Autor Wątek: kuchenka benzynowa i na gaz CAMPSOR-9  (Przeczytany 18066 razy)

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Jak będziesz w Gruzji, to tankuj na stacjach Socar.
W Tibilisi, w hostelu opera, można kupić jakieś butle z gazem, ale były droższe niż w Skandynawii ;)

Offline Mężczyzna ppiotr

  • Wiadomości: 535
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.10.2012
Polskie denaturaty to już nie to co kiedyś (czyli koło 94% a nawet i więcej), ale koło 90% i poniżej. Co prawda nie z taką kuchenką, ale miałem podobny problem.

Jak już mam wybrać coś na bazie denaturatu to stosuję mieszankę spirytusu technicznego z denaturatem (co pewnie daje jakieś 96-97%).

Smacznego ;) Znaczy - dobrego spalania ;)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10705
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Obawiam się, że z denaturatem obecnie problem leży nie tylko w samych procentach. Miałem już taki, którego nie dało się zapalić  :o

Tyle, że w przypadku tej kuchenki dyskusja o denaturacie jest raczej jałowa, skoro kuchenka jest najwyraźniej nie do tego paliwa zaprojektowana.

Offline peptek

  • Wiadomości: 156
  • Miasto: Włocławek
  • Na forum od: 04.01.2008
    • http://nakole.pl.tl
Kurcze co ja bym bez Was mądrali zrobił :D Co post uświadamiacie mnie, że nie wywaliłem pieniędzy w błoto kupując chiński produkt. Zwyczajnie odwaliłem babora zalewając jagodzianką. Wychodzi na to, że paliwa płynne to nie znaczy wszystko co się pali(bo tak myślałem stosując denaturat). Wybrałem denaturat, bo chyba najmniej śmierdzi jak się ewentualnie coś rozszczelni w sakwie.
Jak sobie radzicie z przechowywaniem takiej maszynki w czasie podróży, wożąc ją w sakwach i unikając nieprzyjemnych zapachów zawartości sakw?. Benzyna raczej odda swój aromat wszystkiemu obok czego się znajdzie. Raczej trudno jest uniknąć zapachu benzyny w sakwie wożąc maszynkę i zapasowe paliwo. Myślę o jakimś patencie, który pozwoli wozić maszynkę na zewnątrz sakw. Ale zanim się spocę od myślenia może już istnieje jakiś patencik i ktoś się nim podzieli. Odpowiedź może być po świętach :) Wiem, że teraz czas na świętowanie, a nie na dobre radzenie ale po cichu liczę na doświadczenie kolegów i koleżanek i rychłą odpowiedź :D
Pozdrawiam świątecznie.

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Ja benzynę i palnik wożę w bocznych kieszeniach crosso ekspert dzięki czemu nie mam smrodu paliwa w zasadniczych sakwach.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Polskie denaturaty to już nie to co kiedyś (czyli koło 94% a nawet i więcej), ale koło 90% i poniżej. Co prawda nie z taką kuchenką, ale miałem podobny problem.

Jak już mam wybrać coś na bazie denaturatu to stosuję mieszankę spirytusu technicznego z denaturatem (co pewnie daje jakieś 96-97%).

Smacznego ;) Znaczy - dobrego spalania ;)
Jeżeli ma być dobry alkohol(do spalania) to najlepiej kupić paliwo do biokominków.
Ze względu na specyfikę spalania jest to czysty bio etanol(99.9)% skażony MEK i Bitrex.
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
@peptek, ja jeszcze wprawdzie nie woziłem, bo kupiłem sobie taką kuchenkę jak Ty ze 2 miesiące temu i nie było okazji. Aczkolwiek butlę z pompką chyba będę wsadzał w koszyk na bidony, a palnik z wężykiem w pokrowiec i do sakw. Mam nadzieję, że po wypaleniu benzynki i chwilowym odczekaniu nie będzie zbytnio waliło.

tak czy siak wszelkie sugestie doświadczonych przewoźników mile widziane ;-)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Ja kuchenkę dla odmiany kupię w lutym/marcu więc nie wiem jeszcze, jak ją pożenię z sakwami, ale post Ola opisuje i moje plany :-)

Offline peptek

  • Wiadomości: 156
  • Miasto: Włocławek
  • Na forum od: 04.01.2008
    • http://nakole.pl.tl
Aczkolwiek butlę z pompką chyba będę wsadzał w koszyk na bidony, a palnik z wężykiem w pokrowiec i do sakw. Mam nadzieję, że po wypaleniu benzynki i chwilowym odczekaniu nie będzie zbytnio waliło.

Kupuję to

Jeżeli ma być dobry alkohol(do spalania) to najlepiej kupić paliwo do biokominków.
Ze względu na specyfikę spalania jest to czysty bio etanol(99.9)% skażony MEK i Bitrex.

Jak znajdę to może wypróbuję

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Jak będziesz w Gruzji, to tankuj na stacjach Socar.
Socar ma dobre paliwo, ale w Gruzji jest tylko przy największych drogach i też dużo ich stacji nie ma.
Ja nie miałem w Gruzji problemu z kuchenka a wlewałem benzynę chyba z każdej stacji.

@peptek, nie chcę Cię straszyć, ale jeśli chodzi o tą kuchenkę to spotkałem 2 osoby które miały kuchenkę o identycznej konstrukcji(tez chińską) i po jakims czasie mieli dokładnie taki sam problem jak Ty. Żaden z nich nie potrafił tego naprawić. Życzę powodzenia w naprawianiu.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum