Autor Wątek: Mapy na wyprawę Norwegia-Finlandia. Jakie brać?  (Przeczytany 2653 razy)

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Jak w temacie:
Jakie mapy polecacie na na ww wyprawę (skala/wydawnictwa)?
pozdr


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Ja w czasie swojej wyprawy na Nordkapp używałem map norweskich wydawnictwa CAPPELEN  www.cappelenkart.no  Całość składa się z pięciu części i jest naprawdę bardzo dokładna. Skala 1:335000 (trzy pierwsze) i 1:400000 (dwie ostatnie - obejmujące północne rejony Norwegii)
Pozdr. Marek
Ps.
Teraz zajrzałem na ich stronę i widzę, że mają nawet mapy Norwegii w skali 1:50000  :shock:
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Cytat: "marek.dembowski"
Teraz zajrzałem na ich stronę i widzę, że mają nawet mapy Norwegii w skali 1:50000  :shock:

Trafiłem na takie już w Norwegii, w Bergen w centrum handlowym Asane, nie kojarze wydawnictwa, ale też cała Norwegia.
koszt jednego arkusza to ~120-130 kr, czyli okolice ~50 PLN.
troch pooglądałem, porobiłem trochę zdjęć :D (na najbliższe kilka dni)

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
No to prosto z mostu: może ktoś z was wysłać mi skany/zdjęcia map Norwego w skali od +/- 300000 w dół?
pozdr


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Podaję linka do norweskiej strony gisowej. Mapa jest wektorowa i możesz ją powiększyć nawet do skali 1:10tys. Zaznaczone są między innymi wszystkie chaty turystyczne z podziałem na te płatne i bezpłatne. Lepszego źródła chyba nie znajdziesz, ale ściąganie po kawałku to pracochłonna zabawa.
http://ngis2.statkart.no/norgesglasset/default.html

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Z całego serca dziękuje!!!!


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

robb_01

  • Gość
Kurde, da sie to upchnac do GPS?? :shock:

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Na wyjazdy sakwiarskie z powodzeniem używam atlasów samochodowych w możliwie dużej skali. Na Norwegię zakupiłem atlas całej Skandynawii - południe było w skali 1:250 000 a północ chyba do 400 000. Na takich wyjazdach rzadko zjeżdżam z asfaltów, a taki atlas z reguły zawiera wszystkie asfalty i główne szutrówki. Atlas jest rozbierany na pojedyncze karty i zabierany odpowiedni wycinek terenu, którym wiem, że mogę przejeżdżać.
Aktualnie nie jestem w stanie sprawdzić co to było za wydawnictwo - wszystkie mapy leżą w kartonach w garażu  :?

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Żeby nie dźwigać całego atlasu polecam zeskanować i wydrukować (koniecznie w kolorze!) karty z planowaną trasą,  ponumerować je kolejno i zaznaczyć pisakiem trasę. Następnie trzeba je zalaminować (najlepiej po dwie) . W ten sposób mamy dokładne, lekkie mapy odporne na deszcz.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Oryginały są dwustronne i zawsze lepszej jakości (czytelności) niż wydrukowane skany. Oby nie drukowane na plujce. Nie mam potrzeby laminować - mapnik na torbie na kierę Ortlieba zastępuje laminat.
Odradzałbym także zaznaczanie drogi na mapie - pogarsza to czytelność właśnie tej drogi (nie wiadomo, czy to akurat główna czy boczna, zamazuje się numerację dróg) no i podświadomie narzuca trzymanie się tej właśnie drogi tak jak szlaku znakowanego.
Ja zaznaczam na mapie (w pasie ok. 50-100 km którym zamierzam jechać) wszystkie ciekawe miejscowości, obiekty przyrodnicze i inne miejsca warte zobaczenia i na bieżąco ustalam trasę na kolejny dzień. Oczywiście osnowa powstaje już dużo wcześniej na podstawie rekonesansów przewodnikowych, topograficznych, googlowych i innych ;) Zdarza się też, że na miejscu w informacjach turystycznych, u napotkanych turystów, miejscowych dowiaduję się o miejscach, o których nie wiedziałem, a są warte odwiedzenia to robię korektę trasy i mykamy w to miejsce.
W Norwegii również nie pojechaliśmy zgodnie z pierwotnymi założeniami - ze względów na oblodzenie na Śnieżnej Drodze musieliśmy pojechać inaczej - a przemożna chęć przejechania tejże drogi spowodowała korektę trasy w drodze powrotnej.
Brak konkretnej trasy nie powoduje dyskomfortu psychicznego jeśli się zgubimy, nie pojedziemy z góry wyznaczoną trasą  :mrgreen:
takie jest moje podejście do planowania przed i na wyprawach.
Pozdr.

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Cytat: "tomzoo"
Oryginały są dwustronne i zawsze lepszej jakości (czytelności) niż wydrukowane skany. Oby nie drukowane na plujce. Nie mam potrzeby laminować - mapnik na torbie na kierę Ortlieba zastępuje laminat.


Mapa to nie fotografia, 300dpi to standard druku - nie będzie żadnych kłopotów z czytelnością. Druk na laserze daje mniej odcieni, więc może mapa drogowa będzie jeszcze czytelna, ale topograficzna to już może być gorzej.
Rozumiem, że mapnik zastąpi też parasol, jak będzie trzeba zmienić arkusz mapy w czasie deszczu :-)
Cytat: "tomzoo"
Odradzałbym także zaznaczanie drogi na mapie - pogarsza to czytelność właśnie tej drogi (nie wiadomo, czy to akurat główna czy boczna, zamazuje się numerację dróg) no i podświadomie narzuca trzymanie się tej właśnie drogi tak jak szlaku znakowanego.


Jak się grubym pisakiem pokreśli to nic nie będzie widać, ale można zrobić to tak, żeby nie przeszkadzało - ominąć skrzyżowania. Jeden woli jechać wg. planu inny jedzie bez planu. To jest trochę dyskusja o gustach :-)

A zgubić się na rowerze jak ma się wszystko ze sobą w sakwach to czysta przyjemność :-)
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Cytat: "cinek88"
Rozumiem, że mapnik zastąpi też parasol, jak będzie trzeba zmienić arkusz mapy w czasie deszczu :-)
To jest argument. Ja też uznaję tylko laminowane, mimo że mapnik mam wodoszczelny. Trasę nie zaznacza się mazakiem zwykłym tylko takim szerokim zakreślaczem/podkreślaczem. Jest półprzezroczysty i zaznaczoną drogę widać bardzo dobrze.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum