukać i znajdzie sobie potrzebne informacje. Jeżeli Ci się nie chce to nie wymagaj ode mnie, żebym Ci to na tacy podawał.

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Ale jednak zmarnowałeś swój czas, pisząc ten post. Równie dobrze mogłeś zapodać linka do "pierwszej lepszej publikacji", która wyjaśniłaby to, co pisałeś.
Tym bardziej, że ja nie polemizowałem z Twoją teorią, tylko zwyczajnie byłem ciekaw. W zamian dostałem odpowiedź, którą odczytuję jako "mam was gdzieś".
Też pozdrawiam.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Mnie to nie obchodzi czy mi będziecie wierzyli czy nie. (...) Teraz mi się po prostu nie chce marnować mojego czasu.

Kto będzie zainteresowany wie gdzie szukać i znajdzie sobie potrzebne informacje.
Powoli zaczynasz dochodzić do pozy "nie będę z Wami gadał, bo jesteście dla mnie zbyt głupi". Tak głupi, że kiedy dość konkretnie wyraziłem swoje zastrzeżenia (to w końcu nie forum fizyków teoretyków) to dostałem odpowiedź "weź sobie i sprawdź".

To bardzo uprzejmie z Twojej strony.
Dziękuję i doceniam.

Offline Mężczyzna Damian90

  • Wiadomości: 182
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 16.08.2012
Proponuje nie teoretyzować tylko sprawdzić swoje teorie w praktyce. Na końcu ulicy ustawić na przykład dwa plastikowe kosze wypełnione śmieciami, rozpędzić się, kto pierwszy zacznie hamować będzie najmniej pewny swojej racji ;) Jak coś to mogę to nakręcić w HD i wrzucić na YT ;D Prosta sprawa a pomyśleć że całe katedry się nad tym latami głowią  :P

Mogę pisać się na ochotnika tylko zamontujcie mi w kolarzówie takie coś
« Ostatnia zmiana: 20 Gru 2012, 15:24 Damian90 »

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
A tak BTW to kiedyś robiło się w szkole takie doświadczenie z równią pochyłą i prostopadłościennym klockiem stawianym  na większym i mniejszym boku (powierzchniowo), które miało dowodzić że tarcie zależy od współczynnika tarcia i siły nacisku, a nie od powierzchni.

Oczywiście warunki realne odbiegają od uproszczonych założeń jakie przyjmuje się w szkolnych doświadczeniach, ale nie mówimy tu o zmianie jakiejkolwiek wartości o rząd wielkości.

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Ja proponuję skorzystać z wzoru na siłę tarcia

siła tarcia dynamicznego=współczynnik tarcia*siła nacisku

Tak więc powierzchnia klocków w idealnych warunkach nie ma wpływu na siłę tarcia. Ma natomiast wpływ na szybkość scierania się klocków, ponieważ zależnie od powierzchni nacisk na cm2 będzie różny.
Podczas hamowania jednak warunki się zmieniają pod wpływem wydzielającego się ciepła. guma się nagrzewa i na powierzchni styku z felgą się uplastycznia, przez co maleje współczynnik tarcia, a co za tym idzie również siła tarcia (hamowania) .
 Większy klocek hamulcowy daje mniejszy nacisk jednostkowy, a więc mniej wydzielajacego sie ciepła na cm2, oraz lepsze jego odprowadzanie. Współczynnik tarcia maleje w niewielkim stopniu i siła hamowania dzięki temu jest większa niż przy małych klockach.

Offline Mężczyzna hejtyniety

  • Doktor Ojtamojtam
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Katowice, Ustroń
  • Na forum od: 16.07.2012
    • Mój blog wyprawowo/rowerowy
Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam - nie to było moim celem, a nie sądziłem, że z was aż takie delikatesy.

Zajęcia z tych całych hamulców miałem na drugim albo trzecim roku studiów, było to dość dawno i trudno, żebym pamiętał z głowy literaturę do przedmiotu. Poza tym większość tych publikacji nie jest dostępna via internet tylko trzeba ruszyć tyłek do biblioteki. Jest to nieporównywalnie większa praca niż pisanie postów,  nie wspominając o tym, że później wypadałoby zeskanować interesujące fragmenty, bo jak podam tylko miejsce to pewnie i tak by nikt tam nie zajrzał.

Na początku jak usłyszałem tą teorie też byłem zdziwiony, bo przecież już w podstawówce nas uczyli że pole powierzchni nie ma wpływu na siłę tarcia, ale to nie o siłę tarcia tam chodzi. Poza tym większość opisów fizycznych opiera się na przybliżeniach, a jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach.

Na zakończenie: na chwilę obecną nie mam ani czasu ani siły latać po bibliotekach, ale może uda mi się złapać po nowym roku osobę która się tym zajmuje zawodowo i poprosić jakieś dokumenty które potwierdzają (nota bene jego) stwierdzenia.


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Ano widzisz, potrafisz mówić ludzkim głosem. ;-)
Wystarczyło tak napisać. Wierzę, i tak też napisałem, że tarcie w rzeczywistości jest zjawiskiem znacznie mniej liniowym niż tego uczą w szkole.
Pozostaje temat - czy zmiana powierzchni klocków o kilkadziesiąt procent, w zakresie prędkości i nacisków o jakich mówimy spowoduje odczuwalny spadek siły hamowania.
Ja tego nie wiem, ale intuicyjnie podejrzewam, że niie.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum