Islandia - mapy

[marek.dembowski]

Zacząłem szukać dobrych map Islandii i okazało się, że w dobie internetu nie jest to takie trudne Znalazłem dość dokładną mapę (podziałka 1:250000) Islandii składającą się z trzech części. I tu najciekawsze   W Polsce jedna taka mapa (jeden arkusz) kosztuje 79 zł w sklepie www.treveler.com :
http://www.traveler.com.pl/Sklep.php?q=%3DTPDP6A001
 a w internetowym sklepie w Islandii kosztowała (bo niestety jest "out of stock") 1490 ISK:
http://www.boksala.is/EN/DesktopDefault.aspx/tabid-8/prodid-42677/
Po dzisiejszym kursie 2,10 zł za 100 ISK, daje to  31,29 zł No i co, kto mówił, że Islandia jest najdroższym krajem na świecie :mrgreen:  :mrgreen:

[aard]

No, fakt, ze moment na wyjazd wybrałeś świetny, bo korona tak poleciala, że podejrzewam, że ogólne ceny mogę być porównywalne z Polską

[marek.dembowski]

Michał, skoro jest tak jak piszesz, to chyba najlepszym rozwiązaniem będzie zakup atlasu drogowego Islandii. Myślę, że ten będzie bardzo dobry:
http://www.ferdakort.is/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=24&Itemid=87
No i kosztuje zaledwie 2633 kr (ok.55 zł)

[marek.dembowski]

Na razie zamówiłem (w polskim sklepie internetowym) mapę Islandii w skali 1:400 000. Ryzyko niewielkie bo kosztuje tylko 16 zł. Myślę, że taka mapa będzie dobra do planowania trasy Z tym atlasem drogowym jeszcze się zastanowię. W końcu trochę czasu do lata jeszcze zostało

[Janus]

Używał ktoś może map Mál og Menning w skali 1:300 000? Czytałam (tutaj - swoją drogą bardzo ciekawa strona, mnóstwo informacji), że są dobre. Zastanawiam się jeszcze nad atlasem - mapy w tej samej skali, nie wiem tylko, jakiej wielkości jest ten atlas i ile waży. No i nie wiem, czy wygodniej mieć na wierzchu mapę z danym kawałkiem (odpowiednio złożoną), czy atlas, który można otworzyć na dowolnej stronie.

[Robert]

No i nie wiem, czy wygodniej miec na wierzchu mape z danym kawalkiem (odpowiednio zlozona), czy atlas, ktory mozna otworzyc na dowolnej stronie.

Raczej odpowiednio składaną mapę. Jadąc przez Ukrainę miałem atlas, ale wycinałem z niego kartki i wkładałem je do mapnika.

[tomzoo]

Jeśli chodzi o mapy i atlasy to dla mnie najlepszym rozwiązaniem są atlasy na tzw. "rolce" drucianej. Rozpina się rolkę, pobiera odpowiednie strony, a po powrocie, jeśli te strony jeszcze istnieją, to wkłada się z powrotem i spina w jedną całość.

[Oskar]

Mapa jak mapa, ale na Islandii chyba najważniejszą mapą jest ta internetowa:
http://www.vegagerdin.is/umferd-og-faerd/faerd-og-astand/faerd-og-vedur/faerd-um-allt-land/island1.html
Dzięki niej można sprawdzić stan dróg, czy są przejezdne itp. itd.

Oj, dopiero teraz zorientowałem się, że wątek islandzki z 2008r.

[Zbyszek]

W przypadku Islandii skala mapy aż tak istotna jak gdzie indziej nie jest. Ja miałem bodajże 1:500tys i było na niej wszystko co potrzeba, tam jest po prostu tak niewiele dróg, że nawet stosunkowo duża skala starcza. Natomiast znacznie istotniejsze jest by mapa pokazywała rozróżniene pomiędzy drogami asfaltowymi, szutrem i szlakami górskimi bo to duża różnica, a nawet na RingRoad są odcinki niewyasfaltowane.

Potwierdzę tutaj słowa Michała bo my w końcu kupiliśmy mapę 1:400 000 i wystarczyła zwłaszcza, że pokazywała rodzaj nawierzchni co jest naprawdę istotne.  Na naszej mapie były naniesione informacje gdzie są wodospady, miejsca geotermalne itp. O ile pamiętam to była wykonana z tworzywa papieropodobnego, które nie namakało, co na Islandii może być istotne  Może Marek się odezwie i poda link do strony na której kupił mapę.

Moim zdaniem lepsza będzie mapa bo łatwiej planować i ogarnąć wszystko  a ponadto jak pisze Michał tam jest mało dróg i trudno je pomylić.

[Janus]

Moim zdaniem lepsza będzie mapa bo łatwiej planować i ogarnąć wszystko  a ponadto jak pisze Michał tam jest mało dróg i trudno je pomylić.

W sumie racja. Choc poki co nie mam pojecia, jak 'ogarnac' to wszystko i zaplanowac trase... Niby drog niewiele do wyboru, ale czesto trzeba sie zdecydowac na jedna z kilku (np. wzdluz wybrzeza albo dalej w glab wyspy)... Wiele tez drog to 'slepe uliczki', co sila rzeczy zabiera czas, bo trzeba wracac ta sama droga. Czytam relacje i staram sie to poskladac w calosc, ale kosmicznie trudne i dlugie nazwy oraz brak mapy (mam teraz zastepczy komputer, dla ktorego mapy google oznaczaja smierc) skutecznie to utrudniaja. Czasu do wakacji jeszcze duzo, nie wiem nawet, jak z urlopem, ale juz o niczym innym nie moge myslec. Gdy bede miec mozliwosc, przejrze dokladniej relacje i galerie z forum i zaczne zaznaczac na mapie (google) miejsca, ktore chce odwiedzic i drogi, ktorymi do nich dojechac. I dodam polskie znaki

[marek.dembowski]

Ta mapa, o której pisał Zbyszek to mapa samochodowa Islandii wydawnictwa Freytag&Berndt:  http://www.freytagberndt.pl/islandia-c159/islandia-mapa-1-400-000-freytag-berndt-p168.html
Niestety jest ze zwykłego papieru (choć dość mocnego), a nie z takiego wodoodpornego, co faktycznie może być bardzo przydatne na Islanii

[Robb]

http://atlas.lmi.is/kortasja_en/


to jest to !
można nawet odległości sobie wyrysować

[Janus]

Dzięki, Robb! Rewelacja Wybieracie się na Islandię?

[Robb]

kiedyś się pochwalę ... na razie nie ma czym

[Janus]

http://atlas.lmi.is/kortasja_en/
to jest to !
można nawet odległości sobie wyrysować

Ta mapa też jest bardzo fajna: http://en.ja.is/kort/#x=447774&y=427170&z=5
Co prawda mierzenie odległości jest nieco mniej wygodne, ale za to znacznie wygodniej zmienia się skalę, a sama mapa jest przynajmniej wg mnie znacznie czytelniejsza - chodzi mi o kolory i widoczność dróg. Nazwy własne z kolei lepiej są widoczne na mapie Robba, więc najlepiej mieć otwarte obie na raz i jeszcze google'a do zapisywania trasy i notatek