Autor Wątek: przepleść czy nowe koło ?  (Przeczytany 942 razy)

Offline Mężczyzna Adamsiuuu

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Września
  • Na forum od: 09.11.2012
przepleść czy nowe koło ?
« 19 Gru 2012, 15:46 »
Witam,
od razu przejdę do sedna sprawy, otóż przy rowerze posiadam fabryczne koła ALEXRIMS.
Standardowo zamontowany był tam wolnobieg, jednak po jednym sezonie ostrego deptanie szlag go... W styczniu tego roku założyłem kasetę ( sporo za to zapłaciłem ) wszystko ładnie śmigało, jednak we wrześniu w ciągu tygodnia pękły mi dwie szprychy (po przeciwnej stronie zębatki) i chwilę później zapadki przestały się blokować na bębenku (jeżeli dobrze opisałem to o co mi chodzi) tzn. kiedy przestane pedałować i po chwili chcę "machnąć girkami znowusz to tak jak bym na sucho pedałował nic z mojej pracy nie jest przenoszone na napęd dopiero po chwili takiego pedałowania "zaskakuje"
I teraz moje pytanie: co z tym zrobić ??
Jeżeli mam co chwilę wymieniać pękające szprychy to może lepiej je od razu wymienić, tylko że posiadam ich 38 x 1 zł ( przyjmując że jedna szprycha kosztuje  1 zł) + do tego nowy bębenek koszt ok 40-50 zł i oczywiście robocizna ok 20-30 zł to koszty są porównywalne do koła które ost oglądałem w sklepie i kosztowało 110 zł
Może wystarczy tylko dobrze wycentrować koło założyć nowy bębenek i mogę śmigać ?
Proszę o odpowiedz bo sam nie wiem co zrobić a chciałem się wybrać na rajd 1 stycznia na rusałkę w poznaniu :(


Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: przepleść czy nowe koło ?
« 19 Gru 2012, 15:48 »
a nie możesz otworzyć bębenka i spróbować wyczyścić?

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Adamsiuuu

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Września
  • Na forum od: 09.11.2012
Odp: przepleść czy nowe koło ?
« 19 Gru 2012, 15:58 »
dzieki za podpowiedź! nie bardzo wiem jak to zrobic ale zaraz wygooglam sobie ową operacje tylko kwestia załatwienia klucza do kasety ;)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: przepleść czy nowe koło ?
« 19 Gru 2012, 16:00 »
jak nawet nie będziesz chciał rozbierać bębenka to przygotuj oliwkę, wyjmij oś i polewaj po wewnętrznej stronie kręcącego się bębenka, może rozbije się syf blokujący zapadki.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Adamsiuuu

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Września
  • Na forum od: 09.11.2012
Odp: przepleść czy nowe koło ?
« 19 Lut 2013, 22:20 »
po pierwszej odp na ten temat rozebrałem całą kasetę dalej bębenek wyczyściłem i powtórka myślałem, że za mocno skręciłem kasetę i dlatego ciężko chodzi w weekend znowu rozebrałem przeczyściłem myśląc ze dałem zbyt dużo smaru delikatnie zostawiłem nasmarowane kulki i złożyłem delikatnie dokręcając bębenek jak i kasetę byłem się przejechać dalej "brało" łańcuch, dziś czyściłem sobie rower po pracy i kaplica, kaseta tak ciężko chodzi że szkoda słów. może być, że jest już coś wyrobione i samoczynnie się tak dokręca? jedyny ratunek nowy bębenek (dodam, że mam piastę FH-RM30), czy jeszcze czegoś mogę spróbować ?

i jeszcze jedno,
miałem wycentrowane koło, zdejmowałem i zmieniałem oponę, założyłem i zaczęło mi bić ;/
widzę, że dwie czy trzy szprychy mam luźne, mogą być już "zużyte" czy też nyple ? jakieś wskazówki jak to sprawdzić ?

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: przepleść czy nowe koło ?
« 19 Lut 2013, 22:42 »
Tak czytam twój post i zastanawiam się co faktycznie rozbierasz. Kasety do tego nie mieszaj.
Sam bębenek nie chodzi na takim smarze jak kulki łożyska (to do czego zapewne się dostałeś). Cała procedura jak go uzdrowić bez kompletnego rozbierania (co jest ciężkie) jest tutaj http://www.parktool.com/blog/repair-help/freehub-service

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Adamsiuuu

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Września
  • Na forum od: 09.11.2012
Odp: przepleść czy nowe koło ?
« 19 Lut 2013, 22:50 »
ostateczną wersję jaką uzyskałem po rozkręceniu wszystkiego przedstawia zdjęcie, które załączyłem do postu ze strony która wyzej podałeś. kulki delikatnie złapałem na tawot, żeby zostaly na swoim miejscu kiedy składałem wszystko do kupy, zaś na zapadki dałem po kropli oliwki żeby delikatnie chodziły, wcześniej wszystko delikatnie wyczyściłem benzyną ekstrakcyjną i wysuszyłem
działalem wg tego poradnika
http://mtbikes.pl/artykuly/warsztat/serwis-piasty-z-lozyskami-kulkowymi-i-bebenka-na-przykladzie-piasty-shimano-fh-m580/

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum