Fajnie jest też jeździć po mieście rowerem z całym majdanem (lub samym), nogi nie bolą od zwiedzania
Widziałem kiedyś w sklepie takie siatki metalowe
Nie no fakt rower do zwidzania konieczny, bo ja akurat na pieszo nie lubie chodzić zbytnio
w Anglii policja na ulicach urządza akcje darmowego znakowania rowerów, umieszczają w ramie chip i wraz z danymi i zdjęciem wprowadzają wszystko do bazy danych, działa to rzekomo na dość dużą skalę,
W Europie tak samo Bratysława, Budapeszt, Zagrzeb, Bukareszt, Sofia, bez żadnych problemów całe stolice się przejeżdżało.
na Bornholmie zostawialiśmy je zupełnie nie przypięte